Ja się wypowiem ale na temat żeli dzisiaj kilka kupiłam i od razu wypróbowałam. Jestem bardzo zadowolona z base one thick violet, jest on baardzo gęsty jednak poziomuje się, więc jak dla mnie jest ok! Można nim zbudować kilka pazurków na raz i ani drgnie . Następny żel jaki użyłam to dobrze już Wam znany masked basic i jest świetny! Piękny kolor i odpowiednia gęstość, pasuje mi na razie idealnie . Użyłam też base one white angel, gęstość ok, tylko w lampie mi troche zżółkł zrobię kolejne podejście i zobaczę, może to jednorazowy niefart . Mam nadzieję, że wszystko będzie się dobrze trzymać i będę zadowolona z tych żeli
Zapomniałam napisać, użyłam jeszcze base one bonder gel bezkwasowy (nie jestem zadowolona tylko z pędzelka, jest do kitu, twardy, nie da się nim nakładać żelu na paznokieć, ja po prostu wyjmuję tamten pędzelek i radzę sobie swoim)
Mam też kilka kolorowych żeli, ale jeszcze nie miałam okazji przetestować na razie robiłam żelem Cranberry red - jest to piękny czerwono-malinowy kolor z drobinkami, nieco transparentny (dla dobrego krycia potrzebne 3-4warstwy), ogólnie na plus!