Potrzebuje skuteczny kosmetyk, lek na popekane naczynka na nogach. Czy jest cos lub ktos, aby pomogl mi sie tego pozbyc?
a ja mam podobne pytanie, zdaje się że od pracy zaczynają mi pękać naczynka, przy kostkach i trochę( na szczęście póki co bardzo mało) na łydkach.
czy któraś z was wie co poradzić aby zapobiec dalszemu pękaniu? krem chłodzący nie działa, czytałam gdzieś że trzeba przyjmować preparaty z wyciągiem z kasztana ale nie wiem czy to prawda...
Powiedzcie dziewczyny jeśli macie jakieś sprawdzone kremy, maseczki lub dobrze kryjące podkłady do cery naczynkowej. Ostatnio przez cały czas tak mnie pieką policzki jakbym twarzą w ognisku leżała, rumieńce mam od zawsze, a teraz naczynka już zaczynają pękać.
Próboałam Iwostin do cery naczynkowej ale miałam po nim suchą, ściągniętą skórę, a w sumie to dość drogi był i nieskuteczny.
Jak macie coś sprawdzonego to piszcie będę wdzięczna za rady
Bardzo polecam kremy firmy BANDI do cery naczynkowej,ale można je kupić wyłącznie w gabinetach kosmetycznych ponieważ to seria profesjonalna i osobom 'z zewnątrz' nie sprzedają. Kremik daje bardzo dobre efekty.
Krem półtusty do cery naczynkowej z serii VENEO zmniejsza zaczerwienienie skóry i jest polecany szczegółnie dla osób o cerze wrażliwej. Posiada właściwości kojace i łagodzace. zawiera flawoidy,które wzmacniaja ścianki naczyń krwionośnych i uleastycznia.
Moja koleżanka go uzywa i juz po poaru dniach była zaskoczona efektami więc ja polecam
szwagierka używa tylko pharmaceris do naczynkowej
Przy skórze naczyniowej należy unikać solarium, sauny, masek rozgrzewających, peelingi ziarniste zastąpić peelingiem enzymatycznym.
Naczynka łatwo ulegają poszerzaniu pod wpływem różnych czynników zewnętrznych np. emocji, alkoholu, gorącego pokarmu i napojów, ostrych przypraw, również przy wysiłku fizycznym. Jak zaczynają pękać naczynka to warto wybrać się na zabiegi "uszczelniające" fajne efekty są po serii zabiegów głowią ciepło-zimno
Głowica ciepło-zimno posiada system chłodzenia, który łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia
na skórze. Istnieje również opcja rozgrzewania, która stosowana jest przed
zabiegiem w celu rozszeżenia naczyń krwionośnych i szybkiego wchłonięcia substancji odżywczych.
Gimnastyka naczyń krwionośnych skóry zapobiega pękaniu naczyń krwionośnych i uszczelnia ściany naczyń.
Jak pisała koleżanka wyżej kosmetyki BANDI sprawdzają się wyśmienicie. Jest cała seria BANDI do cery, nazywa się Linia VENO CARE została opracowana z myślą o pielęgnacji trudnej cery naczyniowej, ze skłonnością do rumienia i trądziku różowatego.
Cała linia to łącznie siedem kosmetyków
* PŁYN MICELARNY - do demakijażu twarzy, oczu i ust
* MLECZKO REDUKUJĄCE ZACZERWIENIENIA
* TONIK -''-
* MASECZKA -''-
* SERUM -''-
* KREM -''-
* KREM WYRÓWNUJĄCY KOLORYT
I oczywiście zawsze przed wyjściem z domku kremik ochronny UV
a możesz napisać czego używać na pękające naczynka na ciele? (łydki i ramiona) mam od dermatologa wit pp oraz kupione w aptece tabletki z kasztanem, także krem na nogi chłodzący z kasztanem i nic nie pomaga (na solarium nie chodzę, nie wiem od czego to)
Najczęściej odpowiedzialne jest za to nieprawidłowe funkcjonowanie układu krążenia. Są osoby które po prostu mają wrodzoną nadwrażliwość naczyń krwionośnych. Również negatywny wpływ na powstawanie pajączków mogą mieć nieodpowiednio dobrane kosmetyki, które mogą zawierać substancje dodatkowo podrażniające skórę. Zasada, to stosowanie kosmetyków wzmacniających i uszczelniających naczynka + UV zabezpieczający skórę przed czynnikami zewnętrznymi (wiatrem, mrozem, słońcem)
I nie stosować peelingów ziarnistych co dodatkowo podrażnia skórę.
raczej kosmetyki stosuję ok, za to jak byłam na pobieraniu krwi to mi powiedziała pielęgniarka że mam bardzo wąskie żyły (musiała mi się wbić w drugą rękę i w ogóle miała problemy). myślisz że takie domowe natryski ciepło -zimno na nogi by pomogły?
mi też nie mogą krwi pobrać zawsze jak szłam na badania to p o16-18 razy kłuły i w efekcie wyglądałam jak narkoman z siniakami na rękach, a w szpitalu jak wenflon (jak to się pisze) wbijali to prawie zemdlałam a baba jeszcze do mnie "jak teraz się nie wkłuję to wbije Ci to w szyję albo w głowę! Miałam wtedy 15 lat i byłam pyskata, jak ją zwyzywałam to już nie przyszła
Na solarium nie chodzę, na słońcę nie wychodzę (jak wyszłam w tym roku na 20min to płatami skórę ściągałam) uwielbiam ostre przyprawy, w zasadzie jak jem gdziekolwiek indziej niż w domu to wydaje mi się wszystko mdłe, mama i dziadek poprostu lubią pikantniejsze i z tego nie zrezygnuje.
