PDA

Zobacz pełną wersję : Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 20 21

Askar
07-03-2012, 18:07
Asiu, gratuluję serdecznie! Wypoczywaj i dbaj o maleństwo :*

tusia
07-03-2012, 18:19
asiek gratulacje:*

trendy77
07-03-2012, 18:54
asiu gratulacje zazdroszcze:przytul:

nanami7
07-03-2012, 20:18
Asiek no co Ty ? :o gratulacje !!
Czekamy na wiadomości dot maleństwa :) no i na jakieś zdjęcia z brzuszkami bo już się stęskniłam za takimi fotami :P

milenka_olsztyn
07-03-2012, 20:39
Asiek moje gratulacje:):)
Jak ja wam zazdroszczę... no ale coś mi się okres spóźnia... :D (pewnie jak to napiszę to zaraz się pojawi :D)

nanami7
07-03-2012, 20:56
Milenka mi się ostatnio spóźnił pół dnia i już panikowałam :P
Trzymamy kciuki za ciężaróweczki i za te co nie mogą, aby Wam się w końcu udało :*

dizzzy_girl
07-03-2012, 23:12
Asiek gratulacje!

milenka_olsztyn
08-03-2012, 07:02
Mi się już spóźnia ze 4 dni..

natalia268
08-03-2012, 08:21
To co trzymać kciuki ? :]

milenka_olsztyn
08-03-2012, 08:31
Możesz trzymać chociaż i tak raczej nic z tego nie będzie...

asiekfr
08-03-2012, 13:17
dziekuje kochane !!ale powiem prawde ze nie bardzo moge sie w tej sytuacji odnalesc.boje sie troszku !
to jednak potrzymajmy te kciuki ,tak dla zasady za milenke !a co?!

nanami7
08-03-2012, 13:32
Asiek a to dlaczego ? :)

tak tak trzymajmy te kciuki...

kath82
08-03-2012, 14:05
Asiek ja również gratuluję i będzie dobrze:przytul:. Dużo zdrówka Ci życzę, żebyś zdążyła sobie wszystko poukładać przed rozwiązaniem:*.

asiekfr
09-03-2012, 13:52
a bo tak spadla na mnie ta wiadomosc. niby to nie niespodzianka ,bo decyzje o dziecku podjelismy juz wczesniej ,ale jak juz sie okazalo ze tak ,to ciezko mi poustawiac sobie w glowie wszystko. No ale juz jest lepiej ,po rozmowie z mezem i mamusia ,po prostu sie ciesze i nie zaglebiam we wszystko.
Boje sie ,bo te moje cholerne plecy. Juz raz mi lekarz powiedziam ,ze przy ciazy moze bede musiala lezec ale postanowilam sobie ,ze nie bede o tym myslala i po prostu wezme wszystko co los mi przyniesie !

DiamondShine
10-03-2012, 08:31
asiek dasz rade ja trzymam kciuki :*

dziewczyny ktore macie juz dzieci macie cos takiego, ze jak widzicie kogos w ciazy to tęskni wam sie za byciem w ciazy?? bo ja mam malutkiego ale mam tez kolezanke w klasie co jest w ciąży i juz ma taki ladny brzuszek i szczerze wam powiem ze czasami tak mysle sobie to normalnie teskni mi sie za taką piłeczką :)

ostatnio z mama rozmawiałam o drugim dziecku (nie smiejscie sie wiem mam dopiero prawie 19 lat) ale myslalam zeby szkole skonczyc jakos sie ustatkowac aby moj byl tu w polsce i robote mial albo zebym ja z malym pojechala do niego i podarować naszemu rocznemu oskarkowi rodzenstwo. mama mi mowi ze ciezko jak jest roznica miedzy rodzenstwem, ze juz sie potem nie chce a tak najlepiej od razu odchowac bo potem sie znow w pieluchach nie chce chce sie odpocząć. mama troche zaluje ze mi rodzenstwa nie dała i mowi zebym ja dala małemu :)

asiekfr
10-03-2012, 09:27
:ok:i sluchaj mamy Diamond . Ma racje !Nie czekaj ;) I co z tego ze masz 19 lat i lepiej !!mloda energiczna mama.... ja mam 33 i drugie dziecko niebawem i normalnie powiem ci ze kosci bola jak sie wstaje hihihihi

milenka_olsztyn
10-03-2012, 09:39
no mojej siostry chłopaka sąsiadka ma 24 lata i już z 5 chodzi w ciąży...

Nnisiaa
11-03-2012, 18:02
Asiek ogromne gratulacje...lekkiej i spokojnej ciazy :)

Milenka kciuki trzymamy mocno... a mioze juz cos wiadomo?:)

Diamond heh to chyba kazda mama tak ma ze widzac ciezarowke przypomina sobie jaki to piekny czas i teskni sie za tymi kopniakami :) ja zawsze mam usmiech na pycholu jak widze brzuszek:)

milenka_olsztyn
11-03-2012, 18:54
U mnie dalej nic nie wiadomo... Dalej nie mam okresu. Stale latam do łazienki siku, stale mnie mdli, pobolewa mnie brzuch i mam straszną ochotę na ogórki kiszone... Ale boję się testu zrobić że znowu nic nie wykaże...

Askar
11-03-2012, 20:26
Milenko, trzymam kciuki, mam nadzieję, że dołączysz (a w zasadzie już dołączyłaś) do naszych Forumkowych Przyszłych Mam :kwiatek:
Jak tylko zrobisz test, to daj znać, czekam niecierpliwie :)

barbara_kawka
11-03-2012, 20:47
no gratuluje wszystkim nowym przyszlym mamom ;) a ty milenka szybko tescik rob !! podziwiam cie ze tyle wytrzymalas :P a ja tez mam nadzieje ze niedlugo znow do was dolacze .... :skacze::skacze:

asiekfr
12-03-2012, 09:39
milena witam w klubie zwlekajacych :haha: ja tez tak zwlekalam ,w koncu juz wiedzialam ze tak ,bo cialo krzyczalo i dawalo jak tylko moglo znaki :D,test byl tylko formalnoscia ,ale mowiac prawde zrobilam ,bo zlapalam okropna grype i nie wiedzialam ,czy moge brac leki czy nie . Podsumowujac ..... rob ten test i daj nam znac ,to przynajmniej bedziemy sie wszystkie cieszyly!

to czekamy basiu na dobre wiadomosci :)

milenka_olsztyn
12-03-2012, 11:49
Właśnie zrobiłam test i wyszły mi 2 kreski... :D

malinowa
12-03-2012, 11:59
gratulacje!

asiekfr
12-03-2012, 12:23
to w takim razie swietujemy!gratulacje !!:skacze:

aga
12-03-2012, 12:29
Milenka świetna wiadomośc ! GRatki ! :)

Tobie Asiek również gratuluje ! :kwiatek:

Mam nadzieje, że będzie w końcu więcej zdjęć brzuszków ! :D

milenka_olsztyn
12-03-2012, 12:57
Dziewczyny mi na tym pierwszym teście wyskoczyły od razu 2 kreski potem poszłam do apteki kupiłam jeszcze jeden test ale na tamtym to nic zupełnie mi się nie pokazało..;/
http://images38.fotosik.pl/1415/2110a715bc36f2bbmed.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2110a715bc36f2bb.html)

Elizabeth76
12-03-2012, 13:00
asiekfr gratulacje :D

milenka jakis wadliwy moze lec po trzeci i rób ;)

DiamondShine
12-03-2012, 13:11
Milenko trzymam kciuki aby sie okazalo ze masz w sobie dzieciatko;) ja bym juz u lekarza byla hihi ;)

nanami7
12-03-2012, 13:32
Milenka ;) gratuluję. Rób kolejny test albo śmigaj do lekarza :)

kath82
12-03-2012, 15:01
Milenka to ja dalej trzymam kciuki:*.

Askar
12-03-2012, 15:04
Nooo, Milenko, bardzo się cieszę :skacze: Teraz śmigaj do lekarza, żeby fakt potwierdzić ;)

milenka_olsztyn
12-03-2012, 17:48
Do lekarza może pójdę jutro jak będzie miał wolny termin... Zrobiłam znowu test i znowu wynik pozytywny...

gosia666
12-03-2012, 20:57
Gratuluje dziewczyny !!! :D moze tamten test byl jakis stary albo wadliwy?:/

rudzia1985
12-03-2012, 21:11
E, Milena to jak masz 2 x pozytyw to chyba juz nie blad :)
Ale do jutra warto poczekac by sie do konca upewnic...
Trzymamy kciuki :)

DiamondShine
13-03-2012, 12:15
Milenko gdzie jestes????????????? wszystkie czekamy az w koncu napiszesz , ze bedziesz miala dzidzie!

milenka_olsztyn
13-03-2012, 12:45
Jestem jestem...
Do więc 3 testy wyszły mi pozytywnie.
Dziś na 14:45 mam lekarza.. tylko dajcie mi dziewczyny jakieś rady o co się pytać itd bo ja zielona jestem... Nie spałam całą noc ze stresu... Co i jak napiszę wieczorem bo po lekarzu mam zaproszenie na obiad do przyszłe teściowej... A mdli mnie tak że szok... głodna jestem ale strasznie mi niedobrze..;/

DiamondShine
13-03-2012, 12:49
no ja na cale szczescie nie mialam zadnych mdlosci ;) jedynie raz zwymiotowałam jak zjadłam kromke z ogórkiem i popiłam sokiem z grejfuta heh ;)
hm a co masz sie pytac mysle, ze sam Ci lekarz powie na kiedy termin, ktory tydzien... zleci Ci pewnie badania morfologii i poda nazwe witamin jaka masz wykupic i brac w ciazy. a i nie wiem jak ale moj lekarz kazal mi brac kwas foliowy ale teraz wszystko sie zmienia i moja kolezanka co jest w ciazy to lekarz jej kaze tylko brac witaminy bez kwasu bo w tych witaminach juz jest zawart kwas foliowy.
Zwroc uwage jaki to lekarz , czy dobre wrazenie na tobie zrobil
ja mialam na poczatku okropnego lekarza... przepisywal mi tabletki nie mowiac na co to jest, nie zlecał mi robic badan morfologii a podobno trzeba je robic co miesiac. i kiedys bylam na kontroli tak mi ponaciskał brzuch strasznie mocno ze potem spac z bolu w nocy nie moglam i zmienilam lekarza. i byl juz wporzadku

milenka_olsztyn
13-03-2012, 12:54
Nie do tej pani doktor to chodzę już jakis czas. Moja mama i siostra też i wszystkie jesteśmy zadowolone:)
A nie wiem ona mi zrobi jakieś usg czy coś??

DiamondShine
13-03-2012, 12:57
tak ja mialam na pierwszej wizycie , mialam usg dopochwowe mialam pobierana cytologie i badanie piersi

rudzia1985
13-03-2012, 18:06
Jak ja bylam u gina bo mi sie okres spoznial 3 miesiace, testy negatywne ale dla pewnosci powiedzialam, ze nie mam okresu i czy moze mnie zbadac.
Wziela mnie na krzeselko, podlaczyla USG i sprawdzila. Nic nie wykazalo.
Mozesz powiedziec, ze okres Ci sie spoznia, 3 testy pozytywne, niedobrze Ci itd. I czy moze zrobic Ci USG :) Dopiero jak stwierdzi, ze jestes to zacznie Ci opowiadac co powinnas robic lub sama zapytaj :)

milenka_olsztyn
13-03-2012, 19:48
No to ja już po wizycie. Wszystko jest ok. Wyszło że to +/- 6 tydzień :)
Powiedziałam też mojemu Pawłowi :) szczęśliwy ale wiadomo na razie tak jak i ja w szoku jest :)
Boję się tylko powiedzieć mojej mamie..

