Po pierwsze okazało się, że paznokcie nie tylko pekają, ale jednak też się odklejają.

Po drugie zakupiłam i użyłam bonder (wczesniej tylko primer), zrobiłam większą krzywą C oraz nie użyłam quick finisha - DUUUŻO LEPIEJ. Jednakże tutaj również jest kwestia klientki, robiłam swojej mamie oraz sobie (na dosyć giętkie i połamane pazurki) i nam się nic nie dzieje, a teściowej jednak tu jakieś powietrze, tu troszkę pękł. Ale co zrobić, jak ona siedzi i skubie te pazury (przyłapałam ją kilka razy)