woszczurku to smieszy czlowieka ale jak tak sie w to zaglebic to jednak takie zachowania sa zenujace i poprostu czasami rece opadaja...moj maz oprocz tych wszystkich paskudnych rzeczy, ktore tez robi,tez czesto lubi sobie lyknac i ma z tego powodu wieczne awantury, nawet jak dzwonie do niego i juz przez sluchawke slysze ze jest lykniety to klamie i jeszcze raz klamie ze mi sie zdaje tylko i ze ja oczywiscie sie czepiam. ale glab jeden nigdy nie probowal sie postawic w mojej sytuacji no bo po co, no ile mozna znosic takie rzeczy![]()