xsunnyolciax owszem wiem jak to wszystko zrobic i to bardzo dobrze wiem i powiem ci wiecej znam wiele stylistek osobiscie badz tez nie, ktore po wielu kursach i warsztatach tego nie wiedza. Ale tak jak pisze kolezanka powyzej mi nie chodzi tylko o zdobienia, ale o caloksztalt, bo co z tego, ze bedzie nam na paznokciach swiecic piekny wymalowany czy wyrzexbiony kwiat jak paznokiec bedzie wygladal jak fale dunaju polaczone z mega zapowietrzajacymi sie firanami przy skorkach. Mialam na mysli to, ze nie trzeba isc na kurs i zaplacic 2 tys zl tylko po aby dowiedziec sie jak wyglada rowno zbudowany i wypilowany paznkiec. Ja bron Boze nie pisze, ze komus kto umie takie rzeczy lurs sie do niczego nie przyda, tylko bola mnie wypowiedzi odnoscnie tego, ze co z tego ze robisz ladne, zgrabne i poprawnie zbudowane paznokcie jak nie majac certyfikatu na scianie na bank zarazisz kogos grzybica. Kazdy czlowiek posiadajacy choc odrobine rozumu wie, ze przy takich sprawach gdzie jest kontakt z cialem, krwia na pierwszym miescu jest sterylizacja i dezynfekcja. Moje ogolne przeslanie tyczy sie tego, ze nie papier czyni z czlowieka doktora lecz jego wewnetrzne rozumowanie i umiejetnosc, bo jesli mialabym wybrac miedzy samoukiem potrafiacym robic wszystko idealnie, a stylistka posiadajaca kilkanascie szkolen, kursow, nascie lat praktyki a niepotrafiaca ani zbudowac odpowiednio paznokcia, ani go estetycznie wystylizowac to logicznym jest ze ide do samouczka![]()