ja też pamiętam dyskusję w tej grupie![]()
ja też gdzieś pisałam kiedyś była taka metoda nazywało się to akryl sypany i była dla tych, które nie radziły sobie z pędzlem - nie mniej jednak wykluczała tworzenie kształtów niesalonowych do czego akryl wg mnie jest stworzony![]()
pewnie głównie dlatego to się nie przyjęło.
Nie wiem czy to ten sam produkt stuningowany czy całkiem co innego.
tutaj wygląda na to, że ten sealer powoduje czy też zakończa proces polimeryzacji (zamiast żarówek uv) żelowej bazy (taki liquid w żelu). To samo w sumie chyba da się osiągnąć sypiąc, maczając w proszku pazur pokryty żelem i do lampy.
Dla mnie trochę to za długo trwa, naturalki hybrydą da się zrobić szybciej bo odpada opracowywanie tego "tytanu", przy przedłużaniu wybieram zazwyczaj akryl, a większość z Was pewnie żel - bo ma już wprawę.
A i żeby nie było, że rozumy pozjadałam - wypowiadam się tylko nt tego co na filmikach.
Na szkolenie się nie wybieram.