Ja mam tyle dziewczyn, ze codziennie robie od 9.00 do 19.00. Klientki mam co dwie godziny. Paznokcie czy rzeski zajmuja mi 1.5h, 2h.... Ostatnio ustalilam sobie, ze moim dniem wolnym bedzie niedziela, ale okazalo sie , ze dla wielu klientek niedziela jest jedynym dniem wolnym... ;/
Co zrobilam? Postanowilam wybrac inny dzien... Poniedzialek... no to sie udaje zaczac o 14.00 czasami...
Wtorek i czwartek szkola rano od 9.00 do 12.00...
Powiem szczerze, mieszkam z chlopakiem i nie wyobrazam sobie miec dzieci.... ja nie mam czasu nawet gotowac... zakupy czasem jak jakas anuluje...
Na dodatek postanowilam, ze juz nie bede sie przypominac, ze ktos ma umowiona wizyte. Zapomni to mam chwilke na kawe xD
A gdzie czas na prace konkursowe
Szpice, nowe ksztalty jakis monroe czy inny ....
Niewiem naprawde jak to zorganizowac, ale widze, ze nie jedna mam problem