Cytat Napisał Patii Zobacz post
Ostatnio moja fryzjerka mojej mamie za jednym zamachem machnela trwałą i pasemka
Wiec jak jest doswiadczona kobitka i zna sie na rzeczy to potrafo zrobic to co chcesz bez niszczenia włosów

No ja mam końcówki sianowate troche ale po pierwszej trwałej podobno tak jest
Matko Boska co to za fryzjerka ze przy trwalej zrobiła jeszcze pasemka , przeciez mogly Twojej mamie wypaśc wlosy. i jak to bez niszczenia wlosow ? przeciez ma zniszczone ( jak Ty to nazywasz sianowate włosy
po pierwszej tak ma a po kolejnych będzie miała jeszcze gorsze .

Jeśli włosy byly rozjaśniane to do puki nie odrosną nie nalezy robić trwalej . poniewaz wlos juz nigdy sie nie odbuduje i ta gdzie juz raz byl zniszczony może w ogole sie nie skręcić , strasznie sie puszyc lub po prostu wykruszyć sie i odpaść .