Zapowietrzenia są od strony skórek, paznokieć na 100% dobrze przygotowany. No właśnie się zastanawiam czy to nie od za grubej warstwy żelu, ale jak dałam cieńszą to tak jak pisałam pękły paznokcie pod żelem w połowie łożyska i ani tego skrócić i przedłużyć ani nic, więc zażelowałam z powrotem. Dobrze, że się krew nie lała, a pęknięcia szły od wału do 1/3 łożyska. Już nie wiem co kaman... Normalnie pomyślałabym, że to tak długich naturalków lepszy żel silikonowy (właśnie o tą elastyczność chodzi) i to od twardego żelu się zapowietrza, ale wcześniej były robione też twardym żelem i wszystko było ok.