staralam sie pisac o tych fragmentach, streszczac, jakos interpretowac ale jak sie o całosci nic nie wiedziało to i tak du*a blada... mam nadzieje ze zdam, załamka, na probnej 70% a teraz sie modle zeby zaliczyc :/ matura jest nieprzewidywalnaP
---------- Dodano o godzinie 20:54 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:53 ----------
jak egzaminator bedzie czylam moja prace to sie usmieje, aż mi wstyd, co on sobie o mnie pomysli? ze jakis jelen ta mature pisał chyba![]()