dzisiejsze obgryziuszki
dzisiejsze obgryziuszki
Wyjątkowo mało zjedzone
no i zjedzone... ale milo sie dzis robilo i w miare szybko 1h45min
super metamorfozy ! ostatnio u mnie była jedna
ZAPRASZAM NA NOWEGO BLOGA:
http://www.uroda-diamondshine.blogspot.com/
Super Diamond
Nieźle były pocharatane
Diamond super przemiana!
Nanami bardzo łądnie, delikatnie
Kasiulka, Sandrus świetne metamorfozy
Diamond-piekne. Nie to reka.
moja pasja jestem pod wrażeniem! Tam przecież prawie nie ma paznokcia! Powiedz, jak go uratowałaś? forma? tips? (choć tips wydaje mi się tu wręcz nierealny )
Ja ostatnio chodziłam po różnych blogach stylistek i jakaś Pani napisała, że robiąc ogryzki najpierw przedłuża go żelem kładąc żel na paznokieć i na opuszek, a po wyjęciu z lampy odkleja patyczkiem żel od opuszka i wtedy podkłada formę. Jak się do tego odniesiecie?
Katerina, to o czym piszesz to tzw zaczepka Ja jej nie wykonuję tylko jesli trzeba to docinam szablon i podkładam pod takiego obgryzka lub przyklejam do skóry, dla mnie to duzo szybsza metoda i od poczatku formuje szablon tak jak chce aby wygladał przedłużony pazurek
.. to o czym piszesz to jak najbardziej poprawna metoda, która ma za zadanie ułatwić podkładanie formy
pod maksymalnie krótki naturalny paznokieć.
Forma musi być pod coś podłożona więc robi się taką "zaczepkę",
dzięki której masz pod co formę podłożyć oraz jednocześnie możesz formować ładny tunel
bo jak wiadomo tunel jest odpowiedzialny za estetyczny wygląd oraz trwałość paznokci
Dziękuję dziewczyny Zadałam to pytanie, bo pierwszy raz spotkałam się z czymś takim, a forum wzorki uważam za najlepsze źródło informacji, więc wolałam Was zapytać sama pracuję głównie na swoich łapkach, a nie obgryzam Dobrze poznać wasze zdanie i zaczerpnąć nową informację
A jeżeli nie robi się przedłużki, podkłada szablon i zostaje miejsce między szablonem a pazurkiem, tzn opuszek, a nie jakaś dziura, to źle robione?
mi sie wydaje Asiek,ze lepiej najpierw" nalac "na opuszek a potem podkladac forme...
zobaczcie jaka mega płytka mi sie trafiła i zniszczona strasznie nawet zdjecie tego nie odzwierciedla,kciuk zmasakrowany,niestety nie widac,nawet boki plytki głęboko powycinane,masakra nawet migdałek ich nie wyszczuplił ,formy musialam podcinac nawet na gorze bo nachodzily na paznokiec mam nadzieje,ze wroci moze bedzie łatwiej jak juz co nie co odrosnie
i takie jeszcze
ja mam na jutro zapowiedziana rekonstrukcje, na dodatek mam tylko 1,5h na wykonanie i od 5 lat nie robilam rekonstrukcji... mam stresa. Kiedys wychodzily szybko i sprawnie, ale 5 lat to duzo i dopiero wracam do formy, od miesiaca pracuje... strach mnie oblecial. Na dodatek praca ma byc do zrobienia zdjec na wystawke w salonie, musze sie sprzedac, to dadza mi stanowisko ech cala jestem w nerwach... a klientka ma 15 lat i przyjdzie z nadopiekuncza mama, ktorej nie trawie... same plusy
pieknie Wam wychodza te metamorfozy dziewczyny mam nadzieje, ze jakos dam rade jutro...
generalnie nie powinno się aplikować masy żelowej bezpośrednio na skórę - może to doprowadzić do uczuleń...
poza tym robiąc zaczepkę i pod nią wsuwając formę masz większą władzę nad powstającym tunelem i kształtem, co i tak jest bardzo trudne przy stylizacji ogryzków, a przecież musimy wymodelować ten pazurek tak, aby był mega naturalny ...
kaka80 poradziłaś sobie super z rekonstrukcjąKod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treść
razi mnie tylko ten brzydki prześwit covera przy linii uśmiechu ...
oj to będą ciężkie chwile , ale trzymam kciuki
zdaj koniecznie relacje jak było
nie jestem zadowolona z siebie ,bylo bardzo ciężko,jedne paznokcie miala płaskie i okrągłe a inne zas pagórki ,doliny ,wypukłe ogólnie tak wielkiej płytki jeszcze nie miałam,chcialam jej na początek zrobic delikatne króciaki aby sie ładnie zregenerowaly no ale chciala frencha
No i moj ulubiony motyw - Pani z corka spoznila sie prawie pol godziny i z zaplanowanej 1,5 zostala godzina i 10 minut. Paznokcie masakra, cale skorki w ranach, oczyscilam wszystko, zamalowalam czterema warstwami odzywek i lakieru zeby przez trzy dni ich nie podjadala i umowilam sie na niedziele, bez mamy. Mamie w pozostalym czasie polozylam hybryde (wyszla niezbyt ladnie bo jak widac obgrysanie maja w genach) ale tym sposobem wybrnelam z klopotliwej sytuacji i w niedziele z rana wezme dziewczynie bez pospiechu zrobie mam nadzieje cos sensownego.
No i przynajmniej bede miala wieksza gwarancje, ze po zrobienu dzisiaj manicure masa w niedziele bedzie sie lepiej trzymala. Taka mam nadzieje.
Kaka nie narzekaj, poradzilas sobie swietnie a niezadowolenie z siebie samej jest zdrowym objawem Ja tez niecierpie takich pan, ktorym za zadne skarby nie da sie wytlumaczyc, ze na jej paznokciach french nie jest dobrym pomyslem itp. (mamusia wlasnie taka byla i tez poszla z frenchowa hybryda na pazurkach, ktorych nie dala mi skrocic ani pol milimetra, zeby mialy jednakowa dlugosc klient nasz pan jak mowia
Przychodzi do mnie jutro babka.,która swego czasu nic nie miała tylko prawie żywe mięso.
Była kilka razy i za każdym razem wracała bez trzech u lewej ręki.
Stwierdziła,że nie potrafi się oprzeć:-)
Nie wiem co jutro zobacze,bo nawet nie jestem sobie w stanie
Przypomnieć kiedy była na odnowie ostatni raz.
No to zrobilam w koncu swoja pierwsza rekonstrukcje po 5 latach
wyszlo srednio, ale paznokcie byly tak otoczone opuszkiem i walami, ze po prostu nie moglam sie dopchac na fotce nie widac za dobrze
Nie krzyczcie za mocno, nastepnym razem wyjdzie mi ladniej
el.ch dobra robota podejścia klientki nie zazdroszczę
Na fotce przed nie wyglądają jeszcze tak źle.
Po zrobieniu wiadomo że bez porównania lepiej
Chociaż ja omijam takie zdobienia przy krótkich paznokciach
I puchatych palcach.
Iraa boskie pazurki świetnie sobie poradziłaś
el.ch na przyszłość nie wstawiaj pazurków w dwóch tematach bo Moderatorki cię zjedzą wyraziłam opinię w metamorfozach
sorki... fakt niepotrzebnie zasmiecam forum nie powtorzy sie
There are currently 2 users browsing this thread. (0 members and 2 guests)