I zrobiłam tak jak mówiła sztynka i jauntyangel (pierwszą warstwę to wcierałam zawsze ) ale potem czubkiem pędzelka z zelem pokryłam wolny brzeg i zawinęłam pod spód (przyłożyłam się do tego naprawdę wydaje mi się ze zabezpieczone byly idealnie), no ale niestety i tak odpryskiwały, dodam ze u tej samej osoby na przedłużonych kompletnie nic się nie dzieje 4tyg nosi spokojnie, no ale nie chce przedłużać na razie, a ja chciałabym się nauczyć takie też opanowywać i już nie mam pomysłu;/