
Napisał
Jagna
|(...) moja znajoma chadzała na paznokciowe przyjemności do salonu, w którym płaciła za uzupełnienie 10 sztuk paznokci 80 zł (zwykły french żelowy- bez zdobień).
Ponieważ jest bardzo energiczną osobą, to nader często zdarzało się jej złamać 1- 2 paznokcie.
I teraz sytuacja jest następująca:
Idąc już na uzupełnienie wszystkich paznokci (czyli ośmiu) i odbudowę 2 sztuk, zapłaciła 80 zł + 20 zł (po dychu od sztuki za naprawę). Bardzo ją to irytowało, ponieważ w ramach naprawy i wydanych na ten cel 20 zł nie mogła zrozumieć, dlaczego kazano zapłacić wciąż 80 zł za uzupełnienie, skoro uzupełniono tylko 8 sztuk, a nie 10 (bo za dwa zapłaciła osobno po 10 zł).