Przeczytałam wszystkie posty w tym wątku i ... muszę dołożyć łyżkę dziegciu do tej beczki miodu. Zdarza mi sie zobaczyć wyłącznie słodkie komentarze do prac, które nie są bezbłędne. Wydaje mi się, że lepsza jest konstruktywna krytyka, niż bezmyślne komplementowanie (z resztą to rzecz gustu). Ponadto dość długo czytuję to forum i zauważyłam dziwną zależność - osoby które zadomowiły się tutaj, znajdują się w kręgu wzajemnej adoracji. Trudno jest przebić się w jakiejś dyskusji, bo i tak rozmowa toczyć się będzie między starymi dobrymi znajomymi.