DiamondShine
13-03-2012, 20:09
Milenko dlaczego sie boisz? jestes dorosła, masz faceta...

ja żałuje , że nie powiedziałam od razu mamie tylko dopiero gdzieś w 3 miesiacu... czasami mam wrazanie ze ma zal ze jej odrazu nie zaufałam... tylko trzymałam to tak długo. W sumie domyslala sie tzn tato moj sie domyslal i nakrecal mamuske ze chyba kaska w ciazy jest ale czekali cierpliwie az sama powiem. oczywiscie szok byl dla nich bo 17 letnia corka w ciazy co to bedzie , mloda babcia, szkola... ale wspierali mnie i nadal to robią i teraz nieraz słysze jak moja mama mowi do małego "oskarku co ja bym bez ciebie zrobila"... juz nawet godziny bez niego wytrzymac nie moze ;) czasami kurde zazdrosc we mnie jest :d do tej pory mi wszystko kupowała hehe a teraz wszystko małemu hihi ale to tak na pocieszenie :) nie zwlekaj milenko;*

milenka_olsztyn
13-03-2012, 20:23
Boje się bo moja mama będzie kazała mi się z domu wyprowadzić na 100%...

rudzia1985
13-03-2012, 20:48
Gratuluje, teraz dbaj o siebie :)

Jesli nie chcesz jej powiedziec z jakis wzgledow bo np. boisz sie, ze Cie "wyrzuci" to powiesz jej dopiero jak z Pawlem uzgodnicie co dalej a im szybciej tym lepiej.
Wtedy bedziesz mamie mogla powiedziec, ze bedzie babcia ale jak na moje to bedzie sie cieszyc, mimo Waszych stosunkow :)
Glowa do gory :)

milenka_olsztyn
13-03-2012, 20:59
Pomyślałam że powiemy jej w weekend jakoś może w niedziele... Bardzo zależy mi na tym żeby i Paweł był przy tej rozmowie. Co będzie to będzie... Mam w końcu 25 lat a nie 15 :)

dudejla
13-03-2012, 21:38
Milenka!!! Ciesze się z Tobą!! Miałam kiepski dzień, wchodzę na forum a tu taka wiadomość :D! Wszystko będzie dobrze! Dbaj o siebie i nie stresuj sie!!

Zuuzaneczka
13-03-2012, 22:15
Milenko, to chyba powinna być wielka radość , że jesteś w ciąży, nie ma co ukrywać, jesteś dorosłą kobietą w idealnym wieku na mamę! Gratulacje!!! :)

milenka_olsztyn
14-03-2012, 07:01
Dziękuje dziewczyny :*:*

farbstift
14-03-2012, 13:30
gratuluję Milenka :*

aleksandra870309
14-03-2012, 13:34
Przepraszam, że wtrącam się w rozmowę ale czytając TAKĄ NOWINĘ jak tu pozostać obojętnym:P Z całego serduszka Milenka gratuluję a jeśli chodzi o obawy to zobaczysz, że później będziesz się z tego śmiała bo mama na 100% będzie mega szczęśliwa:) aaa i oczywiście czekam na fotki z powiększającym się brzuszkiem:P Wszystkiego dobrego i niech Dzidzia zdrowarośnie:przytul:

nanami7
14-03-2012, 13:51
Milenka, gratuluję ;) super nowina

A kiedy powiesz mamie, to już od Ciebie zależy, musisz być na to gotowa...
tak jak napisałaś, masz 25 lat i to moim zdaniem już czas na dzidziusia, więc mamcia nie powinna być zaskoczona. Jednak stosunki są jakie są i sama wiesz, że może być różnie. Jednak nie nastawiaj się na najgorsze - w końcu to jest radosna nowina :)

dizzzy_girl
14-03-2012, 14:06
Milenka gratulacje kochana!! :D Cieszę się bardzo!

milenka_olsztyn
14-03-2012, 14:26
Wstawię zdjęcie z usg :)
http://images40.fotosik.pl/1421/02279f2480445691med.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02279f2480445691.html)

RedSunset
14-03-2012, 14:53
o ja Cię Milena...ale fajnie :* Gratulacje kochana, a mamą nie możesz się przejmować..bo to Ty jesteś w ciąży a nie Ona, a poza tym, teraz najważniejsze jest Twoje samopoczucie i pamiętaj żeby się nie stresować bo to też szkodzi maleństwu :* Trzymam kciuki za Was :*

trendy77
14-03-2012, 16:10
milenko granulacje rośnijcie zdrowo:przytul:jezu dziewczyny ale jestescie szczęściarami ja po mału zaczynam tracic nadzieje ze kiedykolwiek nam sie uda:placz:

milenka_olsztyn
14-03-2012, 16:53
Basia głupoty gadasz!! nie wolno tak mówić! najważniejsze to żeby się wyluzować. Też stale myślałam o dziecku że już chcę a nam nie wychodzi itd. Ostatnio sobie odpuściłam i pomyślałam co będzie to będzie no i się udało:) Kochaj się z mężem dla przyjemności a nie po to żeby zajść w ciąże a zobaczysz jak szybko się to stanie:)

NiCoLa
15-03-2012, 14:51
Milenka gratuluję z całego serduszka ! trochę mnie na forum nie było, a tu taka miła wiadomość :)

samaron
15-03-2012, 15:38
O jaa, no sypie się jak z rękawa, na wiosnę :)
Gratki Milenka - zajmij się przede wszystkim sobą i nie myśl o innych, im szybciej pójdziesz na "swoje" tym szybciej stosunki z mamą zmienią się na poprawne.
Trendy - Milenka dobrze radzi, dłuższa chwila zapomnienia dobrze Wam zrobi, jakiś wyjazd może? - już niejedna na forum po takim "odstresowaniu" przyniosła dobre wieści :)

milenka_olsztyn
17-03-2012, 07:51
Dziewczyny dajcie jakiś sposób na poranne mdłości.. bo ja się chyba wykończę... wymiotuję już nawet herbatą...

DiamondShine
17-03-2012, 08:00
milenko chyba musisz to poprostu przejsc. ale nie dlugo to potrwa. nie chce Cie straszyć ale moja kolezanka w klasie okropnie wymiotowała ale to nawet poczatkiem ciazy do szkoly nie chodzila bo bala sie ze na korytarzu gdzies zwymiotuje i poszla do lekarza bo za duzo wymiotowala calymi dniami i do szpitala ją wysłał bo bali sie , ze sie odwodni.

Elizabeth76
17-03-2012, 08:48
No raczej nie tylko przejśc bo to zależy w jakim stopniu te wymioty a to moze byc niebezpieczne ,wiem co mówie bo w pierwszej i drugiej ciazy to przechodziłam no i niestety skończyło sie szpitalem

rudzia1985
17-03-2012, 08:53
Moze nie pij nic innego jak wode mineralna niegazowana lub przegotowana do czasu az Ci przejda wymioty. No i oczywiscie do lekarza zasuwaj dla swojego i dziecka bezpieczenstwa :)

trendy77
17-03-2012, 09:27
dzieki dziewczyny za pocieszenie jak by jeszczew głowe jakis magiczny przycisk był zeby mozna było wyłaczyc myslenie ehhh:/:
milenko mojej siostrze przy dwóch ciażach lekarka kazała pic coca-cole wygazowaną spróbuj moze pomoże:ok:

kath82
17-03-2012, 16:24
Ja brałam Lokomotiv na mdłości lub piłam herbatę z imbirem:P.

asiekfr
18-03-2012, 18:08
biedna ty .... nie wiem czy jest na to sposob? Moze wlasnie najlepiej lekarza zapytac .
Mnie tak muuuuli jakos tylko ,ale wymiotow nie mam ,wiec spoko,ale jak widze truskawki to masakra ,tzn. tak mi sie chce . Przedwczoraj zjadlam 3 kg. prawie za jednym razem .
Jutro ide do lekarza ,zobaczymy czy wszystko gra ?

milenka_olsztyn
18-03-2012, 18:37
Ja mam teraz lekarza na 28...
Mdli mnie dalej ale boję się brać jakieś Lokomotivy itd...
Dziś powiedziałam mojej mamie o tym że jestem w ciąży i powiem wam że jest wszystko ok. Oczywiście szok był ale już wczesniej moja siostra mi grunt pod rozmowę z nią przygotowała i wszystko poszło gładko :)

DiamondShine
18-03-2012, 18:44
no widzisz Milenka ;* i po co stres ;* zobaczysz jak teraz mamuśka się troszczyć będzie czasami to tej troski dość będziesz miała hihi

milenka_olsztyn
18-03-2012, 18:50
hehe szczerze?? to ja i tak już mam czasem dosyć...
Kudre wszystko było by ok gdyby nie te mdłości i wymioty... od wszystkiego boli mnie żołądek;/

DiamondShine
18-03-2012, 18:54
Milenko to wez sie wybierz do lekarza ja nie zartuje wyzej pisalam ze moja kolezanka z klasy tak wymiotowala i dali ja do szpitala zeby sie nie odwodnila. lepiej pojsc i porozmawiac z lekarzem i nie wiem albo Ci cos przepisze czy coś albo powie ze jest wszystko wporzadku. lepiej sprawdzic i byc spokojnym niz potem zalować

milenka_olsztyn
18-03-2012, 18:57
Nie no nie jest też tak że wymiotuję co godzinę... tak gdzieś ze 2 razy dziennie więc to tragedia chyba nie jest... ale mdli mnie praktycznie cały dzień ;/

DiamondShine
18-03-2012, 19:00
no ja nie wymiotowałam na całe szczęscie także nie wiem czy to dużo czy mało :(

Askar
18-03-2012, 19:18
Milenko, cieszę się, że stosunki z mamą po rozmowie są ok. :)
Co do wymiotów, to wiem, że lekarz może zapisać jakieś syropy przeciwwymiotne, bo moja kumpela piła, ale ona wymiotowała dosłownie co chwilę. Kiedyś zadzwoniłam do niej zapytać jak tam się czuje po tym syropie, to powiedziała: " Dziś jest ok. wymiotowałam tylko 6 razy..." A normą było ok. 10!

NiCoLa
19-03-2012, 09:00
Milenka i widzisz nie potrzebnie się stresowałaś :) a teraz Wam to akurat najmniej potrzebne :) A mnie też tak w ciąży mdliło, tylko ja nie mogłam chodzić do sklepu ani nawet normalnie ulicą, bo jak poczułam zapach mięsa to zaraz wymiotowałam. Trzymało mnie tak prawie 3 miesiące i później przeszło

milenka_olsztyn
19-03-2012, 09:15
Dziś czuję się w miarę ok. Może to dla tego ze zjadłam płatki na mleku na śniadanie także nic mi nie śmierdziało ni nic.

asiad1990
19-03-2012, 15:13
Hej dziewczyny. Nie wiem co mam robić. Okres spóźniał mi się od dawna bo aż od stycznia. Dla mnie żadna nowość to nie była bo to nie pierwszy raz tak się działo. Poszłam do lekarza i okazało się z jakiego powodu się spóźnia. Jestem w ciąży - będzie to początek 10 tygodnia. Nie wiem co robic, nie cieszy mnie zbytnio ta wiadomość. Nie mam pojęcia jak w domu powiedzieć bo już kiedyś ojciec mówił ze jak się takie coś okaże to wyrzuci z domu. Pracy teraz przez to nie mam. Zero kasy tylko nerwy i stres. Z chłopakiem mi się nie układa, on pije od jakiegoś czasu. Chyba nic do niego nie czuje. Co mam robić?? - pomóżcie jakoś z grubsza, proszę.

milenka_olsztyn
19-03-2012, 16:04
Powiem ci że ja też bałam się bardzo reakcji mojej mamy bo mówiła jak twoi rodzice. Że wyrzuci mnie z domu albo wyślę do domu samotnej matki albo odda do sióstr zakonnych itd. Ale wczoraj jej powiedziałam i dziś rano pytała się mnie jak tam jej wnuczek :)
Ja jestem w 7 tygodniu. Powiem ci że z moich obserwacji wynika że rodzice którzy dużo gadają jeszcze najlepiej przyjmują tą wiadomość:) Co do chłopaka to nie wiem co mam ci poradzić... ja bym nie potrafiła być z kimś kto non stop pije.. nie wyobrażam sobie tego i nie chciała bym aby moje dziecko na takie coś musiało patrzeć..

natalia268
19-03-2012, 16:15
nie rozumiem.. pracy nie masz przez początek ciazy ?
Ciężko cos doradzić.. sytuacja nieciekawa..
Czy chłopak wie o ciąży ? Bo nie wspomniałaś.. jeśli nie wie to porozmawiaj z nim i chociaż jedna sprawa się rozwiąże. Albo bedzie dalej pił i Cię źle potraktuje (czywli wiadomo, że nie ma co się dalej męczysz), albo się otrząśnie i będzie już tylko lepiej..


