Może i macie racje. Ja do końca nie wiem. Nie miałam takiej sytuacji (jeszcze).
Może i macie racje. Ja do końca nie wiem. Nie miałam takiej sytuacji (jeszcze).
ale usluge wykonuje w lokalu fryzjera i to on ponosi odpowiedzialnosc
No właśnie. I taki właściciel nie koniecznie się może zgodzić na taką sytuację. Tak czysto teoretycznie oczywiście...
A ja troszke zmienie temat. Proszę podajcie mi numer pkd na mobilny salon
Dziekuje
typowo na mobilny nie ma z tego co wiem
ja bym wpisała 96.02.1 ewentualnie jeszcze 96.02.13
POZOSTAŁE USŁUGI INDYWIDUALNE
Zgadza się . Nie ma numeru pkd określającego działalność mobilną. Trzeba wpisać po prostu taki pod który podciągnie się to czym się będziesz zajmować. Np. fryzjerstwo czy kosmetyka czy może jeszcze coś zupełnie innego...
Z góry przepraszam za może głupie pytanie ale jestem zielona i nic juz nie wiem
Znalazłam też 96.02.Z - fryzjerstwo i pozostałe zabiegi kosmetyczne i chodzi mi o te końcówki
na jednej stronie jest 96.02.13 a na innej 96.02.Z
Pani w moim urzędzie miasta jest bardzo niemiła i niebardzo mogę liczyć na jej pomoc
Mi rowniez powiedziano że niczego nie muszę zgłaszać.
Usłyszałam jednak ze podlegam kontroli dopiero wtedy gdy wpłynie jakaś skarga...
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk
Zapytałam ale Pani mi powiedziała że to zależy od skargi i ze na zapas mam się nie martwić
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk
Mnie dokładnie tak samo powiedziano. W sumie jak mamy działalność w salonie , to sanepid bierze za nas odpowiedzialność jeżeli chodzi o higienę itp. Dlatego kontrolują. A jak działamy na własna rękę to niestety same odpowiadamy za wszystko . W razie skargi jesteśmy bezbronne bo sanepid nie trzymał "ręki na pulsie". Tal mi się wydaje
Miała któraś taką sytuację,że ktoś napisał skargę? Jakoś wszędzie gdzie pracowałam ostatnio to skargi i donosy są na porządku dziennym i ludzie takie głupoty wypisują i wygadują ,że w głowie się nie mieści.Nawet w obecnej pracy kolekcjonuję skargi i donosy na mój temat Najlepsze są telefony z donosami gdzie ludzie dzwonią do mnie,żeby skarżyć się na mnie bo myślą,że szefowa firmy z kontaktu na pieczątce i osoba z którą mają do czynienia to dwie różne osoby.Czego to się człowiek o sobie wtedy nie dowie ,Jak poznałam mojego obecnego męża i zaczęliśmy się spotykać to miałam nawet telefony typu -a wie pani z kim ona śpi? Nie wyprowadzam ich wtedy z błędu ,że rozmawiają z osobą na którą się skarżą bo po co? A mając porównanie tego co mówią z zaistniałą sytuacją mam obraz tego jakie ludzie mają zdolności do fantazjowania.Kiedyś jedna wariatka,bo inaczej się już jej nie da nazwać złożyła na mnie doniesienie na policję,że ja niby ją prześladuję,no to się już wkurzyłam i złożyłam na nią skargę do prokuratury,że fałszywie zeznaje i błyskawicznie wszystko wycofała.
Ojej .... Ale miałaś przeprawy.Ludzie to są jednak! Ale plotkary. Co to kogo obchodzi z kim kto śpi! Wredoty jakieś.
U mnie jeszcze skarg nie było ( na szczęście i odpukać)
Wiesz,ja obecnie taką pracę mam,że ludzie uważają (co niektórzy),że ja im krzywdę robię a usługi kosmetyczne w domu klienta robię jak na razie po znajomych i jest o.k.Z roboty na telefon jak już kiedyś pisałam zrezygnowałam bo mam dosyć chamówy w robocie ,w końcu zostałam kosmetyczką bo marzyła mi się praca z kulturalnymi ludźmi taka naiwna byłam
dziewczyny a co robicie jeśli dzwoni klientka powiedzmy umówić się na paznokcie ale nie życzy sobie w swoim domu bo np nie ma warunków , ma małe dziecko itp ? Macie u siebie w domu ewentualnie przygotowane miejsce gdzie wykonujecie usługę czy rezygnujecie ?
