
Napisał
natalia268
Kiedys zamawiałam mgiełki.. wanilie, kokos, truskawka, brzoskwinia.. i leżą tylko mu mnie w domu.. od czasu do czasu sie psikne.. albo w szkole po wf-ie... żeby jakoś ożeźwiająco pachnieć choć przez chwile...
zamawiałam też tusz do rzes.. myslałam ze jak droższy to lepszy.. ale się oszukałam... bez zachwytów..
Ale lubie taki krem do rąk czerwony z gliceryną.. dobrze nawilża, choć zapach taki dziwny...
a no i jeszcze żele pod prysznic są w porzadku...
A jakiś czas temu dziewczyna mojego brata poznała taką babkę co sprzedawała wszystko z katalogu o połowe taniej... znaczy no jak cos kosztowało z 4,90 to tylko ze złotówkę obnizała.. ale jak np. 70 zł to po 30...Nie wiem skąd ona to brała... moze była kimś ważniejszym w Avonie i sobie dorabiała.. ale nie wiem...
ale teraz juz nic nie zamawiamy..