Milenka, nie wiem jak to się stało, myślałam, ze gratulowałam, a tego nie zrobiłam wiec GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERCA :*
Rób fotki brzusia :kwiatek:

Paulka
19-03-2012, 16:16
asiad wiem co czujesz mi tez spoznia sie obecnie okres, nie mam jeszcze na tyle siły, odwagi by zrobic test, moze o tyle jestem w lepszej sytuacji ze nie mam problemu z chłopakiem, ale gdyby okazało sie ze jednak jestem w ciazy to nie wiem jak bym powiedziala o tym moim rodzicom, dla mnie to totalan zyciowa porazka, pomimo tego ze z chlopakiem jestem od pieciu lat, ale dla mnie "wpada" to "wpda" wstyd i tyle, nie tak sobie to wszystko planowalam, najpierw miałbyc slub, potem dzieci...a Tobie milenko gratuluje a jednoczesnie podziwiam ze sobie poradziłas z mama, jesli sie okaze ze faktycznie jestem w ciazu to bede Ci zazdroscila ze poinformowanie rodzicow masz juz za soba, ja nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazic reakcji mojego taty, jest bardzo surowy i znajac zycie to pewnie ani slowa nie powie, i ne bedzie sie odzywal... ;(:(:(:(:(:( poczekam jeszcze "chwile" i zrobie wkoncu test, chyab ze wczesniej przyjdzie okres...

milenka_olsztyn
19-03-2012, 16:22
Natalka dziękuję:) fotek na razie nie ma co robić bo i brzucha na razie brak :)
Paulka może i tata twój nie będzie się odzywał przez jakiś czas ale mu przejdzie. Na pewno :) nie ma się co martwić. Powiem ci że i tak nigdy w życiu nie zaplanujesz ciąży w 100% no chyba że będziesz mieć kupę kasy, męża i cudowną pracę. Chociaż i w tedy kariera by była bardzo ważna. Jeśli podejrzewasz że jestes w ciąży rób test. Nie ma co czekać. Co będzie to bedzie i tyle. A najlepiej jak najszybciej zacząć brać jakieś witaminy itd dla dzidziusia :)

Paulka
19-03-2012, 16:26
to wszystko mnie przeraza, ja pitole to nie dla mnie;( mam za soje, za głupote i bezmyślnośc trzeba płacic, niestety;(

asiad1990
19-03-2012, 16:50
Chlopak wie. Wiedzial od razu ale w zeszly weekend pil i sie nie odzywal. Najgorsze ze on nie ma pracy na stale tylko gdzie cos zalapie tam ma. On sie niby cieszy ale wiem jedno ze swojemu dziecku chce zaoszczedzic patrzenia jak ojciec pije bo sama tak mialam i to nie jest dobre.

A z moja praca bylo tak: umowy tygodniowe, jak przedluza to przedluza a jak nie to nie; 75% etatu 5 dni w tyg po 8 godzin i wyplaty na miesiac przy dobrych wiatrach 900 zl i praca na 3 zmiany. W tej spolce w ciazy nie chca kobiet a druga sprawa praca w godzinach nocnych. A pracowalam tam od listopada a teraz siedze 3 tydzien na L4 przez ZUS bo grypa mnie zlapala. I musze sie dowiedziec czy moge ciagnac L4 dalej przez ZUS jako zasilek chorobowy, czy przez jakis urzad pracy czy do opieki. Nie moge zostac bez kasy i ubezpieczenia przeciez.

Myslalam zeby wziac matke i ojca do jego rodzicow i wszystkim od razu powiedziec. Jak to przyjma sie okaze. Ale jest strach. Mam nadzieje ze nie beda narzekac bo nie wiadomo ile pozyja moi rodzice. Mama duzo chroruje, ojciec ma swoje lata bo az 58 lat i nie wiadomo czy gdzies jakis zawal w pracy czy gdzies nie zlapie a leczy sie u kardiologa.


Ale coż bedzie trzeba jakos sobie poradzic i sie nie poddawac. Coraz bardziej sie przekonuje do tego dziecka :)

asiekfr
19-03-2012, 19:15
asia powiedz wszystko od razu ,rodzice pozloszcza sie ,ale nie sadze ,ze cie z domu wywala ?
ja mam troche inne podejscie ,bo zycie nie bylo dla mnie latwe (pewien jego okres) ,ale jezeli facet sie na ojca nie nadaje ,to sama tez mozesz dziecko wychowac . lepiej zaden ,niz byle jaki. po cholere dziecko ma sie wychowywac z ojcem pijakiem??
zreszta chyba sama musisz zastanowic sie chwilke nad wszystkim.

milena bedziemy obie krzyczaly na porodowce ,bo ja tez w 7 tyg. :skacze:
paulka bedzie dobrze,glowa do gory

DiamondShine
19-03-2012, 20:39
a ja dopiero mialam stresa :( 17 lat i w ciąży . ledwo co skonczone 17 lat... z moim chociaż wtedy dlugo bylam chyba 3 lata. chodzil do mnie rodzice go znali , dziadki i w ogole... no ale wtedy swiat sie mi zalamal jak ja powiem mamie.... razem z moim robilismy test... jak wyszedl pozytywny ja zaczelam plakac a ten sie smial i od razu o wozku zaczal mowic.. i wiecie co. mamie powiedzialam dopiero po 3 miesiacach. wtedy dopiero sie odwazylam i bardzo zalowalam ze wczesniej tego nie zrobilam. moj tato sam sie domyslil i mamuske nakrecal ze ja w ciazy ale nie mogla uwierzyc i tak zostalo. i wiecie moja mama wtedy pracowala na 3 zmiany. jak wyszla wieczor to ja wtedy zadzwonilam do babci i jej wszystko powiedzialam (mam super babcie) i mi powiedziala zebym powiedziala mamie jak najszybciej ale ze dopiero jak wroci z pracy rano i sie wyspi bo po takiej wiadomosci to potem raczej nie usnie. na nastepny dzien mamuska wstala i ja lezałam zawołałam ją... powiedziałam a ona ... "wiedziałam" i wyszła.. nie widzialam czy placze czy cos. ale potem tata zadzwonil bo byl zza granica i do mnie ze weselicho trzeba zrobic przyjal to tak spokojnie!!!! ze w szoku bylam a sppowiedzialam sie naprawde czegos gorszego. potem juz coraz lepiej. ale jesli ma sie jeszcze faceta odpowiedzialnego to naprawde mega plus!!! a jesli ktos sie nie kocha to moim zdaniem nie ma co tworzyc fikcyjnej rodziny.

rudzia1985
19-03-2012, 20:56
Paulka, u mnie zas inaczej niz u Ciebie...Jakos nadal sie waham by zajsc w ciaze a mam 27 lat, mieszkam z chlopem 4 lata "na wygnaniu" ( daleko do Polski i sama z nim tu jestem ) ale w sercu czuje, ze ja nie jestem gotowa na to by byc mama wiec albo wpadne albo dziecka nie bede miala bo tak odkladam i odkladam.
Na szczescie z moimi rodzicami nie bede miala problemow bo ja ostatnia z corek i co dzwonie to pytaja czy cos sie zmienilo, no i nawracaja temat :P

Asiad, krotka historia siostry > tez sie bala powiedziec rodzicom bo byla mloda, chlopa poznala przypadkiem, kilka dni sie spotykali, poszli do wyra i za pierwszym razem im sie "udalo". Mama przyjela to spokojnie choc nie byla zadowolona bo siostra 21 a chlopak 19, na szybko trza bylo slub organizowac, przeprowadzac sie z jednego miasta do drugiego ( 300 km ) itp. sprawy. Nie mogli u nas mieszkac bo mamy 3 male pokoje, no i ja jeszcze mloda bylam ( 11 lat ). Tata natomiast wsciekly na nia, grozil Jarkowi, ze obetnie mu j..a tasakiem i ze spi..il zycie corce a do niej, ze ma sie wynosic z chaty i tak bylo dobre kilka miesiecy ale przeszlo i teraz Damian to najukochanszy z wnukow a maja trzech :)
Nie stresuj sie za wczasu. Mysle, ze najlepiej powiedziec wtedy jak bedziesz gotowa a nie, ze juz musisz. Ale im predzej tym lepiej...Zdenerwuja sie pewnie ale nie znaczy, ze Tobie pozniej nie pomoga > Taki urok przyszly dziadkow, bedzie dobrze :)

trendy77
20-03-2012, 15:41
dziewczyny mnie sie serce kraje jak piszecie ze dziecko to zyciowa porazka ze powinno byc wysztko po kolei czyli slub itp ja wam powiem ze chciała bym byc na waszym miejscu,chciałabym móc kiedyś powiedzieć ze zostanę mama to najpiękniejsza chwila w życiu kobiety jesteście największymi szczęściarami pod słońcem,ja o to zeby zostac mama walcze z męzem juz 5 lat i niestety nie wiadomo czy sie kiedys uda;(wszystko bym oddala zeby kiedys we mnie zabiło drugie serduszko,co do rodziców to podejrzewam ze bedzie tylko chwilowy szok a pozniej was otoczą troskliwa opieką wiec dziewczyny uszy do góry i cieszcie sie tym najwiekszym darem:kooffa:

milenka_olsztyn
20-03-2012, 16:09
Zgadzam się Basiu z tym co napisałaś w 100%

karolinka0410
20-03-2012, 18:16
witam dawno mnie nie było gratuluje wszystkim przyszłym mamusią noszącym w sobie małutkie życie ja jestem w 17 tyg już mi sie troche urosło wyrażnie czuje ze mój brzuszek jest ciążowy a nie sadełko on przejedzenia :P na ostatniej wizycie <piątek> mężu mój był ze mn a pierwszy raz ale mu sie ryj cieszył hehe widział pierwszy raz malenstwo a ono co robiło pierwszy raz takie spokojne było chyba wiedział ze ojciec patrzy hehe tylko grzecznie kciuka ssała moja dama mała hehe

trendy77 wiem jak to jest sama juz zrezygnowana byłam myśl o dziecku wiadomo że tego nie da sie po prostu nie robić ale zajmij sie soba swoim życiem itd napewno sie uda ja zaczełam bardziej o siebie dbać sport wygląd itd o dziecku myslalam owszem ale nie tak czesto i sie udało życze powodzenia kochana napewno sie doczekasz swojuego upragnionego dzidziusia :***

milenka gratulacje ja 10 tyg przed tobą :) dużo zdrówka dla dzidzi i dla Ciebie mi na mdłości pomagały migdały i mleko tez mialam straszne teraz drugi trymestr i sie uspokoiły :) może pomoże

asianie ma co sie bac tego co bedzie dalej najważniejsze że masz w sobie największe szczęście nie możesz teraz myśleć tylko o sobie jeśli chodzi o faceta to wydaje mi sie że dziecku bedzie lepiej bez takiego ojca sama tez dasz sobie świetnie rade a nóż widelec znajdzie sie idealny tatus dla meleństwa dziecko to największy skarb rodzice też napewno ci pomogą oni tylko tak gadaja ale sama myśl że będzie male dziecko wprawia ich w radość moja mama to normalnie szaleje jest krawcową i co chwile coś mojemu dziecku szyje hehe nie zamartwiaj sie tak dziecko to wszystko czuje a chyba nie chcesz zeby było nerwowe i ciągle płakało

do każdej dziewczyny która uważa że dziecko to jakaś pomyłka czy bóg wie co jeszcze dziecko to najwiekszy skarb na swiecie wiele kobiet by oddało wszystko zeby miec dziecko a za jego życie oddało by własne pomyślcie jak wasze szkraby beda mówiły mamusiu kocham cie no to chyba jest najwspanialsze uczucie nie wyobrażam sobie aborcji nigdy w życiu to tak jakby zabijać część siebie...

Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu



no i kolejne nasze zdjątka juz niedługo półmetek :D:D

nanami7
20-03-2012, 19:19
Karolinko, każda kobieta która myśli o aborcji powinna to przeczytać !!

Mnie aż serce boli na samą myśl o tym, jak taka aborcja wygląda.
Nie, nie chcę tego wiedzieć. To jest coś strasznego :(

karolinka0410
20-03-2012, 19:42
tez jestem tego zdania dletego to wkleiłam żeby w dziewczynach sie ruszyło coś hehe jakies uczucie do własnych byc może nie chcianych nie planowanych dzieci

Askar
20-03-2012, 19:54
Karola, no brzusio rośnie :) Dzidzia też już ładnie widoczna! :)

Opis aborcji z "punktu widzenia" jej przez nienarodzone jeszcze dzieciątko wryje mi się w pamięć na zawsze. Nigdy w życiu nie pozbawiłabym życia tej małej odrobiny mnie...

