dziewczyny prosze o pomoc bo pierwszy rqaz mi sie to zdarzylo
mam klientke ktor aprzychodzi do mnei juz z ponad pol roku.przyszla do mnie z obgryzkami.paznokcie wyprowadzilam jej ladnie tak ze nikt by nie powiedzial ze obgryzala.ale nie o to chodzi.kiedys chciala miec dlugie ale sie przeliczyla i wszedzie chaczyla.na jednej rece zrobily jej sie az krwinki pod pazurem od uderzen.wtedy skrocilismy pazurki barzdo i zrobilam jej krotkei.a ze tak odrosly to nalozylam jej zel nan aturalna plytke.(dodam ze prawie kazda klientka moja ma ten zel bo ja mam wiekszosc naturalek i super sie trzymaja)a ona do mnie przychodzi dzis i mowi ze jej wszystkoe platami odlazly.dwa jej zostaly tylko.mowila ze jej normalnie pwietrze popodlazilo i sale odlecialy.a na tych dwoch co zostaly to nic nie bylo.oczywiscie jeden pazur obgryzla strasznie.,wierze jej ze raczej sama ne obgryzla bo tego nigdy nie robila.czy moze to byc zmina zelu na zel do naturalek ze jej zel po prostu sie nie przyjal?
kurde nie wiem co sie stalo
bylo mi glupio po,iczylam ja jak za uzupelnienie.ona pow ze mam sie nie przejmowac bo zna moja prace i wie ze dobrze robie i ze znajdziemy problem
ale ja sie martwie bo nie mialam takiego czegos nigdy




Odpowiedź z Cytatem
np. mojej mamie nie odchodził a ma twarde paznokcie. a ja mam miękkie bardzo ... hm







nie wiem co sie stalo...a teraz chodze bez pazura
musze go dokonczyc ale mi sie nie chce 

co prawda Pani miała zakładany żel pierwszy raz w życiu ale niektóre trzymały się pięknie bez najmniejszych zapowietrzeń a niektóre odpadły całe nie uszkadzając płytki... No przecież jak przygotowujemy płytkę to wszystkie pazurki traktujemy tak samo.


![;]](images/emotki/krzywy2.gif)

no to zaczynamy 