Ja rezygnuje. Uslugi wykonuję tylko w domu klienta.
Wysłane z mojego GT-I9300
Hej,
od jakiegoś czasu przeglądam forum, widzę sporo tu doświadczonych osób.
Mam nadzieję, że uda mi się odświeżyć wątek i uzyskać nowe informacje.
Zastanawiam się nad tym, aby pójść na kursy manicure, pedicure i zarabiać na tym. Wykonywałabym usługi tylko u klientki w domu, dojeżdżałabym do niej (komunikacją miejską). Chciałabym głównie, albo na początek, ograniczyć do takich usług jak klasyczny manicure, manicure japoński, masaż dłoni, malowanie paznokci, french, myślałam nad manicurem hybrydowym, parafiną w sprayu, jakieś maski na dłonie. Ogranicza to, że targałabym to autobusami/tramwajami itd., więc chcę, żeby było to jak najbardziej mobilne i przenośne. Póki co nie myślę nad żadną wymyślną stylizacją - raz, że nie wiem, czy to ogarnę, dwa, że sama nie stosuję wymyślnych zdobień, noszę krótkie paznokcie, więc raczej nie byłabym reprezentatywna...
Czytałam różne opinie na forum, jedni chwalą dojazd do domu, inni piszą, że nigdy więcej... Sądzicie, że da się z tego żyć? Z taką ilością oferowanych usług można zarabiać? Po dobrym rozreklamowaniu?
Naily myślę , że jest tak duża konkurencja na rynku , że będzie Ci się ciężko przebić (tak zaraz po kursie). Wybacz ale nie uważam , żeby człowiek mało doświadczony ale z papierkiem w dłoni miał szanse na jakąś zawrotną ilość klientek. Będzie Ci brakowało doświadczenia, sprawdzonych produktów itp.
Co do transportu komunikacją miejska....
Dla mnie to nie realne. Trzeba bardzo dużo klamotów (jak ja to nazywam) ze sobą targać. Niestety w autobusie będzie Ci ciężko. Ja sama jadać do klientki na stylizację żelem mam jeden ogromny kufer , drugi mniejszy torbę z lampą oświetleniową i czymś tam jeszcze... A wież mi , że staram się ograniczać rzeczy do takich, które mi są niezbędne. A jak parafina dochodzi to jeszcze jedna torba wchodzi w grę. Co do manicure to dochodzi jeszcze jedna torba z miską i kosmetykami... (nie wyobrażam sobie jechać gdzieś bez swojego sprzętu). Sama widzisz sporo tego.
Niestety kochana ale na tak trudnym rynku trzeba się czymś przebić. Albo bardzo dobrą (solidną) jakością usług i najlepiej kreatywną albo szokująco niskimi cenami (co za tym idzie praca na gorszych materiałach). Ale to na dłuższą metę nie zadziała. Mądre klientki wolą zapłacić wyższą kwotę i mieć solidnie zrobione paznokcie. I takie zawsze wracają!Póki co nie myślę nad żadną wymyślną stylizacją - raz, że nie wiem, czy to ogarnę, dwa, że sama nie stosuję wymyślnych zdobień, noszę krótkie paznokcie, więc raczej nie byłabym reprezentatywna...
Co do paznokci jakie nosisz.
No cóż nie jest regułą , żeby stylistka miała wymyślne długie paznokcie. Ale muszą być zadbane. To w końcu nasza wizytówka.
Ja sama często obserwuję że jak mam jakieś ciekawe zdobienie to klientka mówi : ".... ja też właśnie takie chce..."
Nawet najlepsza reklama nie pomoże jak rynek będzie przepełniony. Oczywiście można baner reklamowy postawić , naklejki na samochód , ulotki itp... To wszystko jest niezbędne. Ale jak dla mnie najlepszą reklamą jest poczta pantoflowa. Sama była bym chętna i pewna usługi którą poleciła mi znajoma .Sądzicie, że da się z tego żyć? Z taką ilością oferowanych usług można zarabiać? Po dobrym rozreklamowaniu?
