ja pomysl mam tylko jakos czasu brak albo motywacji... obiecalam sobie ze zrobie pazury w niedziele , przyszla niedziela to powiedzialam ze zrobie w srode czyli dzis... a tu masz, pojechalam do kumpeli od rana wypilam i teraz to juz w ogole nic mi sie nie chce![]()















ale grunt to pewność siebie. Ja tam zawsze jestem dumna, bo wiem ile pracy mnie to kosztuje. Wczoraj robienie dwóch pazurków u prawej ręki zajęło m 1h...tak się starałam


a nóż widelczyk i mi się uda 

ale zaraz porpawie
Typowo dla ludzi z wyyyyyobraźnią