Myślę, że dziewczyny, które piszą o tym, że nie chcą jeszcze dziecka nie chodzi o to, by teraz ciążę usuwać, a o to, że nie są chyba jeszcze na to gotowe. Ja je świetnie rozumiem (pomimo, że już bym chciała maleństwo), bo przecież praca, dom, rodzina... Oczywiście jesteśmy stworzeniami, które w najgorszych tarapatach potrafią się podźwignąć, ale zawsze przychodzi załamanie. Myślę, że kiedy do dziewczyn dotrze, że w nich rośnie nowe życie, to oswoją się jakoś z sytuacją i poradzą sobie świetnie w nowej roli! :)
Trzymam kciuki za Was dziewczyny, dziecko, to dar! Otrzymałyście wspaniały prezent od życia i jestem pewna, że dacie sobie radę :*

karolinka0410
20-03-2012, 20:05
"Myślę, że dziewczyny, które piszą o tym, że nie chcą jeszcze dziecka nie chodzi o to, by teraz ciążę usuwać, a o to, że nie są chyba jeszcze na to gotowe. Ja je świetnie rozumiem (pomimo, że już bym chciała maleństwo), bo przecież praca, dom, rodzina... Oczywiście jesteśmy stworzeniami, które w najgorszych tarapatach potrafią się podźwignąć, ale zawsze przychodzi załamanie. Myślę, że kiedy do dziewczyn dotrze, że w nich rośnie nowe życie, to oswoją się jakoś z sytuacją i poradzą sobie świetnie w nowej roli!"

Asia wiem źle to po prostu ujęlam :PP

rudzia1985
20-03-2012, 21:44
Dokladnie jest tak ze mna.
Nie to, ze nie chce ale jeszcze nie gotowa jestem i chyba jak nie wpadne to sie nie zdecyduje, nie wiem moze obawa, ze beda zla matka ze wzgledu na moj charakter choleryka > kto ze mna wytrzymuje w domu musi miec stalowe nerwy ale sie do mnie przyzywczaic :P
No i dopiero co dostalam prace i chcialabym troche popracowac, dorobic sie swojego, za to z drugiej strony moj Piotr ma 38 wiec i z tej strony tez zle bo lata leca ;)
Kilka innych powodow tez sie znajdzie, ktore spowoduja, ze zrezygnuje z dziecka w chwili obecnej wiec najlepszym rozwiazaniem bedzie wpasc bo sie tego spodziewac nie bede a jak juz bede w ciazy to moze inaczej podejde do roli wychowywania dzieci :)

samaron
21-03-2012, 10:05
To ja wsadzę kij w mrowisko: ja jestem za aborcją - niech każdy decyduje za siebie.

Paulka
21-03-2012, 10:19
ło ho ho to sie narobiło...napisałam ze dziecko dla mnie teraz to porazka, bo totalnie nie jestem na to przygotowana, rozumiem tez podejscie dziewczyn do mojej wypowiedzi, ktore maja problemy z zajsciem-ogromnie Wam wspołczuje...juz pisze o co mi chodzi...jestem jaka jestem gdyby zaliczyła teraz "wpade" to ucierpiałoby na tym poczucie wartosci włąsnej, nic na to nie poradze ze jestem zaprogramowana tak, by najpierw wyjsc za maz a potem rodzic, dzieci, mieszkam na wsi tu wszyscy wszystko o sobie wiedza, a moze nawet wiecej niz ty sama wiesz o sobie...wstydziłabym sie pokazac, wiem jakie zdania chodza o dziewczynach ktore zachodza w ciaze bez slubu..ze sa puszczalskie itp...to dla mnie bylaby porazka...nigdy w zyciu nie usunełam bym ciązy, kocham dzieci...ae boje sie ze gdyby teraz faktycznie zaszła w ciaze, to moja psychika moglaby je odzucic przez to ze pokrzyzowało moje plany,boje sie ze mogloby tak byc, to zwykły strach, tyle...taka jest rzeczywistosc w ktorej zyje...



a jesli chodzi o aborcje to ja nigdy w zyciu nie usunełabym dziecka...no chyba ze dziecko to byloby skutkiem gwałtu itp, wtedybym sie zastanawiała...ogolnie jestem na nie, ale nie krytykuje ani nie poniżam tych ktorzy sie na to decyduja

milenka_olsztyn
21-03-2012, 11:23
jak słyszę słowo wpada to mi się gorąco robi... no i jeszcze co ludzie powiedzą... no a co do cholery obchodzą cię inni ludzie?? z nimi będziesz układać sobie życie?? No i jeszcze to że jak zajdzie dziewczyna w ciażę przed ślubem to jest puszczalska... zapewniam cię że ja taka nie jestem. Niektórzy po prostu nie potrzebują slubu aby wiedzieć że się kochają. A poza tym to ślub NICZEGO nie gwarantuje. Swoje marzenia można spełniać i z dzieckiem. Nie wiem jaka ono miało by być przeszkodą.. dla chcącego nic trudnego.

Paulka
21-03-2012, 11:43
milenko co Ci na to poradze ze u mnie na wsi to tak wygląda i ze ludzie tak mówia?? jedymym rozwiazaniem to poprostu sie tym nie przejmowac, ale ja tak nie umiem zabardzo...poza tym absolutnie nie oceniam Was dziewczyny, te ktore maja dzieci bez slubu, uwazam ze zyjemy w wolnym kraju i kazdy moze robic sobie to co chce, ja mam swoje wyobrazenia na dany temat i tyle, nie oceniam innych dlatego ze nie popieraja moich pogladow;)

karolinka0410
21-03-2012, 12:24
jak słyszę słowo wpada to mi się gorąco robi... no i jeszcze co ludzie powiedzą... no a co do cholery obchodzą cię inni ludzie?? z nimi będziesz układać sobie życie?? No i jeszcze to że jak zajdzie dziewczyna w ciażę przed ślubem to jest puszczalska... zapewniam cię że ja taka nie jestem. Niektórzy po prostu nie potrzebują slubu aby wiedzieć że się kochają. A poza tym to ślub NICZEGO nie gwarantuje. Swoje marzenia można spełniać i z dzieckiem. Nie wiem jaka ono miało by być przeszkodą.. dla chcącego nic trudnego.

jestem doładnie tego samego zdania jak TY moje miasteczko też jest małe i każdy o kążdym wszystko wie wg ludzi ja juz z 7 razy w ciąży byłam ie bedziesz sie bała ich opinii niestety ale tak jest ja dziecko tez chcialam przed slubem bo chcialam żeby mi potem obrączki do ślubu niosło itd no ale sie nie udało nie zawsze ma sie to czego sie chce musieliśmy poczekać troche czasu ale najważniejsze ze w koncu sie udało ... lepiej zmienić temat bo robi sie gorąco :PP

ciężaróweczki jak sie czujecie jak mineła noc?? u mnie masakra spać już od kilku dni nie moge zasypiam na lewym boku po jakims czasie wszystko mnie boli drętwieje przewracam sie na drugi bok a to juz masakra jest jak na lewym boku jestem to mnie strasznie boli brzuch więc próbuje na plecach troche i znów na lewy bok i tak calą noc oszaleje normalnie najwygodniej mi sie na plecach śpi no ale jak skoro nie można już nie wiem co mam robić żeby sie w koncu normalnie wyspać ;/

DiamondShine
21-03-2012, 13:54
a mnie tez nie obchodzilo zdanie innych ludzi choc duzo rzeczy slyszalam na moj temat ze 17latka w ciazy. ale ja sobie z tego nic nie robilam i moja rodzina także. co do ślubu mamy tylko cywilny moglibysmy na szybko zrobic wesele ale my jestesmy takiego zdania ze wole poczekać kilka lat uskladac kase i maly niech podrosnie wtedy koscielny na spokojnie sie zrobi. a ja wcale niczego nie zaluje pomimo tego ze jestem mloda mama. teraz nie wyobrazam sobie innego zycia jak bym maluszka nie miała. mama mi mowila, ze lepiej miec wczesniej niz potem tak jak niektore kobiety czekaja i staraja sie o upragnione dziecko. widocznie tak nam pisane bylo ;) a powiem wam jeszcze ze z mojej rodziny... mojej mamy kuzynka starsza co tez ma corke w moim wieku i inne dzieci to nas wysmiewali i ladne komentarze w nasza strone dawali ze mnie rodzice nie pilnuja itd... a okazalo sie ze ich corka w moim wieku teraz z brzuchem chodzi i robili koscielny na szybko. i teraz im wstyd ze z nas sie smiali. a ja jeszcze jak w ciazy bylam i moj Marcin wyjechal zza granice wtedy do roboty to slyszalam jak ludzie gadali ze mnie z brzuchem zostawil hahaha ... nie ma co ich sluchać :)


karolinko znam ten bol , ze sie wyspac nie mozna dlatego od kiedy w ciazy bylam i byl juz duzy brzuszek ojjj tez spalam duzo razy w dzien ;)

Askar
21-03-2012, 14:07
Moja siostra też "wpadła" przed ślubem (mając 25 lat i będąc 5lat ze swoim facetem) i rodzice też zaczęli sugerować, że należałoby przesunąć datę ślubu (była zaplanowana ale dopiero za rok). Siostra się zgodziła, bo doszła do wniosku, że jak teraz na szybko się nie pobiorą, to będą odkładać w nieskończoność. Moja babka jak się dowiedziała, że Karola jest w ciąży (co było już widać podczas ślubu), to zrobiła taką pogadankę przy wszystkich gościach, że aż moją siostrę zamurowało! A że ja mam niewyparzoną gębę i nie znoszę kiedy ludzie się wtrącają w nieswoje sprawy, to równie głośno przypomniałam babce, że ją i moją mamę różni 17 lat, a między jej ślubem a narodzinami Mamy jest nieco podad 3 miesiące.... Zamknęła się i od tamtego czasu (3 lata) się do mnie nie odzywa! Nie wiem dlaczego?! :skacze:

Jednym słowem najgłośniej "na wsi" pomstują te które same święte nie były... Nie należy przejmować się głupim gadaniem, świat się zmienia i ciąża bez ślubu, to już nie wstyd, a przeważnie przemyślana decyzja!

kath82
21-03-2012, 14:09
Ja mieszkam na wsi, ale ludźmi nigdy się nie przejmowałam, może dlatego, że przyprowadziliśmy się tu z miasta:). Mieszkam tu 26 lat i wiem jacy ludzie potrafią być mili. My z mężem zdecydowaliśmy się na dziecko 4 lata po ślubie i ludzie sobie już gadali, że dzieci mieć nie możemy, bo to już tyle lat po ślubie, a my bez dziecka, ha ha;). Jak nie w tę to ciągną w drugą, zawsze coś znajdą:P.
Podzielam opinię Samaron, też jestem za aborcją."Niech każdy decyduje za siebie".
A Wam kobietki przy nadziei życzę dużo zdrówka i wytrwałości:*.

karolinka0410
21-03-2012, 14:17
święte słowa moja sąsiadka tez non stop gadała ze w ciązy jestem itd a okazało sie że to nie ja w ciązy tylko jej 15 letnia córka hehe też mam taka babke co tylko pierdołami sie zajmuje jmasakra jak mam tam isc to chora jestem od mojego ojca ze strony nikogo nie lubie:P sae pierduśnice:P tylko czekali kiedy bede w ciązy zeby móc w koło gadac hehe niech sobie gadaja w koncu maja o czym pierwszy prawnuczek bedzie :D:D ale chce sie jak najdalej od nich wyprowadzic bo za duzo sie wpierdzielaja a nie chce zadymy robic na ostatniej "imprezie" domowej czyli imieninach podejrzewali juz że w ciązy jestem a wciskali mi ze mam piwo pic co za ludzie... no ale cóż z rodzina dobrze tylko na zdjęciach i jeszcze takich żeby było można wyciąć w razie czego :P

miała może któraś z Was ta poduszke rogala zastanawiam sie czy tego nie kupic może lepiej bedzie sie spało:PP

asiad1990
21-03-2012, 17:18
Ja nadal nie wiem jak powiedzieć w domu o dziecku. Nie wiem co robić. Dzwonili dziś z pracy, że mam przyjechać się rozliczyć czyli zostaje bez pieniędzy i ubezpieczenia. Pracy teraz nie znajdę. Stresuje się jak nie wiem. W nocy prawie nie śpię. Brak apetytu do tego. Nie mogę się przekonać przez to wszystko że dziecko będzie już w październiku. Wiem że sobie nie poradzę. Nigdy od rodziców nic nie dostawałam, nawet na własne potrzeby które były konieczne. Wiem, że i teraz też nic nie dostanę. Ojciec pół tygodnia tłumaczył matce że siostrę wyrzuci z domu zaraz po maturze a matkę z bratem w październiku jak tylko kurator zejdzie a do mnie już ma jakieś problemy. Dom idzie na sprzedaż bo on na kupione mieszkanie.

