Kochane, to dziś ja się chwalę. W końcu zdałam! Za 4 razem (dopiero), ale i tak ogromnie się cieszę, niewiarygodna ulga. Najbardziej cieszę się z tego, że mam juz z głowy wysiadywanie w ośrodku i ten okropny stres
I mocno trzymam kciuki za was, bo wiem jaka to ulga jak jest już z głowy