Napisał
ivonna70
O tym też czytałam w necie, bo przewertowałam wszystko co było na jej temat.
Jest jeszcze coś co mnie zastanawia. W artykule takim samym jaki zamieściłaś jest jeszcze na końcu taka informacja:
Stewiozydy nie mają większego wpływu na układ sercowo-naczyniowy. Miesięczny okres picia herbaty z liści Stevia rebaudiana przez 18 osób w wieku 18-40 lat nie spowodował znaczących zmian. Stwierdzono jedynie nieznaczne (9,5%) obniżenie ciśnienia tętniczego skurczowego i rozkurczowego. Badania laboratoryjne przeprowadzone w krajach Ameryki Południowej wykazały, że stewiozydy mają pewną aktywność w niektórych procesach fizjologicznych, jednak dane z literatury na ten temat są dosyć skromne.
Jednym słowem nie wiadomo do końca jaki może mieć wpływ na organizm.
Ja nie twierdzę, że ta roślina jest całkiem zła, ale gdyby była zupełnie przebadana i dobra, to niektóre kraje nie zabraniałyby jej sprzedaży.