Ceris Samaron miała na myśli ze sporo nowych osób lubi zakładac nowe tematy nie przeszukawszy czy gdzies cos o tym nie jest napisane albo zadawać pytania bo im sie czytac nie chce... to jest to wchodzenie z butami
a co do rozmów między soba ja nie widze za duzo chętnych do gadania na czaciezawsze nawijają te same osoby(oczywiscie uwielbiam wszystkie aktywne
)... popatrz na Diamond shine niedawno sie zadomowila a juz jak ryba w wodzie... i ile dostała po pupie za posty których byc nie powinno
pytała bo nie wiedziała ale nie stchórzyła zapytac... i jest jak u siebie
a od niedawna
a sporo z nas zna sie osobiscie z warsztatow stąd ta poufałosc.. wiele z nas powymieniało gg i tam mozna sie pozwierzac, pomarudzic itd wiec i tu jest poufalosc...
przeciez nie da sie przeskoczyć tego etapunawet dodając dziegciu do miodu
powtarzam sie ale ja juz to mówilam ja na starcie zaczęlam drzec mordke na czacie i chociaz często mówiłam do siebie bo nikt na mnie uwagi nie zwracał po jakims czasie zaczeli mnie zauwazac i paaatrz przyczepiłam sie jak kleszcz do tego czatboxawygonic mnie nie moga
a uciebie wyczuwam rozżalenie nie wiem czym spowodowanektoś cie źle potraktował? powiedz skopiemu mu pupe
![]()