ja jestem mlodszy od mojej żony o 9 lat i tak jak ty , ona tez sie przy mnie swobodnie czuje i rozumiemy sie bez zbednych slów, ona ma 42 w tym roku i do tego razem prowadzimy salon wiec 24 godz na dobe razem spedzamy ze soba , moze młodsze osoby to odbiora inaczej ale mam jest dobrze, nie liczy sie wiek tylko to co w sercu czujemy i na ile lat sie czujemy ,a nie ze w wieku 25lat o smiecipisza i kładeniu sie do grobu