Ja jestem świeżo po szkoleniu u Kasi Borkowskiej z wwy (forumowa kati777...nie wiem ile tych siódemek )
Idąc na szkolenie wiedziałam dobrze co mnie czeka i byłam nastawiona sceptycznie. Jednak Kasia jest na tyle pozytywną i energiczną osobą, że nawet klejąc innym sposobem niż mój byłam szczęśliwa. nie powiem, że było łatwo bo mam swoje przyzwyczajenia i zapewne nie przerzucę się na inny sposób jednak sporo wyniosłam z tego szkolenia. dowiedziałam się po prostu innych, nowych, interesujących rzeczy. dużym plusem był również obiad zrobiony przez męża gulasz mniam mniam.