Hahahaha, zamiast sie cieszyc i nie narzekac to teraz narzeka, ze jej plany nie wyjda
Oj, Natalia, agentka
Hahahaha, zamiast sie cieszyc i nie narzekac to teraz narzeka, ze jej plany nie wyjda
Oj, Natalia, agentka
Agnieszka
caly urok polaków, wiecznie narzekaja no to gratulacje ja tez zdalam
Ja taka z natury juz
Jak poszlam po odbior wynikow to bylo tak ze w sekretariacie odbieraly osoby, ktore nie zdaly, a w sali te, ktore zdały. No i wychowawczyni mowi do mnie i do kolezanki 'zapraszam i dowody poprosze', a kolezanki ktore siedzialy obok mowia 'o to juz zdalyscie skoro jestescie w tej sali' a ja mowie : 'serio? to teraz mam problem. Plany mi pani zepsuła' A taka druga pani mowi 'tam dziewczyny placza po kątach ze nie zdały, a ta narzeka' .. no ale coz...
Dzika kura normalnie mnie powaliłaś "Kocham swojego syna ale jest idiotą "myślałąm, że głową klawiaturę rozwalę, grztuluję dziewczynki ja maturę zdawałam kilka lat temu
no jest idiotą jest, świadczą o tym procenty na jakie zdał
98% matma podstawowa
72% matma rozszerzona
99% angielski pisemny
82% angielski
fizyka 72% podstawa
rozszerzenie 65%
i teraz..
jezyk polski pisemny 67%
jezyk polski ustny30%
ma-sa-kra, bo.. polski nie liczy mu sie do przyjecia na studia no jest idiotą,mowilam?
faktycznie dowalił z tym polskim :O 67% to i tak spoko ale to 30 % mu z deka nie pasowało :O
a do mnie dzisiaj doszedł super niuus :O jako jedyna z naszej zaocznej szkoły zdałam matematykę w tym roku :O szooook :O fakt że na matmie było ok 15 osób ale to ja chciałam sciagać od nich bo rok na lekcji żadnej nie byłam a reszta chodziła...
Dumna mamusia ?
Swoja drogą, za fizyke klaniam mu sie do stop... nigdy nie moglam jej pojac i zawsze podziwialam osoby, ktore coś łapią...
kuro gratulacje...dla mnie fizyka to czarna magia, polski nadrabiam hehe, bynajmniej na swiadectwie maturalny
No Kuraaaa...Widze, ze nauka scisla u Twojego syna to bulka z maslem
Polski to jak ja Nie nawidze polskiego
Brawo dla syna za zdanie
Agnieszka
jakie wyniki masakra super gratuluje ja to wszystko miałąm na 40 pare % ale to i tak duzo jak na szkołe zaoczna i do tego jako jedyna z klasy zdałąm całą mature a polski ustny to prace zrobiłam na 5 ale oczywiscie taka dumna z siebie byłam ze nawet zbyt nie uczyłam się jej i potem dukałam jak kretynka
ja też zdałam i bardzo się cieszę
gratuluję Wszystkim, ktorzy zdali.
Rudzia co Ty.. nie jestem dumna, aspirował do wyzszej maturalnej, skonczylo sie jak sie skonczylo. Zaznaczam, ze to efekt nieuczenia się i nieogarnięcia, moje dziecko to UFO i jeszcze jedno, ja nie nakłaniam, nie zmuszam nie stoję z batem. Ja tylko bacznie obserwuję, a potem mam ubaw Gdyby byl matołkiem totalnym to bym skakała w górę pionowo z radosci, ale nie jest i w tym sęk.
Kura jestes niemozliwa...Najpierw syn cytuje " idiota" a teraz UFO
Kochana, wiesz ze teraz bez matury to czlowiek g...zrobi. W sumie nawet po studiach moze byc tak samo...Kiedys bylo fajnie - skonczylas ogolniaka i moglas zostac ksiegowa - jak moja mama a teraz ?
Ja tam sie ciesze, ze zdal, niech mu sie wiedzie w zyciu
Jak sie nie trafi w odpowiedni kierunek studiow to i tak sie bedzie mialo guzik w zyciu
Agnieszka
Kocham swojego syna ale jest idiotąmyślałąm, że głową klawiaturę rozwalę
no jest idiotą,mowilam?
