Wchodzi mężczyzna do apteki i pyta:
- Jest trucizna dla teściowej?
- A ma pan receptę?
- A nie wystarczy zdjęcie teściowej?!
Wchodzi mężczyzna do apteki i pyta:
- Jest trucizna dla teściowej?
- A ma pan receptę?
- A nie wystarczy zdjęcie teściowej?!
Świetne
to ostatnie było najlepsze
Dawajcie więcje!
Mnie się spodobał ten:
Pierwsza kobieta na księżycu:
- Houston, mamy problem!
- Co?
- Nic, nie ważne.
- Co się stało?
- Nic...
- No mów.
- Nie.
Haha, dojny chłop
Dziś już nie ma takich bab. I w sumie to dobrze
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)