Powiem Ci , że ciężko jest zacząć. Klientki pojawiają się z czasem. Nigdzie nie ma tak , że robisz kurs otwierasz działalność i od tego momentu masz tłumy ludzi. Każdy by tak chciał . Ale najważniejsze jest doświadczenie. Sama robię paznokcie już kilka lat i też nie zawsze jestem pewna jak dany materiał "dogada" się z paznokciami konkretnej klientki.
Ktoś mi kiedyś powiedział , że przez pierwsze dwa lata to nawet działalność lubi przynosić straty niestety... .
Może Cie trochę nastraszyłam , może nie... Ale lepiej być przygotowanym na najgorsze i się potem miło zaskoczyć niż liczyć na dużo i "obudzić się z ręką w nocniku" .
Ostatnio edytowane przez sylla ; 12-07-2013 o 12:43
Hej Sylla, dzięki za wyczerpującą wypowiedź.
Wiem, że nigdy na początku nie jest prosto i nie ma się bazy klientów, pierwsze dwa lata to pewnie byłaby praca nad tym, aby zyskać stałe klientki.
Właśnie niestety też wydaje mi się, że dużo wożenia klamotów ze sobą, np. taka parafina byłaby bardzo trudna do wożenia komunikacją.
Czyli mówisz bardzo duża konkurencja i z taką małą ilością usług ciężko byłoby się przebić? Kurcze, szkoda
Obecnie na rynku bardzo ciężko jest się przebić, szczególnie jak się jest początkującym. Lepiej już wynająć jakieś miejsce/pomieszczenie i pozyskiwać sobie klientów. Dużo jest ogłoszeń które robią (moim zdaniem) sporą konkurencję ponieważ dziewczyny robią to prawie za darmo, swoją drogą czasem się zastanawiam jak im się to opłaca.
Ja wynajmuję pomieszczenie i moim zdaniem jest to bardzo wygodne oraz bardziej opłacalne w dodatku mam wszystko pod ręką, wiem gdzie co mam a nie szukam później w kuferku albo denerwuję się, że czegoś zapomniałam. A gdy nie ma klientek latam z ulotkami, wizytówkami.
Nie wyobrażam sobie żebym miała jechać przez pół miasta z tym wszystkim. Nie zabrała bym się chyba, w dodatku mam problemy z kręgosłupem i mam zakaz dźwigania ciężkich rzeczy a jak wiadomo jakby tak wszystko zebrać to nie jest lekkie.
Jeśli już jadę do jakiejś klientki to tylko na drobne zabiegi typu hybryda, japoński, depilacja, henna itp.
Może poszukaj najpierw pracodawcy dzięki któremu nabierzesz praktyki, zobaczysz jakie jest podejście klientek, doszkolisz się, wypróbujesz kosmetyki, ogólnie mówiąc zaznajomisz się z tym "fachem".
Drobne usługi=drobne zarobki.
Żyjąc z klienta musisz go mieć.
Żeby go mieć i to jeszcze regularnie często trzeba sie nie lada napracować.
Potrzeba lat,dobrej opinii....a co za tym idzie doświadczenia.
nie wiem jak u Ciebie,ale u nas w stolicy,by to nie przeszło.
A ja myślę że warto spróbować,tylko najpierw musisz znaleźć te klientki
potem muszą być zadowolone z usług aby były kolejne,jak pierwsze nie będą zadowolone to łańcuszek będzie się zamykać,a czy na kursie nauczą cię wszystkiego?spróbuj poćwiczyć na rodzinie ,koleżankach a potem czemu nie walizeczka dużo nie waży,ja akurat jeżdżę autem ale tramwajem jadąc typowo dla klienta możesz wziąć to co w zależności chce mieć zrobione,ja wcześniej pytam co robimy jakie kolorki itp
Witam, jestem pracownikiem hurtowni kosmetycznej, zaopatrujemy kompleksowo gabinety kosmetyczne, stomatologiczne, weterynaryjne itd. Mam duże doświadczenie w tym temacie i zawszę na indywidualnych warunkach mogę przedstawić ofertę oraz pomóc w realizacji dotacji. Po więcej informacji proszę o kontakt pod numerem 795-454-342 lub też na maila sprzedaz3@163.com.pl
Mateusz Kaczmarczyk
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)