Ech, a ja tu cała w nerwach Od soboty nie miałam neta, bo jakieś g...e poucinały kable telefoniczne i cała kamienica bez jedynego okna na świat Już myślałam, że po mojej aktywności. Mam nadzieję, że nie spadła aż tak. To trzymam kciuki dziewczynki hihihi za siebie też