Ja tu nie wyrabiam ze śmiechumoje dziecko to UFO
Tu się tak wszyscy ładnie wspierali, a ja się tak stresowałam, że do komputera podchodziłam na chwilę, a forum w ogóle nie odpalałam, bo bym już nie odeszła od komputera
Zdałam maturkę Pisemnych się nie bałam, ale jak przyszedł czas na ustne to myślałam, że zemdleję z nerwów i cały czas płakałam przed wejściem. Po połowie odpowiedzi z angielskiego się wyluzowałam i już było ok, a jak stamtąd wyszłam to chciałam sobie jeszcze raz pogadać, bo mi się spodobało Polski : zacianałam się cały czas, nie zapominałam co mam powiedzieć i co już powiedziałam, gapiłam się w kartkę, bo jak się patrzyłam na komisję to myślałam, że się rozpłaczę Nadszedł czas pytań i wyszło moje nieprzygotowanie. Dwa dni wcześniej zaczęłam pisać plan prezentacji hahaha Ale głupi ma zawsze szczęście i zdałam. Ledwo, bo ledwo, ale zdane, a matura w tej chwili i tak mi nie jest potrzebna, bo do moja szkoła jej nie wymaga.
Pisemne:
-Matematyka-wg mnie otwarte zadania były proste, a otwarte trudne
-Polski-nie przeczytałam lektur a streszczeń też mi się nie chciało. Granicy nie pamiętałam, wiersz za trudny, ale wzięłam Granicę i lałam wodę jak głupia
-Angielski-jak dla mnie banał
Wiem, że ktoś może sobie teraz pomyśli : chwali się swoją głupotą, bo się nie przygotowała, ale po prostu wiedziałam, że skoro uczęszczam do szkoły przez 3 lata i mam jednak coś w tej głowie z lekcji, zawsze się staram ratować w sytuacjach podbramkowych rękami i nogami, i matura w tym momencie i tak nie jest mi potrzeba to się starałam wyluzować. Stwierdziłam, że to co wiem mi starczy, żeby zaliczyć i więcej nie potrzebuję. Może kiedyś tego pożałuję, ale w końcu człowiek się uczy na błędach
Gratuluję oczywiście też wszystkim co zdali, a za tych którzy nie zdali trzymam bardzo mocno kciuki (tak jak za mojego chłopaka, który oblał maturę z matmy).
A mamy na forum maturzystów 2012 roku? Jak tak to niech się przyznają
Ostatnio edytowane przez ducek07 ; 21-08-2011 o 15:11
"Powietrze pachnie, jak malinowa Mamba,
Nikt nie przeklina, nikt nie mówi karamba"
może nie maturzystka 2012 ale jak dobrze pójdzie to podejdę w przyszłym roku do matury rozszerzonej z matmy;p uda się to super, nie to wielkiej rozpaczy nie bedzie, ale będę się przygotowywać do niej razem z moim facetem to zawsze to razniej i przyjemniej. Zobaczymy czy uda się zrealizować plan
on też rozszerz. matme bedzie zdawał ?
Kod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treść
Ducek najwazniejsze ze zdana !
No oczywiście
katerina no to wszyscy będziemy trzymać kciuki
"Powietrze pachnie, jak malinowa Mamba,
Nikt nie przeklina, nikt nie mówi karamba"
hah wiem o czym mówisz u nas tez to różnie bywa, ale robimy z reguły tak że dzielimy się tematami do opanowania, a potem się wymieniamy wiedzą. Jak do tej pory (gdy już udało się wpaść w rytm nauki) jakoś to wychodziłoKod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treść
Tak, on też matmę rozszerzoną.
Dziekuje Ducek
No problem
Mój mistrzu ma jutro poprawkę matury z matmy, pytam się :
-uczyłeś się w ogóle?
-nie. Co można sobie przypomnieć w dwa miesiące?!
-ale można było w ogóle spróbować sobie cokolwiek przypomnieć
-nie chce mi się
-nie zdałeś bez uczenia się to myślisz, że teraz Ci się uda?
-tak
I gadaj tu z takim. Wysłałam dzisiaj do niego sms'a : uczyłeś się: "nie i za chwilę maluję z kolegą auto"
Oczywiście mocno trzymam za niego kciuki, ale poza tym i tak głupi ma zawsze szczęście (np. ja ), więc na pewno sobie da radę
"Powietrze pachnie, jak malinowa Mamba,
Nikt nie przeklina, nikt nie mówi karamba"
Ja do swojej w ogóle, ale miałam podejście jak zdam to dobrze, jak nie zdam to trudno i że próbne zdałam, więc i tak powinnam sobie dać radę, ale jak mój mistrz nie zdał to chociaż godzinę mógłby posiedzieć, bo wiem jak to jest jak się nie chce No, ale jego sprawa
"Powietrze pachnie, jak malinowa Mamba,
Nikt nie przeklina, nikt nie mówi karamba"
A moze zapisz sie na korepetycje? wiekszosc osob tak robi i ja tez kilka dni temu zapisalam sie tutaj Korepetycje i kursy dla uczniów i studentów - Edun Korepetycje we Wrocawiu. Syszalam, ze nie jednej osobie pomogli w przygotowaniach do matury i nie tylko Zastanow sie nad tym.
W przygotowaniach do matury moga bardzo pomoc rozne kanaly na youtube. Moja kolezanka sie w ten sposob przygotowywala
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)