otóż to a motywacja jest
Kilka lat jeżdziłam na pazury, więc od strony klientki: bardzo mi pasowało, jak fryzjer był w tym samym miejscu. Za jednym "machem" miałam wszystko załatwione. W jednym miejscu tak mi robili, że jedna kobieta robiła pazurki, a druga farbę nakładała - z farbą na włosach siedziałam, pazury mi robili, potem zmywałam farbę - ogromna oszczędność czasu dla klientki.
Można tak zrobić, że jak klientka umówi się do fryzjerki, a potem skusi i zacznie na pazury przyjeżdżać (lub odwrotnie), to jakiś mały rabacik dostanie - i ilość klientek na obie usługi wzrasta
---------- Dodano o godzinie 19:14 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 19:11 ----------
Aha: i lepiej zatrudnić fryzjerkę niż podnająć miejsce. Zatrudnisz i wszyscy wiedzą, kto jest szefem. Podnajmiesz i będą problemy, że ona mniej prądu zużyła, bo we wtorek wcześniej zamknęła. Z praktyki to znam - opowiadała mi dziewczyna, do której jeździłam.
poza stylizacją paznokci zdecydowałam się na usługi pedicure
odświeżam temacik co prawda nie otwieram swojego salonu ale robię pazurki żelowe i chciałabym coś jeszcze. dziewczyny pytały o makijaże ale niewiem jak się do tego zabrać. myślałam też o hennie i regulacji brwi a także o depilacji. ale to wszystko dla mnie nowe i niewiem czy robić jakieś szkolenia czy próbować sama? może któraś by pomogła z moich okolic
Ajda a zajmujesz się tylko i wyłącznie paznokciami żelowymi? Pomyśl jeszcze o manicure różnego rodzaju, o pedicure, henna też jest dobra, ale wiadomo najpierw na sobie, mamie, babci, cioci, itd... co do depilacji to bym uważała bo łatwo sobie naskórek zerwać, ale myślę że pasta cukowa do depilacji będzie dobrym pomysłem
moje drogie jakie wprowadzacie nowosci do salonu piszcie jakie zabiegi wykonujecie ja zamierzam wprowadzic trwalą na rzęski ... czym mozna przyciągnąc klientow? co cieszy sie powodzeniem?
Ajda, ja robię makijaże - metodą prób i błędów, ale kasuję za to cenę adekwatną do umiejętności i moje babeczki doskonale o tym wiedzą. Cieszą się że makijaż - szczególnie cienie do powiek się nie rolują i wyglądają nieco inaczej niż na codzień.
Jeśli chodzi o hennę, to robię ją - nauczyłam się ją robić sama.
Możesz wprowadzić jeszcze manicure hybrydowy, japoński... to nie wymaga jakiś wielkich umiejętności powodzenia !
a jest u was zapotrzebowanie na japonski manicure ? ile klientek w miesiacu z tego korzsta?
O wiele mniej niż na żele i hybrydy
Ja zajmuje sie przedłużeniem ,robie mani,pedi,hybrydę oraz regulację i henne.
No i u mnie jest tak.,Na pedi zarabia się w sumie tylko latem,manicurów
Coraz mniej,hybrydę zazwyczaj kładę na przedłużone bo na mani hybrydowy wcale u mnie szału nie ma .henna i regulacja jest,ale też tyle o ile więc to tylko taki dodatek.
Suma sumarum najwięcej mam żelu.
I teraz tak własna dg i podajecie w moim przypadku miejsca a właściwie kąta w salonie i człowiek od zmysłów odchodzi jak tu na wszystko zarobić i nie zwariować.
Aha mój kąt to koszt 800zł.
I wierzcie,że trudno te pieniądze zarobić.
Do tego zus,materiał też trzeba kupić.szok .
dobijaja mnie te piekielne opłaty.
Ajak wyglada dystrybucja od strony formalnej? Podejrzewam ze kazda firma maswoje warunki ale np jakie? Jakos myslalam nad tymale nigdy tak bardzo sie nie intereswalam...