Już myślałam żeby poszukać kogoś kto adaptuje to dziecko skoro tak się już dzieje. Brak mi już sił. :(:(:(:(:(:(:(:(

milenka_olsztyn
21-03-2012, 18:03
Moim zdaniem powiedz normalnie prosto z mostu. To akurat taka sprawa że nie ma co owijać w bawełnę.. po prostu nie ma jak inaczej tego powiedzieć nawet jakby się chciało. Co do nie dostawania pieniędzy od rodziców ja też nie dostawałam i żyję:) ubezpieczona jestem tylko dla tego że jestem zarejestrowana w urzędzie pracy więc też to da się ogarnąć. Trzeba znajdować pozytywy :)

malinowa
21-03-2012, 18:28
asiad1990 (http://forum.wzorki.info/members/4598-asiad1990.html) jeżeli miałaś chorobowe, a teraz zostajesz bez pracy to zwolnienie lekarskie możesz ciągnąć dalej na ciąże pod warunkiem, że nie masz przerwy dłuższej niż kilka dni bo przez te kilka dni po zakończeniu pracy nadal obejmuje cię ubezpieczenie i chorobowe ci się należy, chyba że nie miałaś opłacanych składek od najniższej krajowej

nanami7
21-03-2012, 21:49
Asiad zawsze są domy samotnej matki. Nie podejmuj pochopnych decyzji ... :*
Aż nie do wiary, że można mieć takich rodziców...

Paulka
22-03-2012, 10:48
asid jest wiele wyjśc z tej sytuacji, jakos napewno sobie poradzisz, tak jak malinowa pisala mozesz przedluzyc chorobowe, moze sie uda, ja osobiscie nie znam sie na tym ale musisz sie dowiedzic, a ubezpieczenie mozesz tez miec wlasnie z urzedu pracy jako bezrobotna, dziewczyy dobrze pisze, nie podejmuj pochopnej decyzji...

rudzia1985
22-03-2012, 18:19
Ja jestem tez za aborcja ale tylko w szczegolnych wypadkach. Takich przypadkow moze byc kilka. Nie ma sie tez co bac mowic o tym, jesli sie podziela zdanie.

Ja sie akurat ludzmi nie przyjmuje co o mnie powiedza. W nosie ich mam, szczegolnie tych co za plecami plotkuja i stwarzaja historie z nieba.
Nawet jakbym chciala miec dziecko po slubie ( koscielnym ) to o tak nie moge bo moj jest po rozwodzie a cywilny to jakby wcale, wiec co mam zrobic ? Nie miec wcale bo koscielnego nie bede miec ? :huh: Takie sranie w banie ludzi, ktorzy nie zyja wlasnymi problemami i wytkaja nos w rodzinne problemy innych. Pffff

Paulka
23-03-2012, 09:13
no rudzia masz racje to głupie przejmowac sie tym co gadają, łatwiej powiedziec niz zrobi...no taka juz jestem ze za dużo rzeczy biorę do siebie...ale mam juz po stresie bo okres przyszedł ciąza wykluczona...musze teraz isc do gina, ale to inny temat...

a swoją drogą to dziwię sie niektórym dziewczyną które twierdzą ze w życiu nie zabiły by swojego dziecka, chodzi o płód/aborcje...skoro tak sądzą to dlaczgo część z nich stosuje antykoncepcję, która powoduje poronienia??przecież to jest swiadome działanie...
nie mma na myśli żadnych konkretnych osob z forum, prosze sie nie urażać, tak ogolnie mnie to zastanawia...

nanami7
23-03-2012, 17:59
Paulka, ale nie wszystkie środki antykoncepcyjne tak działają :)

Askar
23-03-2012, 20:11
Dokładnie, najczęściej stosowana antykoncepcja, to prezerwatywy bądź tab. antykoncepcyjne, a te raczej nie dopuszczają do tego,by do zapłodnienia doszło, a nie powodują poronienia. Osoby, które mówią, że nie zabiłyby nigdy swojego dziecka/płodu (w tym także ja) nie spowodowałyby też raczej poronienia...

Paulka, cieszę się, że Twoja sprawa sama się rozwiązała :)

milenka_olsztyn
24-03-2012, 07:05
a no właśnie przy tabletkach antykoncepcyjnych nie występuje owulacja więc raczej nie ma jak dojść do zapłodnienia a co dopiero do poronienia...

rudzielec
24-03-2012, 07:59
dokladnie, podpisuje sie pod milenką, przeciez nie ma raczej takiej mozliwosci. tabletki wywołują zmiane konsystencji śluzu, dzieki czemu plemnikom jest cięzej sie przebić przez niego.

trendy77
24-03-2012, 13:07
rudzia a dla ciebie tak slub koscielny to priortet?ja ta uwazam ze najwazniejsze to zeby człowik był szczeliwy a slub koscielny czy cywilny to juz wsio ryba wiadomo ze kada z nas marzy zeby stanąc przed ołtarzem w białej sukni ale niestety zycie czasmu płata figle i staje sie to niemozliwe ja tam zycze wszystkiem szczescia a nie slubu:przytul:

rudzia1985
24-03-2012, 17:06
No wlasnie nie, napisalam ale nie doslownie, ze mi koscielny do szczescia nie potrzebny, nawet jest o tym kiedys tam marzylam, a zeby tym uszczesliwic "sasiadow" to tym bardziej obejde sie bez niego ;)
Chce miec dzieci w zwiazku polegajacym na milosci, wsparciu mojego faceta a slub/y do tego nie potrzebny/e.
Choc z innej strony slub moj z nim duzo zmienil by rzeczy w innej kwestii osobistej.

Paulka
26-03-2012, 11:01
no ale chyab wyraźnie napisalm ze chodzi o takie srodki, ktore powodują poronienia, wiec nie wiem po co cala reszta na temat tego ze tabletki tak nie działaja...
zreszta nie ważne, temat mnie nie dotyczy, wiec nie bede sie wypowiadała:)

nanami7
26-03-2012, 20:29
Paulka, było to można odebrać na różne sposoby, nie denerwuj się ;) bo ja odebrałam to tak a nie inaczej :* koniec offtopa !

milenka_olsztyn
26-03-2012, 20:45
Też to inaczej odebrałam ale już jest ok.
I jak tam się dziewczyny czujecie?? ja dziś to strasznie... o 14 dopiero zwlekłam się z łóżka. Pomyślałam jak nie teraz to nigdy i pojechałam nawet do kina. Ale czuję się fatalnie... cały dzień mnie mdli a rano wymiotowałam... W środę wizyta u lekarza :)

Paulka
27-03-2012, 09:45
nanami nie denerwuje sie;)easy dziewczynki:) przeciez postawiłam buźke na koniec wypowiedzi ;)
trzymajcie sie cieżaroweczki:)

dudejla
27-03-2012, 10:35
Milenko, to cały czas tak masz, z tymi mdłościami? Ani na chwilkę nie odpuściło? :(

milenka_olsztyn
27-03-2012, 11:08
Nie no jakieś 5 dni było ok teraz chyba przez tą zmianę czasu tak znów się zaczęło...

barbara_kawka
29-03-2012, 00:05
a swoją drogą to dziwię sie niektórym dziewczyną które twierdzą ze w życiu nie zabiły by swojego dziecka, chodzi o płód/aborcje...skoro tak sądzą to dlaczgo część z nich stosuje antykoncepcję, która powoduje poronienia??przecież to jest swiadome działanie...
nie mma na myśli żadnych konkretnych osob z forum, prosze sie nie urażać, tak ogolnie mnie to zastanawia...

ty kochana nie mowisz o antykoncepcji a o tabletkach wczesnoporonnych ... cos typu postinor duo .

zyza
29-03-2012, 10:14
czy ktos wie co z nasza Chantusią?

Paulka
29-03-2012, 10:18
no baś moze faktycznie nie konkretnie antykoncepcja, ale działania prowadzace do poronienia...

rudzielec
29-03-2012, 10:28
ja to miałam mdłości przez bite 3 miesiące, co przeszłam koło pizzerii lub gdzieś mijałam jakiegoś kebaba to masakre miałam;/ pożniej stopniowo mi to minęło:)

milenka_olsztyn
29-03-2012, 11:48
A ja wczoraj byłam u lekarza odebrać wyniki z krwi, moczu itd. Powiedział że z taką morfologią to powinnam oddawać krew :D
Mnie mdli na widok i na zapach jedzenia... poza tym jak jem nikt koło mnie jeść nie może bo robi mi się niedobrze...
Strasznie męczy mnie alergia kurde... non stop katar mam i kicham

Paulka
29-03-2012, 12:16
uu wspolczuje...przekichanie niezle macie dziewczynki, w takim razie trzeba życ nadzieją ze nie wszystkie ciąże są takie same i nie wszystkie maja takie same objawy, hehe;)

asiad1990
29-03-2012, 15:03
Mi jak na razie nic nie dolega po za tym że biodro mnie boli. Dostałam teraz skierowanie na podstawowe badania. W poniedziałek je zrobić muszę i co tydzień biegać do lekarza.

milenka_olsztyn
29-03-2012, 15:27
A czemu aż co tydzień??

asiad1990
29-03-2012, 17:21
Co tydzień dlatego że Pani doktor coś się ciągle nie zgadza. To chyba przez moje wcześniejsze problemy z jajnikami. Ustaliła mi termin porodu 6-15 październik bo konkretnego nie może jakoś ustalić. Z ostatniego okresu inaczej wynika i z usg też inaczej. Jest też opcja że dziecko za słabo rośnie i jest mniejsze niż powinno być. Po badaniach powinno wszystko wyjść. Mam na skierowaniu 15 badań wyznaczonych.

Askar
29-03-2012, 20:06
O masz... 15 badań? Chyba sporo, nie?! Ale lepiej zrobić wszystkie, bo tu już chodzi nie tylko o Twoje zdrowie ale i maleństwa :)
A tak a propos, przypomniało mi się, jak moja sis będąc w ciąży musiała chodzić do lekarza co 2 tyg.(chodziła prywatnie), bo tak chciała Pani doktor. Kiedy przeniosła się z leczenia prywatnego na NFZowskie, to u tej samej Pani już mogła pojawiać się co miesiąc :D Zresztą nawet podczas tych co 2tygodniowych wizyt nie nie wykryto u Małego wady serca, doszło do tego przypadkiem....

DiamondShine
29-03-2012, 20:24
asiad hmmm a nie myslalas nad tym aby pojsc do innego lekarza zobaczyc co Ci powie?? bo niektorzy strasza. moja sasiadka np. chodzila do lekarza kilka razy wczesniej poronila i lekarz u nas w polsce powiedzial jej ze nie donosi ciazy ze niestety poroni i ze tam ma problemy zdrowotne itd.. wyjechala zza granice bo tam mieszka i tam lekarz wysmial tego z pl. dzieciak juz ma 2 latka i tryska energia i zdrowiem;/

ja chodzilam na NFz i mialam wizyty co miesiac tylko pod koniec ciazy co 1-2 tygodnie ;)
a moja szwagierka chodzila prywatnie i tez chodzila caly czas co 2-3 tygodnie wiadomo ze wtedy kasa ....;/

milenka_olsztyn
29-03-2012, 20:32
Ja byłam tylko pierwszy raz jak zrobiłam test prywatnie u lekarza. Ale z cytologią zapłaciłam 150zł. Dla mnie to bez sensu bo pieniądze będą potrzebne na inne ważne rzeczy a nie koniecznie na lekarza. Potem dostałam namiary od szwagierki mojego Pawła na lekarza który prowadził jej 2 ciąże i przyjmował 2 porody i chodzę do niego na nfz i nie żałuję bo lekarz jest cudowny :)

asiad1990
29-03-2012, 20:54
U mnie kiepsko znaleźć dobrego lekarza na nfz. Wszyscy tacy lepsi nie mają przedłużonego kontraktu. A ta Pani doktor jest dobra. Dzięki niej moja mama żyje bo inny lekarz nie znalazł raka jak brat się miał rodzic. Mogłabym iść jeszcze do lekarza gdzie chodzi kuzyna żona ale tam są tragiczne terminy i nie chce wcisnąć więcej. Na prywatne wizyty mnie nie stać bo jestem bez pracy, może uda się że przyznają zasiłek w zus w co wątpię.

