klientka o której wcześniej pisałam nie przyszła- nie dała nawet znać sms-em :/ i nie rozwiało to moich wątpliwości czy mam się czegoś obawiać czy nie... ma mój adres, ma mój nr no i potwierdzenie w wiadomości, że pazurki kosztują tyle i tyle....a pazurki chciała wypasione więc i cena nie jest małano i teraz stresuje się dalej.... Mam nadzieje że to tylko moje głupie schizy i laska po prostu co najwyżej chciała mnie wkurzyć.
całe życie pod górkę...





no i teraz stresuje się dalej.... Mam nadzieje że to tylko moje głupie schizy i laska po prostu co najwyżej chciała mnie wkurzyć.
całe życie pod górkę...

Odpowiedź z Cytatem
! teraz zaczynam myśleć że specjalnie Ci to zrobiła, chciała byś przez nią nie miała klientki ( bynajmniej w tym czasie co ona się umówiła ). Sama miałam nie jedną taką klientke co się umówiła i sie nie pokazała nawet nie wspominajac o tym żeby mnie chociaż smsem powiadomić. Powiem Wam że nie które kobiety są tak puste, że brak mi słow, udają że maja kasę i chcą przyjść na paznokcie a jak usłyszą cenę to wstyd im się przyznać, że jednak rezygnuje bo nie ma tyle kasy a ciągnie dalej ten cyrk. Masakra
Masz zapewne wiele klientek które do Ciebie przychodzą więc nie ma się co martwić
Ale jeszcze przyjdzie bladź i będzie prosiła na kolanach żebyś jej zrobiła pazurki


tez mialam raz taka, ktora nie przyszla i nawet nie raczyla nic napisac.. Ale nie przejmuj sie nią 


z forum można się wiele nauczyć ![:]](images/emotki/krzywy.gif)