Krem zawsze z filtrem, ale teraz potrzebuję czegoś porządnego bo naprawdę poliki palą żywym ogniem. Może jakaś maseczka z glinki? Słyszałam ze są dobre, ale nie wiem jaka to glinka ma być, nie znam się na tym zupełnie. Próbowała któraś?
Dla cery naczynkowej podobno z glinek najlepsza jest różowa, ale biała też dobra dla wrażliwców. Ja najbardziej lubię białą, bo świetnie koi, a przy tym oczyszcza. Z Argiletz są takie w proszku, ale ja poluję na glinkę w paście, a ona jest trudniej dostępna. Zielona glinka to raczej nie do naczynkowej, ona dokładnie oczyszcza, sama jej używam bo mam cerę mieszaną, ale tu właśnie bardziej o ten efekt oczyszczenia chodzi. Z glinkami trzeba pilnować, żeby nie zaschły na skórze, bo w ten sposób można ją wysuszyć.
Z kremów właśnie kupiłam Flos-lek nawilżający do naczynkowej, pierwsze wrażenie średnie, mógłby mocniej nawilżać, ale ma miłą konsystencję i fajnie się rozprowadza. Chyba poszukam czegoś profesjonalnego, użwałam Viviean Sensitive Cream i był dobry, mleczko i tonik z tej serii też fajne, ale ten krem jest leciutki, a teraz szukam czegoś na zimę...
Przy cerze naczynkowej koniecznie należy pamiętać o delikatnym oczyszczaniu. Jak byłam młodsza to traktowałam twarz peelingami ziarnistymi, pewnie stąd teraz u mnie część tych pajęczynek. Teraz używam tylko enzymatycznych peelingów - aktualnie Lirene dla cery wrażliwej, ale przyznaję, że jest trochę za delikatny. Rozważam zakup czegoś innego.
ja mam tak że zawsze mam czerwone policzki i nos niezaleznie czy jest mi cieplo czy zimno... co byscie na to poradziły?
Może AA by zadziałały Kosmetyki AA: AA Cera Naczynkowa 20+, 30+
Ja mam cerę bardzo suchą i wrażliwą i AA działa u mnie super. A naczynka mi na nogach pękają:/ ale tak mam od dzieciństwa już...
ja wybieram się do dermatologa na zamykanie naczynek same kremy niewiele mi pomagają
Polecam krem VITELLA ICTAMO , bardzo dobry na problemy skorne. koszt od 17 do 22 zl.
Ja używam kremy z ziai z serii aptecznej - Są ok bez zapachowe, miałam z iwostin ale bez rewelacji i miałam z pharmaceris ale skóra mnie piekła po nich i ciągle rozgrzana była. A na kosmetyki AA mam uczulenie
Eksnail moze wypróbuj Vitella Ictamo jest to naprawde super krem polecam
a żeby całkowcie zakryć to pod makijaż ArtDeco ma dobry kamuflaż+fix (działa nawet na plamy bielacze, więc na naczynka tymbardziej)
proszę mi mówić Evelyn... lub Ewelina jak komu wygodnie
kiedyś królowa... ale postanowiłam abdykować
http://www.youtube.com/watch?v=wPzsN0NQSAw
kocham tą babkę
http://stylowe-pazurki.blogspot.com/
mam pytanie - znacie moze ten krem http://aktywni.pl/aktualnosci/colostrum-eliksir-mlodosci/ jesli ktos uzywal to prosze o opinie
Dzięki
Miała może któraś z Was usuwane naczyńka laserowo ? Zastanawiam się nad takim zabiegiem
Jeśli chodzi o pielęgnacje cery naczynkowej to polecam kosmetyki ziołowe z Hildegard Braukmann. Najlepszy jest krem kameliowy i szałwiowy. Likwidują rumien ale również wzmacniają kruche naczynka. Ja kupiłam kremiki przez internet i jestem bardzo zadowolona.
Podkład do naczynek na twarzy polecam Revlon -świetnie kryje i chroni zimową porą.
Na ciele, początkowo proponuję zastosować jakieś tabletki typu venescin i żele z kasztanowcem, miłorzębem, to może załagodzić problem i zahamowac powstawanie nowych naczynek, ale na dłuższą metę to tylko laser niestety .... Jeszcze podobno witamina K dobrze działa, dawniej podobno była w jakichś kropelkach ale została wycofana - nie przetestowalam tego jeszcze wiec poki co nie polecam, mnie z kolei poleciła to nauczycielka z kosmetycznej
Ostatnio edytowane przez Kasia991 ; 25-03-2013 o 00:22
Do cery nacznkowej szukajcie kremów z arniką górską, która wzmacnia ściany naczyń włosowatych, obkurcza naczynia krwionośne, koi i łagodzi, zmniejsza zaczerwienienie
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)