Jak muszę chodzic co tydzień to będę jak na razie tak chodzic żeby wszystko było ok. jeszcze tylko w domu trzeba powiedzieć bo jakoś jeszcze nie było jak.

DiamondShine
29-03-2012, 20:59
asiad no jasne jak nie masz inengo lekarza to jak tamta zalecila chodz co tydzien zeby czegos czasami nie przeoczyć.

no ja milenko tez bylam za pierwszym razem prywatnie po cichy z chlopakiem wtedy i z cytologia tez zaplcilam rowne 150zł.
potem mamuska mi zalatwiła gina ale nie fajny byl . wczesniej o nim pisałam. noi potem chcialam zmienic lekarza. i wtedy moja babcia polecila mi swojego kolege , on prowadzil jej ciaze razem kiedys w szpitalu pracowali. on jest juz na emeryturze ale czuje takie powowalnie do tego zawodu i nadal chce w tym zawodzie pracowac. i trafilam na starego lekarza ale z powołaniem! ;)

ilonkjapazurek
01-04-2012, 17:28
równiez takm mialam jak rudzielec :/:

Iraa
01-04-2012, 18:49
Kiedy zakładano ten wątek własnie byłam w ciąży :) cieszyłam się jak dziecko :skacze:
ale pierwsze 6 m było okropne,nie mogłam jeść,bo zaraz zwracałam,nawet mycie zębów było koszmarek,zbliżając szczoteczkę do ust już miałam odruch wymiotny! Teraz jestem szczęśliwą mamą 2 letniej córeczki :ok: i patrząc na nią,gdyby trzeba było przeżyć to jeszcze raz,poświęciłabym się :)
Tak troszkę z innej beczki...kiedy byłam w ciąży mój mąż namawiał mnie na sesję zdjęciową,ale ja nie byłam przekonana-wydawało mi się,że nie wyglądam atrakcyjnie i nie czyłabym się komfortowo,by rozebrać się przed fotografem...
W końcu stanęło na tym,że dałam się namówić (był to prezent na urodziny męża,sesja w tajemnicy)wybrałam panią fotograf,też mamę ;) Teraz gdy oglądam te zdjęcia to łza się w oku kręci i baaaardzo się ciesze,że jej zrobiłam.Takie zdjęcia trafiają się (przeważnie) raz w życiu ;)
Jestem też motocyklisyką,co musiało przełożyć się na treść zorganizowanej sesji zdjęciowej :)
dziewczyny jeśli tylko macie okazję,zróbcie sobie takie zdjęcia,to cudowna pamiątka :)

karolinka0410
06-04-2012, 17:57
witajcie moje Panie życzę wszystkim Wesołych Świąt :) moja dzidzia na te święta chyba imprezy sobie w brzuszku urządza bo non stop sie wierci hehe ale super uczucie wczoraj byłam u gina z dzieciątkiem wszystko dobrze jesteśmy w 19tyg i 2 dniu ciązy przytyłam już 6kg ale jakoś tego nie czuje :) miała być córeczka a teraz patrzcie co ujawniło sie między nóżkami az oniemiałam hehe więc chyba będzie Antoś mój mąż głupieje z radości jak by mógł to caly dzień by mnie za brzuch trzymał żeby cały czas czuc jak dzidzia kopie hehe i wypalił do mnie wczoraj z tekstem ... a może Leon?? hahaha Leon zawodowiec no po prostu świetnie :PP wszystkim ciężaróweczkom dużo wytrwałości czasem dni sa przytłaczające samopoczucie dobija różne dolegliwości przychodza ale i z czasem odchodzą mimo wszystko warto sie pomęczyć żeby potem mieć przy sobie takiego szkraba i móc go przytulić ja juz o tym dniu normalnie marze :) pozdrawiam wszystkich buziaczki trzymajcie sie

asiad1990
10-04-2012, 13:05
Dziewczyny powiedziałam w domu o dziecku. Reakcja taka jakiej się spodziewałam. Mam się wyprowadzać i w dodatku oberwało mi się jak zawsze. No to teraz już nie wiem co robić :(. Ta ekstra firma z której zwolnili mnie nie dostarczyła do ZUS dokumentu i nie dostane żadnych pieniążków. Musze zarejestrować się w urzędzie pracy żeby mieć ubezpieczenie. Juz przekonalam sie do dziecka ale teraz przez te świeta co sie dzialo w domu sama nie wiem co bedzie :(:(. Chyba czeka mnie wizyta u psychologa bo sama sobie nie poradzę.

Paulka
10-04-2012, 15:06
asiad trzymaj sie jakos to bedzie musisz sobie poradzic, skoro nie dasz sobie z tym rady sama to moze faktycznie porozmawiaj z psychlogiem, mysle ze to nie jest zły pomysł...mam nadzieje ze sytuacja sie poprawi, a moze jak dziecko sie urodzic to w domu zmienia zdanie i zaakceptuja je i wszystko dobrze sie uloży:)oby tak było...

asiekfr
10-04-2012, 15:33
asiad trzymam mocno za ciebie kciuki,oby wszystko jakos sie jednak ustabilizowalo.:przytul:

DiamondShine
10-04-2012, 15:43
ja rowniez zycze aby wszystko sie wyjasnilo...


u mnie w szkole dziewczyna opowiadała ( jest w 7 miesiącu) jak zaszła w ciąże jako niepełnoletnia z chłopakiem , który nie był akceptowany w jej rodzinie. Tłumaczy to tak "specjalnie dzieciaka zrobili aby byc razem i ojciec w koncu przestal drzyc sie ze nie moge sie z nim spotykać" noi z tego cow iadomo na poacztku ja wyrzucili z domu i mieszkala u niego. on nie ma rodzicow , skonczyl szkole i jakas tam robote ma. tzn mamy nie ojciec siedzi u jakiejs baby. noi po pewnym czasie rodzice ja przeprosili i zrobili im wesele... a jakie sa miedzy nimi teraz relacje to nie wiem

milenka_olsztyn
10-04-2012, 19:40
Też mam nadzieję że wszystko będzie ok.
Ja nie mogę się już doczekać USG... mam na 24 to będzie 12 tydzień gdzieś... Dziewczyny w którym tygodniu można dowiedzieć się jaka będzie płeć dziecka??

DiamondShine
10-04-2012, 19:52
oj szczerze too ja nie pamietam juz ale pamietam jak bylam cos w 6 miesiacu i lekarz powiedział mi ze jeszcze za wczesnie ale jak bym poszla do niego prywatnie to by mi powiedział;/ a moja znajoma juuz jest w poczatku 6 mies i wie , ze dziewczynka. Milenko a nie chcesz isc na 3d?? ja strasznie chciałam iśc na to ale niestety fundusze wtedy nam nie pozwalaly :( ale jak kiedys bede miala drugiego bobasa to napewno pojde!

milenka_olsztyn
10-04-2012, 20:06
Bo ja na you tube oglądałam filmiki z 12 tygodnia to już praktycznie we wszystkich mówili czy to chłopak czy dziewczynka. I tak się właśnie zastanawiam... Co do 3D to pewnie zrobię ale na połówkowe. Bo teraz to trochę za wcześnie...

rudzia1985
10-04-2012, 20:15
Ha, wlasnie tak zauwazylam po sygnaturach, ze Askafr i Milena beda mialy termin na ten sam miesiac :D Kto wie, moze sie urodza tego samego dnia :)

nanami7
10-04-2012, 20:15
Milenka, ja kojarze, że moje znajome znały płeć dziecka właśnie tak 5-6 miesiąc...

milenka_olsztyn
11-04-2012, 06:37
Aga kto wie:D może może... :)

asiekfr
11-04-2012, 08:45
mojej kolezance powiedzieli wlasnie na usg 12go tygodnia jaka bedzie plec dziecka i sie nie pomylili.czesto nie chca mowic ,bo to wczesnie troche ,ale jak trafisz na fajnego lekarza to moze ci powie. mi z pierwszym dzieckiem powiedzieli w 6tym miesiacu.
u mnie to najfajniejsze jest to ,ze date poroda mam niby wyznaczona na 7 listopada a w tym wlasnie dniu urodzil sie moj syn hihihi
moja lekarka sie smiala ostatnio ,ze mam tylko jeden miesiac w roku co zachodze w ciaze :D moze to i prawda ;)
ja raczej bede miala cesarke ,wiec troche inaczej to wyglada ,bo wiadomo wczesnie kiedy ,co i jak .chyba juz bym normalnie nie urodzila ,dla mnie pierwszy porod to bych normalnie horror a niby nie bolalo ,bo mialam znieczulenie w kregoslup..... ajjjjj juz cos mi sie robi od samego myslenia

milenka_olsztyn
11-04-2012, 09:31
Asiek weź ty mnie nie strasz bo ja cesarki nie planuję... chyba że dzidzia będzie duża..
Dziewczyny zobaczcie jakie znalazłam piękne zdjęcia!! I na dodatek robi je kobitka z mojego miasta!! Skisne a takie zrobię!!
Fotografia Noworodkowa | Iwona Bałdyga - Fotografia niemowlęca, dziecięca, rodzinna, portretowa.. (http://www.iwonabaldyga.pl/blog/category/noworodki/)

natalia268
11-04-2012, 09:46
o kurcze.. przepiękne :placz: widać że to pasja..

asiekfr
11-04-2012, 09:58
no cos ty milena ,gdzie bym smiala cie straszyc ,po prostu u mnie bylo kiepsko ,ale to nie znaczy ze u ciebie bedzie . moj syn mial 4 kg i 53 cm ,wiec nie byl malutki :D i to zrobilo swoje .... trafilam na kiepska polozna ,zle pokierowala porodem i strasznie mnie porozrywalo ,ale piszac strasznie mam na mysli STRASZNIE(mialam zakaz rodzenia przez najmniej 3lata) ,do tego przy skurczach wymiotowalam .... specjalnie mnie nie bolalo ,bo przyjechalam do szpitala z 5 cm rozwarciem ,potem znieczulenie ,ktoro mnie tak znieczulilo ,ze nie czulam w ogole nog ,nie wspomne o" czesci rodzacej" mojego ciala. ogolnie obraz matki wydajacej swoje pierwsze dziecko na swiat nie byl piekny ,zmordowana ,zazygana ,porozrywana ,moj syn byl normalnie granatowy jak juz wyszedl ,umeczylam i siebie i jego .potem z miesiac nie moglam siadac normalnie ,pielegniarka do domu przychodzila sprawdzac ,czy sie wszystko dobrze goi ajjjj ... teraz na szczescie to juz wspomnienie . teraz rodze w prywatnej klinice ,wiec ide na latwizne (albo mi sie tylko tak wydaje ,ze na latwizne :] ) i wybieram wersje B . Do tego mam straszne problemy z kregoslupem i nie ma opcji ,ze mi cos beda wbijali do srodka . uspia 20 minut i po wszystkim a potem to wam opowiem jak bedzie ;)
a ludzie mowia ,ze porod to takie wspaniale przezycie ....hmmm??zreszta wszystkie mamy pewnie inaczej to przezywaja

milenka_olsztyn
11-04-2012, 10:02
Wiesz moja znajoma urodziła naturalnie pierwsze dziecko które ważyło 4,80... Niedawno rodziła córeczkę 4,60 i miała cesarkę. Powiedziała że nie ma porównania i cesarka to duuuży komfort.

Iwona Bałdyga
11-04-2012, 11:19
Asiek weź ty mnie nie strasz bo ja cesarki nie planuję... chyba że dzidzia będzie duża..
Dziewczyny zobaczcie jakie znalazłam piękne zdjęcia!! I na dodatek robi je kobitka z mojego miasta!! Skisne a takie zrobię!!
Fotografia Noworodkowa | Iwona Bałdyga - Fotografia niemowlęca, dziecięca, rodzinna, portretowa.. (http://www.iwonabaldyga.pl/blog/category/noworodki/)



Bardzo mi miło :) i oczywiście zapraszam serdecznie z maluszkiem :):)
Warto przed sesją przeczytać informacje o takich sesjach. Wykonuje się je tylko i wyłącznie do 3 tygodnia. Dlaczego? Odsyłam na stronę i opis.


