powiem ci ze nie mam szkoly kosmetyczej,roznie w nich bywa,zawsze bylam samoukiem,10lat interesuje sie paznokciami i kosmetyka a kursy mam niespelna 3 lata,bo wiedzialam ze bez tego rowniez ani rusz,ale uczylam sie w naijlepszych rekomendowanych szkolach,jeden tylko byl totalna lipa,kupe siana wydalam na te kursy,porownujac dzisiejsze kursy,a sa rowniez tanie bo sa bez wpisu do men ktore sa wazne w unii europejskiej te bez beda po prostu nie wazne jakbys ich po prostu nie robila,i ja jestem zadowolona ale jak wczesniej wspomnialam w innych tematach,to jet zawod w ktorym trzeba caly czas sie ksztalcic tak jak we fryzjerstwie...nie wolna siasc i mowic ja juz wiem wszystko na temat paznokci,bo to glupota,ja studiuje w domu ksiazki z dermatologii ktore sa na wykladach na studiach tak samo psychologie(moj konik i obsesja hihihi)i jet ciezko by spamietac wszystko czy sie nauczyc,niektore rozdzialy wierzcie mi czytam po 15 razy aby moc utrwalic,najlepiej miec z czyms takim stycznosc aby moc poznej moc wykorzystac ta wiedza ktora sie nabylo...i pomoc innym jak najlepiej bede potrafic..lecz wiem ze bedzie to dla mnie duzym plusem w pszyszlosci,o szkole rowniez mysle ale to jeszcze musi poczekac...







					
						
					
						

					
					
					
					
				
			