ogolnie ja powiem tak... zakladanie paznokcia od nowa to nie korekta... korekta kosztuje mniej bo jest korekta a cos robione od nowa to od nowa i wiecej sie za to placi.... co prawda w w/w przypadku Pani wziela troszku za duzo ( w zaleznosci ile bierze za zrobienie pazurkow ). mozna to cos nazwac wymiana paznokcia ... wiem ze w niektorych salonach laski maja granice cenowa korekty ... przypuscmy od 60 do 80zl i wtedy jesli w gre wchodzi wymiana niektorych paznokci albo ich dosztukowanie mozna wziasc te 80....
---------- Dodano o godzinie 13:40 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 13:30 ----------
a tak nawiasem mowiac.... liczyl ktos kiedys tak materialowo swoja usluge ile ona nas kosztuje ? nie liczac robocizny tylko same materialy ....ja sama tego nie liczylam
a ciekawe
![]()