dołaczam do dziewczyn niezadowolonych z hybryd MM :/ mam je juz dośc długo bo prawie od ponad roku
gr sorbet katastrofa - jeden z najładniejszych kolorów i najbardziej pożądanych przez klientki - płowieje straszliwie, listek mięty równiez , choc nie tak szybko, usta rusałki - porażka po niecałych 2 tyg z rózu zrobił się prawie biały:/ jedynie koktajlpowa inspirację mi przedstawicielka wymieniła bo to był smiech na sali - z pięknego pastelowego pomarańczu robiła sie obrzydliwie żółta.... miałąm też problem z zntycznym rózem - zrobiło sie ombre idące z ciemnego rózu w blady róz majtkowy

uważam że z dobrej formy robi sie dziadostwo, niestety owocuje to odejściem wiernych klientek