a te szynzyle Jade sa sslodziaki...mialam rowniez takiego czarnego w pasiaki ale mi go ukradli tutaj w Holandi mial chipa i tak go nie znalezli pol roku go szukalam i nie odnalazlam a tez byl kochany,wogole ta rasa psow najbardziej mnie kreci sa specyficzne wygladem i charakterkiem...hihi