Najlepszy patent - to shellac, do niego folia klei się prawie tak dobrze jak do specjalnego kleju - jak na załączonych przez Ciebie filmach. Osobiście, niestety nie posiadam (shellaca).
Na folię producenci dają 2 lata gwarancji. Trudno powiedzieć, czy po tym czasie coś z nią się dzieje. Nie mniej przez 5 lat mogła zmienić się technologia.
Niektóre folie trzeba "umyć" cleanerem przed przyklejeniem.
Jeśli kleimy na hybrydę z "mokrą" warstwą dyspersyjną, trzeba ją przetrzeć prawie (nie całkowicie!) do sucha. Folia musi być sucha, jeśli zabrudzi się warstwą dyspersyjną, trzeba ją wytrzeć do sucha przed ponownym przyłożeniem.
Miałam kilka rodzai folii w ręku. Były różne. Tak jak wiele jest rodzai hybryd, czy żeli. Nie określiłabym ich jako gorsze lub lepsze. Wszystkie "działały". Kwestia doboru do metody i zamierzonego efektu.
Na klej łatwo przykleić ...ale potem trzeba dobrze "zalać" żelem, sam nabłyszczacz nie "utrzyma" folii. Wyzwaniem dla mnie jest zwykły top coat, który nie "stopiłby", zmatowił folii.
Czy, któraś mogłaby napisać, ile kosztuje ten Paint Gel z Indygo? "Podejrzenie" ceny wymaga logowania, nie mam tam konta.







Odpowiedź z Cytatem
