haha plushak dobrze powiedziane![]()
ja naczytalam sie i wlasnie zrobilam zamowienienie ma co oszczedzac na czyms co w rzeczywistosci bedzie wyrzuceniem pieniedzy w bloto dziewczyny.
Poza tym gdyby mowa byla, ze jedna kosztuje 1zl a druga 50zl to bym zrozumiala, ale tak nie jest.
Lepiej wydaje mi sie ograniczyc sie do podstawowych kolorow na poczatek, jesli juz chcemy zmniejszyc wydatek (mieszajac mozna uzyskac wiecej) i kupic farby polecane, a nie jakies byle jakie.
Ja mam takie wlasnie byle jakie, bo mialam w domu od mezowych malowanek artystycznych i wierzcie mi po godzinach przesiedzianych nic sensownego mi nimi nie wyszlo.
Po czym kupilam inne i zaczelo wychodzic, ale wciaz to nie to, wiec jak to polak madry po szkodzie teraz stawiam na wiedze innychi zamowilam poly.
Trzeba dac sobie pomoc laski
nie ma co popelniac bledow juz raz popelnionych przez kogos
![]()