Odniosę się jeszcze do wypowiedzi asiekfr..
Ciąża i poród to najcudowniejsze wydarzenia jakie mogą się przydarzyć kobiecie.
Sama jestem mamą, przeszłam dwa ciężkie porody moje dzieci miały po urodzeniu ponad 4kg. a ja niewiele ponad 50kg. ważyłam , ale i tak upieram się , że to cudowny, wyjątkowy i magiczny czas. Dlatego swoją ofertę fotograficzną rozszerzyłam o fotografowanie przy porodzie. Poród to wyjątkowe wydarzenie w życiu zarówno owo narodzonego dzieciątka jak i jego rodziców. ten cudowny stan warto pamiętać. Wiem, że tak samo , jak zwolennicy są i przeciwnicy takich zdjeć. Ale zanim zaczniecie komentować to , zapraszam do obejrzenia krótkiego pokazu slideshow.
Żałuję , że sama nie mam takiego repo, ale kiedyś było "inaczej".

Przedstawiam Wam linka do jednego z takiego wydarzenia. Wspaniałe wspomnienia i mega duża dawka adrenaliny :)
Reportaż Z Porodu. | Iwona Bałdyga - Fotografia niemowlęca, dziecięca, rodzinna, portretowa.. (http://www.iwonabaldyga.pl/blog/category/reportaz-z-porodu/)

Pracuje przeważnie na terenie Ostródy i Olsztyna, ale przy zaplanowanym porodzie (cesarka) jestem w stanie dojechać dalej.

---------- Dodano o godzinie 11:19 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:17 ----------

ps. kiedyś zajmowałam się stylizacją paznokci, żeby nie było, że jestem na nieodpowiednim forum ;)

rudzielec
11-04-2012, 11:35
Iwona - musze przyznac, ze pieknie Ci to wychodzi.Chyle czoła naprawde i zgodze sie z tym co napisalas na temat porodu. Jest to bez wątpienia przeżycie dla kobiety, ja rodziłam siłami natury bez znieczuleń i jestem z siebie naprawde dumna. Może to dziwne, ale przez poród zaczełam patrzeć na samą siebie jak na prawdziwą kobiete.
Jak patrze na te zdjęcia to normalnie aż łza sie kręci, mimo, że nie dotyczą one mnie, ale bardzo sie utożsamiam, bo wiem co to za emocje :kwiatek:

milenka_olsztyn
11-04-2012, 11:54
Oo fajnie że tu jesteś:)
Ja zawszę zachwycałam się pracami Sandry Hill ale teraz mam nowe guru i to jeszcze tak blisko mnie :D
Ja wpadam do ciebie z dzieciątkiem na 100% :) Myślałam jeszcze nad sesją ciążową..

Iwona Bałdyga
11-04-2012, 12:59
Dziękuje Wam za miłe słowa :)
Wpadłam przypadkiem po podlinkowaniu mojego bloga, z ciekawości :D
Moja stonka tak jest skonstruowana, że pokazuje gdzie coś się dzieje związanego z nią ;)

Oczywiście jestem otwarta jeśli chodzi o ciążowe noworodkowe, czy reportaż..
Niedługo lato , piękne plenery, zieleń, kolory.. można poszaleć:) już się nie mogę doczekać tych "zielonych " zdjęć :)
Nareszcie człowiek budzi się do życia po zimowych sesjach studyjnych.

Zapraszam również na moje FB
Iwona Bałdyga Photography | Facebook (http://www.facebook.com/pages/Iwona-Ba%C5%82dyga-Photography/183774358338610)

Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających :)

asiekfr
11-04-2012, 13:17
oczywiscie ze narodziny to wyjatkowa chwila w zyciu kobiety w koncu rodzi sie nowe zycie ,czlowiek ,dziecko ,nasze dziecko... pozniej trzyma sie to malenstwo na rekach i mysli "Boze to ja to zrobilam" .ja mowie tutaj o tej czysto fizycznej stronie porodu ,bo nie nalezy to do przyjemnosci,przynajmniej dla mnie.na szczescie szybko sie o tym bolu zapomina .
a nawiazujac do prac to naprawde piekne zdiecia i warto zrobic sobie taka sesje ,wspaniala pamiatka dla rodzicow i dla dziecka.

DiamondShine
11-04-2012, 14:47
ja tez nie planowalam cesarki :( nawet mama mi mowila jak bym rodzila i parła to jak glowe trzymac zeby mi krwinki nie popekaly. ale pewnego dnia dostalam takich bóli krzyzowych ze plakalam, ruszyc sie moglam. i pojechalismy wieczor do szpitala caly dzien sie mordowalam. i juz mnie zostawili bo bylam w 38 tygodniu. ani rozwarcia ni skurczy, dali zastrzyk w dupsko przeciw bolowy i poszlam spać. rano o 5 sie budze bo sikac mi sie chcialo . wstaje z lozka a tu peełno krwi kapie ze mnie krew jak z kranu . wzielam husteczki miedzy nogi i wio do poloznych na bosaka. moment znalazlam sie na sali porodowej lekarka stwierdziala ze to wody plodowe w postaci krwi ale nalej strasznie krwawilam , zrobili usg i wezwali lekarza okazalo sie ze łożysko sie odkleja i natychmiast cesarka. mi dali znieczulenie w kregoslup i bylam sparalizowana od pasa w dol takze widzialam co sie dzieje na sali tylko dolu nie wiedzialam. z nerwo wymiotowac mi sie chcialo dali mi chyba cos bo sie uspokoilam . o 5.55 wyciagneli mojego Synka... polozyli mi go na piersiach ahhh cudowny moment;) az teraz mam lzy w oczach. polozna moment zadzwonila do mojej mamy po wszystkim i powiedziala ze ma wnuka ;) a po 2 tygodniach od cesarki poszlam do szkoly :)

Iraa
11-04-2012, 19:15
Też mam nadzieję że wszystko będzie ok.
Ja nie mogę się już doczekać USG... mam na 24 to będzie 12 tydzień gdzieś... Dziewczyny w którym tygodniu można dowiedzieć się jaka będzie płeć dziecka??
Hej około 12 tyg. można się już dowiedzieć,ale żaden lekarz nie da Ci gwarancji,bo to za wcześnie,ale w 20 tyg, powie Ci już każdy , bo to chodzi o to , że we wcześniejszym stadium mogą jeszcze urosnąć "jajeczka" i z dziewczynki jednak będzie chłopczyk :) Ja nie mogłam się doczekac i poszłam w 18 i już wiedziałam:skacze: Boże jakie to cuuuudowne uczucie !
Zrobiłam sobie też zdjęcia w 3D i w gratisie nagrali mi tez płytkę,ale moja mała będzie miała pamiątkę ;)
Dorzucam kilka zdjęć z takiej sesji. gdzie mała była już z nami :)

milenka_olsztyn
11-04-2012, 19:21
Piękne zdjęcia:)
Właśnie chodzi o taką pamiątkę na całe życie:) Właśnie rozmawiałam z moim Pawłem i on też jest zachwycony zdjęciami Iwonki :) czyli na 100% sesja już będzie:) I powiem wam szczerze że myślałam że to wyjdzie jakoś drożej.
Takie zdjęcia można potem powiększyć oprawić w ramkę i bez żenady powiesić na ścianie.
A moje dzieciątko znów daje o sobie znać... jak od soboty mnie nie mdliło to teraz właśnie zaczęło znowu...
Za to moja mama oszalała... Każe mi guziki w spodniach rozpinać bo niby gniotę dziecko :D I stale mnie po brzuchu głaszcze :D

Iraa
11-04-2012, 19:31
Milenka ja zrobiłam sobie też sesję zdjęciową w ciązy :) namawiał mnie do tego mąż,a ja na początku nie chciałam się zgodzić hehe Teraz jak oglądam te zdjęcia to z łezką w oku i bardzo się cieszę,że dałam się namówić :) nie wypada mi tu wklejać takich zdjęć,ani nie chciałabym żeby mnie obcy ludzie pół nagą oglądali,ale wkleję takie jedno z moich ulubionych i mam nadzieję,że nikogo nim nie urażę bo jest bardzo estetyczne i bez wulgaryzmu :)

milenka_olsztyn
11-04-2012, 19:46
wklejaj więcej zdjęć:) te jest piękne:)

DiamondShine
11-04-2012, 20:21
Iraa piekne zdjecia!!! jak ja zaluje ze takich sesji nie zrobilam ;(
Milenko jak Cie spodnie nie uciskaja to nie przejmuj sie ;) ale slyszalam od babci ze u niej we wsi dziewczyna koniecznie chciala ciaze ukryc;/ uciskala sie przez cala ciaze i doszlo do tego ze dziecko chore ale nie pamietam na co.

milenka_olsztyn
11-04-2012, 20:24
Nie no mnie to nic nie uciska:) jeszcze luz mam :) Ale moja mama przesadza

rudzielec
11-04-2012, 20:28
diamond u mojej babci na wsi tez byla taka babka co ukrywala ciaze i strasznie sie sciskala i corka jej sie urodzila chora na zespol treachera collinsa. i tej corki corka tez sie urodzila z tym zespołem. straszne to.:(

nanami7
11-04-2012, 20:32
Milenka, widzisz a tak się obawiałaś ;) jak to pięknie być w stanie błogosławionym ajjj... ;) na mnie jeszcze nie czas.

Piękne te zdjęcia brzuszków i maluszków.:)

milenka_olsztyn
17-04-2012, 11:06
Dziewczyny co tu tak cicho?? jak się czujecie??

asiad1990
17-04-2012, 14:02
A no jakaś zapadła tu cisza. Ja coraz rzadziej korzystam w telefonu i w tym samym momencie z internetu. Nie mam nastroju na nic. Albo spaceruje jak jest pogoda albo śpię. Dużo czasu spędzam u chrześniaka a z mama małego mogę przynajmniej porozmawiać.

Moje maleństwo rośnie. Ostatnio jak byłam u pani doktor widziałam raczki, nóżki i mocniutko bijące serduszko. Łezki aż mi poleciały.

W domu ojciec niech sobie myśli co chce. Mam go gdzieś.


Jedno dziś mnie pocieszyło. Ta ekstra firma z której zwolnili dostarczyła do ZUS potrzebny dokument i jest duża nadzieją że przyznają mi ten zasiłek chorobowy. W maju mam oczekiwać pieniążków na koncie.


A i mam wybrane imiona. Dopiero jak maluszek się urodzi chce znać płeć. No chyba że pani doktor się zapomni i mi powie :)


A u Ciebie Milena jak samopoczucie?

milenka_olsztyn
17-04-2012, 15:42
A no to fajnie że tak wyszło z tą pracą że dostaniesz ten zasiłek.
Ja w dzień muszę też się przekimać chociaż z godzinkę. Tak to dalej mam mdłości i modlę się żeby już ustały. Za tydzień mam wizytę u lekarza i zobaczę mojego dzidziulka w końcu. Imiona też mam już wybrane tylko ja chcę wiedzieć czy to chłopak czy dziewczynka wcześniej

asiad1990
17-04-2012, 17:03
Może też dowiem się wcześniej. Zapytam tego swojego głupiego chłopaka czy też chce wiedzieć. Bo jak imiona wybrałam sama to jak zwykle obrażał się i krzyczał.

rudzielec
18-04-2012, 13:06
no asiad to super, mam nadzieje, ze wszystko wam sie poukłada tak jak powinno:)

asiekfr
19-04-2012, 09:18
ja mam jutro USG. Moze sie dowiemy kto tam w srodku mieszka ?
Ciesze sie asia ze powolutku wszystko nabiera normalnych ksztaltow ,a pieniazki na 100% ci sie teraz przydadza .

milenka_olsztyn
19-04-2012, 09:20
Asiek to wstaw zdjęcie z usg jutro :)

Iraa
19-04-2012, 09:28
jest nas tu takich więcej co czekają na zdjątka nowego życia ;)
hm...chyba troszkę Wam zazdroszczę tych chwil ;)

asiekfr
19-04-2012, 09:30
wstawie ,wstawie obiecuje !faktycznie to dosc niesamowite jak widzi sie swojego maluszka na ekranie . Ja juz mialam szczescie przezyc cos takiego i chyba nawet sie poplakalam ,razem z mezem . Zobaczymy jak teraz zareagujemy?


