Jak idziesz z kijkami to pracuje jakieś 95% mięśni. Jest to sport dla każdego, bo intensywność dostosowujesz do własnych możliwości. Starsi ludzie, bądź po różnych zabiegach będą chodzić wolniej, ale nie obciążając serca i stawów. Można maszerować bardzo szybko w terenie górskim, można też z nimi biegać, choć jeszcze nie próbowałam. Po pierwszych marszach bolały mnie ramiona, bo niestety trzeba się nauczyć zgrać ręce z nogami, a to nie jest takie proste jak się wydaje. U nas jest to jeszcze bardzo mało znany rodzaj aktywności. Spotkałam się już z tekstami typu "narty pani zgubiła", zwykle odpowiadam, że jak znajdą, aby dostarczyli mi do domu. Chodzę bez względu na porę roku. Zimą jest nawet fajniej, bo ciężej i fajnie pot po tyłku leci.![]()