ja to już teraz nie zwracam uwagi na jęki mojego... otwieram okno, siedze i robie... mała też sie przyzwyczaiła, bo kiedyś to schodziła do babci a teraz siedzi przy mnie i gapi się jak sroka w gnati ostatnio nawet sama chciała sie za pędzl wziąć
a jak już długo się bawie akrylem a mój narzeka na smród, to krótka piłka do niego: albo "WYJDŹ" albo "MILCZ I WYJDŹ"





i ostatnio nawet sama chciała sie za pędzl wziąć
" albo "MILCZ I WYJDŹ"
Odpowiedź z Cytatem
