no zaraz mnie chyba potargasorry że to pisze ale poprostu muszę
nerwy mam jak jasny szlag
mój mąż baaaaaaaardzo rzadko chodzi z córką na spacery, ale dzis sie wyjątkowo wyrwał... i wrócił z córką z ubitym zębem
żeby to jeszcze jakiś z tylu
ale nie
wypieprzyła się na twarz
nos cały zdarty, usta rozwalne i ułamana 1ka
no zaraz mnie krew zaleje
czy ci ludzie nie potrafią się opiekować 3,5 letnim dzieckiem
jak nie teściowa nie dopilnuje gorącej kawy, to znowu ten pleps chodzący nie potrafi sie odezwaćło żesz qrwa mać
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()