Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
- Dawaj pieniądze![]()
- Dlaczego? - pytam groźnie.
- Prima Aprilis![]()
To ja mu naplułam w oko i mówię:
- Śmigus Dyngus![]()
Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
- Popielec![]()
No więc ja go przydusiłem i mówię:
- Zaduszki![]()
![]()