Witam ponownie i zanim odniosę się do Państwa argumentów , pragnę podziękować za szybka i wydaje się,że rzeczową odpowiedź.
Moja reakcja na Państwa dialog na forum wynikał z negatywnego odbioru formy rozmowy jaką Państwo obrali. Zdaje sobie sprawę,że obsługa klienta nie zawsze bywa miła i przyjemna. Sama mam bardzo bogate doświadczenie w tej płaszczyźnie i wiedzę z zakresu zarządzania firmą i promocją.
Nie mniej jednak każda Państwa reakcja w tym temacie niesie negatywne odczucia... Myślę że potwierdzi to więcej użytkowników tego forum.
Forma dialogu która Państwo obrali odstręcza wręcz od jakichkolwiek wypowiedzi...
Może powinnam to zignorować bo jak Pan nadmienił wcześniej nie miałam z Państwem żadnych problemów. Nie jestem także Państwa pracownikiem, aby dbać o interes Państwa firmy.
Jednak jako profesjonalistę, uderza mnie brak wyczucia jakim się Państwo wykazali.
Jeżeli nawet pojawiły się w gronie Państwa klientów osoby , którym postanowili Państwo utrzeć "nosa" to po co to przedstawienie na forum. Po co te przepychanki?
Nie rozumiem!
Oddźwięk Waszego dialogu jest fatalny...
Miejsce/ temat pt Modena Nails powinno być miejscem rozwoju i promocji Waszej firmy, a nie polem bitwy.
Wbrew pozorom przez to forum przewijają się setki a może tysiące ludzi z branży. Miejsce to stało się nie tylko polem do promocji własnych umiejętności,ale przede wszystkim miejscem w którym specjaliści wymieniają opinie o produktach i sposobach w radzeniu sobie z zaistniałymi problemami w trakcie stylizacji.
Jeśli czytacie ten temat i macie czas na prywatne rozgrywki z poszczególnymi użytkownikami, to macie także czas aby podjąć przyjazny i pomocny dialog w zastosowaniu Waszych produktów.
Zupełnie inaczej zostaniecie odczytani jeśli umieścicie tu nowości, opiszecie je i zaprosicie do testowania.
Osobiście umieściłam post o żelu który wywołał u mnie ból i pieczenie a po zdjęciu materiału na płytce pojawiły się pęcherze powietrza pod paznokciem...
Nie przypominam sobie aby Państwo ustosunkowali się do tego problemu , tym bardziej że nie tylko ja mam ten problem.
Zapyta mnie Pan pewnie dlaczego nie zadzwoniłam...
Nie chciało mi się , bo bicie piany o parę złotych nie ma sensu. Tym bardziej że rozmowa z Irlandii mija się z celem.
Natomiast zupełnie inaczej by to wyglądałoby to gdyby osoba odpowiedzialna ( ale praktyk nie ,laik) spróbowałby o tym z nami porozmawiać.
Takie wsparcie buduje renomę firmie i sprawia,że potencjalny klient czuje się wyjątkowo. Az chce się wtedy z taka firma nawiązywać współprace.
Ja również Pana zaproszę do lektury tematów w których odbywa się promocja innych marek. Jak fajnie szkoleniowcy i sprzedawcy nawiązują relację z użytkownikami, klientami itd ...
Pomagają , radzą wyjaśniają...
Pamiętajcie że użytkownicy tego forum to nie tylko osoby które zaczynają robić paznokcie,ale tez zawodowi styliści i eksperci, a Wasza firma powinna dotrzeć do wszystkich.
Wierzę że moje słowa nie wywołają u Pana oburzenia , ale staną się inspiracją do dalszego rozwoju firmy...
Z poważaniem
Małgorzata Poddębska