Dziękuję wszystkim za odpowiedzi
kiwaczek2 mieszkam w małym mieście, w którym jest ok. 250 salonów fryzjerskich/kosmetycznych a miejsc pracy jak na lekartswo bo albo firma ma swoich pracowników od lat, albo jest to firma 1-osobowa i nikogo nie potrzeba... Wiem, bo przez 7 miesięcy roznosiłam CV po salonach i nie tylko
Tak jak napisała parafina80, dopiero z czasem uświadomiłam sobie, że jest to praca Kopciuszka
Po nieprzespanej nocy postanowiłam, że pójdę dziś tak jak mi kazała, na 13 i albo gdy się nadarzy okazja, albo gdy będziemy miały wychodzić powiem jej jasno jakie mam warunki. Albo pracuję od 9 do 17 lub 10 do 18 i podwyższa mi stawkę, albo się z tą panią żegnam. Powiem jej to wprost. I tak trzeba będzie pożegnać się z tym miejscem wcześniej czy później, jak to napisała iosa. Dziękuję Wam bardzo na pewno dam znać jak przebiegła rozmowa i z jakim skutkiem się zakończyła...