Cytat Napisał vmajkav Zobacz post
A ja biore 30 zł za tipsy- nie robię profesjonalnie, bo kursu żadnego nie mam i na dzień dzisiejszy jeszcze się uczę. Tak żebym miała na dokupywanie nowych żeczy- bo nie traktuje (jak narazie) tipsów jako sposobu na zarobek.
Nie no, proszę Cię! Nie można zaczynać od takich cen, bo potem nas zjedzą. Ja wiem, że konkurencja i tak dalej, ale sama stałam się pewniejsza i podniosłam ceny jeszcze przed kursem. Nie wydaje mi się, aby kurs miał znaczenie, bo znam dużo dziewczyn, które po wielu szkoleniach i latach praktyki robią takie fatalne pazury, że nie wyszłabym w nich na ulicę, a inne z kolei, samouki po prostu mają to coś.

Szczerze to kurs nauczył mnie paru trików i na pewno mam mniej piłowania, bo lepiej aplikuję żel, ale w efekcie wizualnym naprawdę nie widzę różnicy.

Te szpony w załączniku zrobiłam po miesiącu przygody z paznokciami i nie wyobrażam sobie, żebym miała wziąć za nie nawet 50 zł (w sensie, że za mało), co z tego, że bez kursu i w domu i miesiąc doświadczenia Ceńcie się, proszę Was, bo klientki zaczną Wam wchodzić na głowę. Ja teraz biorę od 50 do 80zł w domu i przy wyższych kwotach zawsze dorzucam jakiś gratisik, albo pilnik, albo naklejki wodne, czy jakiś lakierek, którego ja już nie używam (bo teraz tylko hybrydy), a klientce się spodobał, bo stoją na widoku Czasami też trzeba umieć okazać trochę pokory, ostatnio babka w hurtowni wcisnęła mi top do żelu zamiast hybrydy i pękł paru klientkom w lampie. Zrobiłam poprawę gratis, przeprosiłam i oczywiście bonusik, bo sama też byłam kiedyś klientką i też musiałam z takiej poprawy skorzystać.

PS Jestem tu nowa i sorry, że się tak rozpisałam na start, ale temat paznokci mnie tak kręci, że nie mogę się wciąż opanować Zajmuję się tym od lipca tego roku. Buziaki!