Hej,
od jakiegoś czasu przeglądam forum, widzę sporo tu doświadczonych osób.
Mam nadzieję, że uda mi się odświeżyć wątek i uzyskać nowe informacje.


Zastanawiam się nad tym, aby pójść na kursy manicure, pedicure i zarabiać na tym. Wykonywałabym usługi tylko u klientki w domu, dojeżdżałabym do niej (komunikacją miejską). Chciałabym głównie, albo na początek, ograniczyć do takich usług jak klasyczny manicure, manicure japoński, masaż dłoni, malowanie paznokci, french, myślałam nad manicurem hybrydowym, parafiną w sprayu, jakieś maski na dłonie. Ogranicza to, że targałabym to autobusami/tramwajami itd., więc chcę, żeby było to jak najbardziej mobilne i przenośne. Póki co nie myślę nad żadną wymyślną stylizacją - raz, że nie wiem, czy to ogarnę, dwa, że sama nie stosuję wymyślnych zdobień, noszę krótkie paznokcie, więc raczej nie byłabym reprezentatywna...

Czytałam różne opinie na forum, jedni chwalą dojazd do domu, inni piszą, że nigdy więcej... Sądzicie, że da się z tego żyć? Z taką ilością oferowanych usług można zarabiać? Po dobrym rozreklamowaniu?