nie ma załącznika![]()
nie ma załącznika![]()
Jest to moje pierwsze forum i dopiero się uczę więc przepraszam ,że nie udało mi się wkleić zdjęć.obiecuję że się postaram![]()
lena nie szkodzi tutaj masz podpowiedźhttp://forum.wzorki.info/uwagi-o-for...iadomo-ci.html
A ja mam takiego małego potworka
Roni się nazywa![]()
co on taki łysy?co Ty mu zrobiłaś z futerkiem? i gdzie ma drugie ucho?!
![]()
ma klapniętejak miś uszatek.
a sierśc przeciez ma czego chcesznigdzie indziej mu nie rosną włosy prócz miejsc widocznych na zamieszczonym obrazku
![]()
aa chyba że![]()
Widzę, że masz grzywacza chińskiego. Powiedz mi jak z posłuszeństwem tych pieskówI czy to prawda, że przywiązują się tylko do jednego domownika, a reszty nie chcą słuchać
![]()
Nie to nie prawda..bynajmniej on się 'słucha' hm.. jeszcze zalezy kiedy.. bo gdy byłby bez smyczy na dworzu i zobaczyłby innego psa nie zareagowałby na CHODŹ TU...
Wszystko chyba zalezy od charakteru psa,a nie od rasy
bo mojej mamy kolezanka jak ma grzywacza no to on faktycznie jest tylko za nia a na innych szczeka i pewnie chętnie by zagryzł
...
A posłuszeństwo to chyba jak u wiekszości psów... róznie to bywa![]()
Ale mimo wszystko są kochane i bardzo śmieszne...Chodzą na dwóch łapkach, gdy zobacza ze gdzies w pokoju pada słońce przez okno natychmiast kłada się tam i się opalają.. i to jak człowiek, przekręcają sie z boczku na bok a nawet leży na plecach i łapy w górze ma haha
W lato oczywiscie olejki z filtrem
po domowej kąpieli smarowny kremikiem.. jak z dzieckiem... A na punkcie bielizny to ma hopla... Bierze w zęby i ucieka.
Ostatnio edytowane przez natalia268 ; 21-04-2009 o 17:33
To masz z nim ubaw po pachy, ale i dużo pielęgnacji. Czytałam sporo o tej rasie, bo się wahałam między grzywaczem, a maltańczykiem. Jednak zdecydowałyśmy z córką, że maltańczyk i teraz trzeba jeszcze męża przekonać, ale o tym już pisałam wcześniej.
ale łysol fajny![]()
Przy nim to bym nie zaszalała z cięciem -nie nie![]()
SZCZĘŚLIWA
oj śliczny 'łysolek'a jaka ma bujną czuprynkę
![]()
powinno mu sie obcinac przy pyszczku ale to w domu jest szalenstwo i rzecz prawie nie wykonalna... no chyba ze dwie osoby trzymaja, a jedna tnieale o juz wyzsza szkoła jazdy i wiekszy zapas czasu.
hehe wesoły ten pies
a mój jamnik jest chyba chory![]()
Oj a co mu sie stalo,bylas z nim u weterynarza?Mam nadzieje ze wyzdrowieje![]()
no byłam wczoraj u weterynarza dostał dwa zastrzyki dziś miał przyjść do kontroli i znowu zastrzyki i jutro to samo
a ostatnio to zauważyłam ze coś nie tak jest jak go głaskałam i chciałam z nim się wygłupiac, gdy dotykałam go w okolicy żeber i brzucha to piszczał cały czas ma ten brzuch taki nabrzmiały nie wiem co mu jest
Oj biedny piesio,napewno bedzie dobrze.
Został z namiokoło 7 miesięcy ma szczepionki już porobione wszystko w porządeczku
jedzeniem się bawi kiełbaskę to sobie do góry podrzuca albo zakopuje jedzenie razem z garnkiem
ale karmę na szczęście je
![]()
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)