Idzie Polak, Rusek, Niemiec i muszą przejść przez granicę, na traży której stoi diabeł.
D: przepuszcze was, jak rozśmieszycie mojego konia.Trio: No dobra.
Podchodzi Niemiec, strzela różne zabawne miny i nic. Podchodzi Rusek, opowiada kawały i nic. Podchodzi Polak, szepnął koniowi coś na ucho i koń zaczął się śmiać. Diabeł przepuścił naszą trójkę przez granicę. Wracają. Diabeł się pyta: Teraz, żeby przejść przez granicę, musicie coś zrobić, żeby mój koń przestał się śmiać. Podchodzą do niego Rusek z Niemcem i śpiewają żałobne pieśni, ale koń nie przestaje się smiać. Podchodzi Polak, chwilę tam postał i koń nagle zamilkł. Diabeł się go pyta: Co zrobiłeś mojemu koniowi, że śmiał się aż do tej chwili, a potem zamilkł? To proste- rzecze Polak- powiedziałem mu tedy, że mam większego h**a od niego, a teraz mu pokazałem.

Lecą samolotem Polak, Rusek, Niemiec i Chińczyk.
Lecą nad Chinami, Chińczyk mówi:
-My mamy tyle tego ryżu, że wykarmimy cały naród i jeszcze zostanie.
Przelatują nad Rosją Rusek, mówi:
-A my mamy taką flagę, że pokryje cały kraj jeszcze zostanie.
Na terytorium Niemieckim Niemiec mówi:
-A my mamy tyle chełmów, że okryjemy głowę każdego Niemca i jeszcze zostanie.
Są nad Polską i polak myśli co powiedzieć? Wreszcie mówi:
-A my mamy takiego orła co zje ten ryż, nasra w te chełmy a tą flagą to se dupe wytrze.


Jadą pociągiem polak, rusek i niemiec. W pewnym momencie postanowili urządzić konkurs kto jest lepszym złodziejem. Pierwszy wstaje rusek i mówi : "zgaście światło na 10 sekund to coś zobaczycie" No więc zgasili, 10 sek minęło zapalają patrzą i nie mają zegarków na rękach. "no no, nieźle, ale zobaczcie co ja potrafię i to w 5 sekund!" powiedział niemiec i zgasił światło. Po 5 sek zapalają światło patrzą i nie mają spodni i butów. "No dobra, to teraz zgaście światło na 2 sek i coś zobaczycie" powiedział polak wstając. Zgasili światło, czekają 2 sek, zapalają a polaka nie ma! Zaczęli go szukać, ale po chwili zrezygnowali myśląc, że dał za wygraną. Chwilę później wchodzi do przedziału konduktor i mówi " no panowie koniec jazdy, ktoś nam tory pod****olił"