Kobiety, ktore przychodza na zabiegi pielegnacyjne dloni i paznokci potrafia siedziec u nas 2-3 godziny, o czym z nimi rozmawiacie w trakcie trwania zabiegu? Czy moze czekacie, az klientka sama zacznie jakis temat?
Kobiety, ktore przychodza na zabiegi pielegnacyjne dloni i paznokci potrafia siedziec u nas 2-3 godziny, o czym z nimi rozmawiacie w trakcie trwania zabiegu? Czy moze czekacie, az klientka sama zacznie jakis temat?
ja rozmawiam o wszystkim jeśli złapiecie wspólny język to nawet nie wiesz kiedy ten czas zleciał![]()
O pogodzie za oknem, o widoku za oknem, o tym co aktualnie brzmi w radio... O urlopach, komuniach, ślubach.. itd Wszystko zależy od klientki i okazji![]()
Chyba o wszystkim, ale o zależy od klientki, jej wieku, upodobań, aktualnej sytuacji rodzinnej, a czasami to mam nawet wrażenie, że klientki przychodzą do mnie pogadać, a paznokcie to tak przy okazji![]()
takie rozmowy są często o wszystkim i o niczympogoda, aktualne wydarzenia, ploteczki. jeśli ktoś lubi porozmawiać to ja również chętnie, jednak nie każda klientka jest typem gaduły... uważam więc, że nic na siłę
![]()
Klientki gadają o wszystkim, o dzieciach, mężach, ślubach, zdradach, kto z kim po co i dlaczego, o seksie, wakacjach. Naogół rozmawiam z klientkami o wszystkim, bo z moimi stałymi babeczkami jestem bardzo zżyta i uwielbiam jak do mnie przychodzą
tylko na jedną kobietę mam alergię![]()
Najlepiej chyba samemu zacząć jakiś temat, najczęściej - pogodaTo doskonały punkt zaczepny do innych rozmów. Oczywiście, jak widać, że klientka nie ma ochoty rozmawiać to nie ma co ją zmuszać, bo będzie czuła się niekomfortowo. Dobrze jest mieć w tle jakieś radio, żeby nie umrzeć z nudów jak klientka nie jest gadatliwa
![]()
Często rozmowa zaczyna się właśnie od pogody, od tego jak minął dzień, z jakiej okazji klientka przyszła do salonu/do kosmetyczki, a potem to już jakoś samo idzie. Te tematy potrafią tak dziwnie się ze sobą przeplatać, że od deszczu można dojść do problemów w domu czy planów na najbliższe lata![]()
U nas w salonie często jest temat dzieci mamy klientki co ich dzieci chodzą z naszymi do szkoły i jest temat cały czas
To zależy od klientki, ale zwykle o pierdołach.
Oj, to bardzo zależy od klientki. Mam też takie, które w ogóle nie są zbyt chętne do rozmów, to też trzeba wyczuć i uszanować. Mam znajome, które nierzadko narzekają, że nie lubią chodzić np. do jakiejś fryzjerki, bo buzia się jej nie zamyka![]()
O czym się tylko dawszystko zależy od klientki
Często udzielamy rad dotyczących pielęgnacji paznokci, a gdy już wyczerpiemy temat to o wszystkim czym się da!![]()
ja od strony klientki ale w sumie o wszystkim
Wiele będzie zależało od klientki, często to one same zaczynają rozmowę, ale też nie każda jest do tego chętna.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)