Ja mam salonik od rokui swiadcze usugi:
-henna i regulacja
-paznokcie
-rzesy
Wystawilam tez oferte na grouponie i tez duzo to dalo....wiadomo zarobki w tym wypadku słabe (duza prowizja-mii akurat udalo sie troche utargowac)ale klientki wracaja...Tym bardziej dobre to jest na poczatku
Mam zamiar jeszcze wprowadzic
makijaz
przeduzanie wlosów
inne metody przedluzania rzes bo jak narazie tylko mam 1:1
Tyle ze narazie nie stac mnie na to aby wpychac sie w koszty jednak sadze ze malymi kroczkamido celu
Zapomniała dodać,że mam chęć wprowadzić trwała na rzesy o której pisała koleżanka nieco wyżej.
Żadna inwestycja a może będzie zapotrzebowanie.
Ja tez sie zastanawialam nad trwała jednak jakos nie przekonuje mnie ta usluga.
Słyszałam ze bardzo sosłabia rzesy jednak ile w tym prawdy to nie wiem/
Ja mam w swoim zakresie usług stylizacje żelowe , hybrydy , parafinę, rzęsty 1:1 .
Chciałabym chyba jeszcze hennę i regulację brwi wprowadzić. Ale boję się tej henny...
Kochana a czego tu się bać.
Kup żelową,bo jak coś nie wyjdzie to łatwiejsza do zmycia ze skóry i ćwicz jak szalona na najbliższych.
dojdziesz do wprawy ,zobaczysz
Może i masz racje. No zobaczę, zobaczę...
sylla podobno dziewczny cwicza na kakale z woda
a jak cos wyjedziesz to mozesz zmyc wacikiem na patyczku (kosmetycznym)
Można i tak,ale takim sposobem to nauczy się tylko kształtu.
To w sumie niewiele da,bo zmyje kakao i koniec.
A tu trzeba troszkę włoski,że tak powiem zrozumieć.
Zaobserwować jak się farbuja ,jak dana skóra łapie kolor.
Bo nikt mi nie powie,że każda skóra tak samo się farbuje tak samo jak każde brwi .
ja sie tej henny nauczylam sama i czasami nie daje po sobie poznac, ze np cos nie wyszlo. Jak nie wyjdzie, to poprawiam u mnie kazda klientka to rozumie, ze cos moze nie wyjsc. Myslalam ze henna to filozofia i na poczatku sie stresowalam, ale teraz juz mozna powiedziec ze w miare doszlam do wprawy
sylla nie bój się henny kochana to super przyjaciel ,ja robię juz ok 5 lat hennę..juz nie ma dla mnie znaczenie czy zelowa,kremowa czy proszkowa..wszystko mi jedno...ale uczyłam się na takim patyczku ja go ''widełek'' nazywałam ,układał mi się do kazdych brwi idealnie jak potrzebowałam,teraz od okołu 2 lat wykonuję hennę patyczkiem bambusowym ,idealnie da się nadac cudowny kształt..po małych ruchach wszystko dokładnie widać ,nie ma się czego bać . Zaproś pare kolezanek i smiało do dzieła ! Napewno Ci się uda. Ja teraz nie wyobrazam sobie robic bez patyczka bo wogole poprawek nie potrzebuję robic bo wychodzi mi naprawde super -wedle oczywiscie zadowolenia mojego i klientek.. Także trzymam kciuki ,bo to nic trudnego a naprawde chwila pracy oczywiscie jak jakąś zrobisz pochwal się zdjeciem i uszy do góry
Witajcie, mam takie pytanie jakie usługi/ zabiegi schodzą wam teraz najlepiej Wykonuję już manic. hybrydowy, pedi, makijaż, depilacje, hennę i paznokcie żel/ akryl i nie wiem co mogłabym do tego dorzucić może macie jakieś fajne pomysły? Myslałam nad Rzęskami 1:1 lub drobnymi zabiegami na twarz. Na kosmetyki mogłabym przeznaczyć ok 500-700 zł. Bądz myslałam też nad zakupem mikrodermabrazji z ultradźwiękami i nie wiem na co się zdecydować tak by byli na to chętni.
Pozdrrawiam
Mysle ze rzeski tylko musisz wybrac sie na porzadny kurs i nie oszczedzac.
Ok a w razie gdybym nie zdecydowała się na rzęsy to co byłoby 2 usługą w kolejności najbardziej chodliwą? Nie wiem czy będę miała cierpliwość do rzęs
mysle ze jesli mikrodermabrazja czy ultra dzwieki same nie wystarcza... lepiej by wygladala cala kosmetyka twarzy plus to
agnieszka moze ty mi doradzisz szukam dobrego aparatu do mikro i pilingu kawiatacyjnego?
sam piling jest z biomaka a mikro?
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)