No ja tez gratuluje dziewczyny.
Ja chcialam jechac no ale niestety...
Juz dzis na spokojnie zadzwonilam ze niestety poczte musimy zatrudnic.
Powiem wam tak w tajemnicy ze maslam ze moze gdzies w tej 20 sie znajde ale bez jakiegos konkretnego nastawienia.Jak zadzwonili do mnie i powiedzieli ze 2 nagroda to sie tak wzruszylam (baby tak maja) ze sie poplakalam ale to nic zgadnijcie jaka mine miala moja klijetka ktora nie ni zrzumiala co ja gadam...
Potem jej wytlumaczylam.Cale szczescie ze frencza miala juz namalowanego bo takmi lapy skakaly.