Julka-"dziełem sztuki jest to co potrafi zwrócic uwagę". No normalnie znaczy-moje drzwi to dzieło sztuki... Hyyyy(tylko dlaczego moj chłop się do mnie nie odzywa?Zwrocił na nie uwagę).
Pluszak, talent to masz Ty, a ja jestem jak małpka, jak mi dasz pedzelek, kostkę rubika, parę cyfr do uporządkowania-to jak mam przykład to odwzoruję. Odruch psa Pawłowa mam. W poprzednim wcieleniu musiałam być ptakiem gwarkiem. Naśladuję-tyle ze bez zrozumienia
Baśka-dzieki normalnie, ale Ty mnie nie denerwuj, tylko pozbadz sie pedzelków makijazowych i kup sobie za grosze normalne byleby jak na nie patrzysz z profilu mialy sprasowane maksymalnie włosie, mogą być syntetyki jak na wieksze plaszczyzny. I maluj, bo potrafisz.
Do drzwi uzyłam-jesli kogos to interesuje kolibri nr 12 , kolinsky nr 6 i jakies bzdzinstwo absolutnie złe takie z długim włosiem(za 2,99) na allegro kupiłam, oraz kawałek gąbki(odciełam od takiej do zmywania) na przejscia kolorów w tle.
Tło:akryle firmy renesans po 12,99 za 200 ml. na liscie-moje ukochane-van gogh w tubach 60 tkach po 13,30
Różowe róże to z kolei firma Apa-kolor podstawowy róż pomieszany z bielą antyczną dał jasny, z odrobiną czerwieni i kapką czerni dał ciemniejszy odcień.
P.S. Kombinowanie to radość.