Cytat Napisał olao Zobacz post
Ja tu w ankiecie widzę ,żę sama jedna wbiłam 46 i powyżej.Jeszcze przez miesiąc mam 45 ,ale co tam.Z racji wieku to moze powinnam jakiegoś dyplomu się domagać.Mam faceta młodszego o lat ...15. Mówią ,że jestem od niego starsza o jakieś 5 lat( biedny on).I jak patrze na niego to wydaje mi sie ,że mam tyle co on.Młoda duchem jestem.
A Zoska tak tu zamarudziła jakby do trumny się już miała szykować hihi.Oj ,Ewcia,gówniaro!
ja jestem mlodszy od mojej żony o 9 lat i tak jak ty , ona tez sie przy mnie swobodnie czuje i rozumiemy sie bez zbednych slów, ona ma 42 w tym roku i do tego razem prowadzimy salon wiec 24 godz na dobe razem spedzamy ze soba , moze młodsze osoby to odbiora inaczej ale mam jest dobrze, nie liczy sie wiek tylko to co w sercu czujemy i na ile lat sie czujemy ,a nie ze w wieku 25lat o smiecipisza i kładeniu sie do grobu