wiec moje kochane .... po pierwszym USG wiadomo na 90% ze bedzie UWAGA UWAGA chlopiec:skacze:. 3 chlopow w domu ,to dopiero bedzie zamieszanie.
Zdiecia z usg ,wstawie jak wroce do domku ,bo teraz odpoczywam nad morzem (prezet urodzinowy od meza ;)

karolinka0410
23-04-2012, 00:54
witam po dłuższym czasie nieobecności ;) buziaczki w brzuszki :** w piatek mialam badanie z glukoza masakra ale niedobre słodkie wypic sie tego nie da zwymiotowalam w domu ;/ mam nadzieje ze mimo wszystko wyniki beda dobre nie chce tego powtarzac jak bedziecie robily glukoze to weźcie cytryne mozna wcisnac do tego sok a nie zmieni to wyniku ja zapomnialam niestety o cytrynie;/ wstawiam zdjęcie pochwale sie jaki już mam brzuchol a to dopiero 22 tydzień ;p i coraz bardziej podoba mi sie ten stan hehe ale mimo wszystko tesknie za jeansami ;pp no i w czwartek mamy wizyte zobaczymy nasze malenstwo w koncu:PP i mam nadzieje ze naraszcie poznamy plec ale juz na 100% ;p

milenka_olsztyn
23-04-2012, 06:36
Asia no trzech facetów w domu no to nieźle :)
Mężulek super że wczasy ci zorganizował:)
Karolina Pięknie wyglądasz:) ciąża ci służy nie ma co:)
Ja jutro idę na USG :) zobaczymy jak tam maleństwo urosło :)

Iraa
23-04-2012, 07:55
Karolinka pięknie wyglądasz,mówi się,że ciąża odbiera mamie urodę,ale Ciebie to nie dotyczy,w por,ownaniu do zdjęcia z avatara to bardzo "wydoroślałaś" tzn stałaś się taka...kobieca :D-moim zdaniem oczywiście ;) świetna fryzurka,życze powodzenia w dalszym etapie :)
Dziewczyny czekamy na jakieś zdjęcia...

Askar
23-04-2012, 10:18
Asiu, GRATULUJĘ kolejnego chłopa :)

Karolina, wyglądasz super! Mam wrażenie, że wyglądasz tak samo jak wcześniej + brzuszek. Ty w ogóle coś przytyłaś, bo tego nie widzę :)

Milenka, jak poznasz płeć brzdąca, to zaraz nam tu pisz :)

milenka_olsztyn
23-04-2012, 11:09
Wątpię że poznam płeć bo to dopiero 12 tydzień no ale się zobaczy

Askar
23-04-2012, 12:35
Zasugerowałam się tym, że Asia już poznała płeć :) Ale mimo wszystko czekam :)

DiamondShine
23-04-2012, 17:18
karolinka pieknie wygladasz;)
co do glukozy wszyscy zdziwieni byli ale mi smakowalo hahaha :D babeczka byla w szkolu ze naraz wszystko wypilam i sie nie skrzywiłam :)

asiekfr
23-04-2012, 17:38
Dziekuje dziewczyny.juz widac plec dziecka w 3 mies.bo juz wszystko jest uksztaltowane, tylko ze nie chca czasami mowic, bo to dosc wczesnie. U mnie maluszek wypiol 4 litery i bylo dobrze widac, ale najfajniejsze bylo to, ze ja sama to zauwarzylam, pytam lekarki a ona hahaha i potwierdzila ze na 90%,wiec moze jeszcze sie zmieni ,bo 10% to w sumie sporo :D

a tutaj maluszek54004

milenka_olsztyn
23-04-2012, 19:45
Hehehe no w sumie 10% to zawsze jakiś procent jest :)
A maluszek jaki duży już:) już się nie mogę doczekać aż jutro swojego zobaczę:)

asiekfr
23-04-2012, 19:49
hahaha daj spokoj ,jak mi potem powie ,ze to jednak dziewczynka ,to moge lekkiej depresji dostac. dla kobiety w ciazy takie szokujace wiadomosci zdecydowanie sa niewskazane .
maluch ma cale 8 cm ;) az sie cisnie na usta "kawal chopa" :skacze:

jestem pewna ze lezka ci sie w oku pojawi ,a szczegolnie jak uslyszysz bijace serce :)

Iraa
23-04-2012, 19:53
Ojej Asiek jaki śliczny chłopczyk,same słodkości,a 8 cm to fakt-kawał chłopa ;)

karolinka0410
23-04-2012, 20:54
dziękuje za miłe słowa ;) ogólnie niefotogeniczna jestem hehe ale widac brzeszek dodaje uroku :D bedąc w 19/20 tygodniu mialam 6 kg na plusie wiec mysle ze tragedii nie ma mogło byc gorzej ;p

Asiekfr uroczy maluszek :) ja niepotrzebnie sie nastawilam ze bedzie dziewczynka na "aż" 90% bo teraz tak troche dziwnie mi sie zrobilo jak uslyszalam ze to chyba jednak chlopiec nie uwierze w to jaka mi teraz plec dziecka powie;p na 100% bede pewna jak urodze:PP

milenka_olsztyn
24-04-2012, 12:47
No więc byłam dziś na tym USG:) Dzidzia zdrowa jak rybka i tak samo chyba ruchliwa:) ma po pięć paluszków u rączek i nóżek:) Liczyliśmy z lekarzem :) Straszny wiercioch z tego naszego dzidziusia nawet nie chciał się do zdjęcia ładnie ustawić ale w końcu się udało:)

karolinka0410
24-04-2012, 20:26
to najważniejsze ze maleństwo zdrowe :) a jak ładnie już widac nosek i buźke :) w ogóle który to tydzień u Ciebie jest? ja mam podobne zdjęcie z 13 tygodnia :)

natalia268
24-04-2012, 20:48
pisała kilka postów wyżej że 12 tydzień ;)

milenka_olsztyn
24-04-2012, 20:51
dokładnie 11 tydzień 6 dzień czyli praktycznie już 12 :)

asiekfr
24-04-2012, 22:25
super ze maluszek rosnie zdrowo . a jaki fotogeniczny ;)

Askar
24-04-2012, 22:39
Milenka, bobasek już w brzuszku uroczy! Podobnie jak moje poprzedniczki, cieszę się, że jest zdrowy :)

milenka_olsztyn
25-04-2012, 07:15
Też bardzo się cieszę że jest zdrowy bo to najważniejsze:)
A czy fotogeniczny?? tego bym nie powiedziała:) lekarz ze 20 razy próbował ładne zdjęcie zrobić :D

Iraa
25-04-2012, 10:19
Milenka cudny bobasek i słodkie zdjęcie,achhhh....:love:
A znasz już płeć czy coś przeoczyłam? zdrówka

milenka_olsztyn
25-04-2012, 11:00
Nie znam jeszcze ale może to i lepiej. Na następne usg idę z moim narzeczonym więc wtedy dowiemy się razem :)

NiCoLa
27-04-2012, 14:45
Trochę mnie tutaj nie było, i ile wiadomości :) Dziewczyny super, że Maluszki zdrowe. Dbajcie teraz o Was :)

asiekfr
02-05-2012, 18:14
a co tu taka cisza ?!
mam nadzieje ,ze nie wszystkie przyszle mamy czuja sie tak fatalnie jak ja? Od trzech dni ,to sama nie wiem co mi jest ? mam nadzieje ze szybko mi przejdzie !

milenka_olsztyn
02-05-2012, 19:25
No cisza zapadła jakaś:D
A co ci się Asiu dzieje?? Straszne upały na dworze ale mi jakoś to nie przeszkadza i czuję się puki co bardzo dobrze. Oczywiście dalej mnie stale mdli ale to już nie wymioty więc jestem w siódmym niebie:)
Przyszedł mi dziś ten dzienniczek ciążowy. Super sprawa i będzie cudowną pamiątką:)

asiekfr
03-05-2012, 10:09
sama nie wiem dlaczego tak fatalnie sie czuje. niby jakas taka zmeczona ,ociezala ,nawet kosteczka czekoladki mnie nie cieszy,mam nadzieje ze to chwilowe i za kilka dni mi przejdzie . kabinuje jak tu w te wakacje wyjechac do polski?!

tez prowadzilam taki dzienniczek ,fajna sprawa ,piekna pamiatka przede wszystkim dla dziecka !

milenka_olsztyn
06-05-2012, 13:38
A no właśnie dla dziecka potem cudowna pamiątka:)
Mnie rozłożyła choroba... gardło mam tak zawalone że nie mogę prawię mówić... do tego katar kaszel i ból głowy. A nic oprócz wapna, tabletek na gardło i takiego specjalnego syropu dla kobiet w ciąży brać nie mogę... Mówiłam siostrze że mnie zarazi i właśnie zaraziła...
Wstawię wam zdjęcie mojego brzucha z 13 tygodnia:)
http://pliki.wzorki.info/images/Uvb62.jpg

DiamondShine
06-05-2012, 13:48
milenko jaki piękny ;) niech rośnie ;* kocham takie zdjęcia

rudzielec
06-05-2012, 13:48
milenka, sliczny brzunio :)

asiekfr
07-05-2012, 09:51
fajny brzunio ,niech sobie rosnie spokojnie malenstwo tam w srodku :)

milenka_olsztyn
07-05-2012, 12:34
Teraz jeszcze większy ten brzuch mam :D
A tak poza tym to strasznie chora jestem... ledwo na oczy patrzę... masakra normalnie. A lekarz kazał mi brać tylko rutinoscorbin, wapno i syrop prawoślazowy...
Byłam dziś u ginekologa ale tam przynajmniej wszystko ok :)

DiamondShine
07-05-2012, 12:50
milenko kochana jak ja bylam w ciazy chora nie bralam zadnych lekarstw piłam tylko syrop z cebuli ;) przeszło mi po kilku dniach przepis od babci

milenka_olsztyn
07-05-2012, 13:05
tyle że ja mam taki kaszel że dusze się całe dnie i noce. No i i nigdy za bardzo nie pomagały takie domowe sposoby ;/

DiamondShine
07-05-2012, 13:20
moze warto sprobowac. napewno nie zaszkodzi ani Tobie ani dzieciaczkowi ;)

NiCoLa
07-05-2012, 14:38
Milenka śliczny brzusio :) pamiętam jak ja miałam taki, a teraz już Maleństwo moje ma 3 miesiące. Czas szybko leci, także rób zdjęcia bo to piękna pamiątka nie tylko dla Ciebie, ale także tak jak pisałyście dla dziecka. No i zdrowiej nam szybciutko!

rudzia1985
07-05-2012, 19:40
Syrop z cebuli wlasnie na kaszel najlepszy :) Przynajmniej w moim przypadku jak bylam mala...Zupelnie nieszkodliwy.
Sasiadka mojej siostry robila syropy na bazie naturalnych "ziół" m.in. z mleczow i siostrzeniec jak byl chory to tylko to pil > 2 dni i po chorobie :)

Zazdroszcze burzusia, moze i ja sie w koncu zdecyduje :)

milenka_olsztyn
08-05-2012, 12:40
Dziękuję za komplementy na temat brzucha ale w sumie to nie ma się czym jeszcze chwalić :)

---------- Dodano o godzinie 12:40 ---------- Poprzedni post był napisany Wczoraj o godzinie 19:57 ----------

No to dziewczyny wstawiam następne zdjęcie mojego brzucha:) robione dziś czyli tydzień później niż wcześniejsze :)
http://pliki.wzorki.info/images/k1vyl.jpg

Askar
08-05-2012, 12:51
Jak ładnie! ! ! Maleństwo, jak widać ma się dobrze u Mamusi i zdrowo rośnie :)
Trzymaj się cieplutko :)

DiamondShine
08-05-2012, 12:55
pieknie pięknie ;***
jak dodalaś to pierwsze zdjecie brzuszka to to co masz na ścianie myslałam, że tak sobie do zdjęcia wkleilaś a tu sie okazalo ze jednak na ścianie <glupek>

milenka_olsztyn
08-05-2012, 13:00
A no naklejka taka :)

NiCoLa
08-05-2012, 13:05
Piękny brzusio :) niech sobie Maleństwo w nim spokojnie rośnie

afterglow
11-05-2012, 11:31
no i ja sie witam i o zdrowie pytam :)
gratuluje każdej mamie obecnej i przyszłej z osobna. I cichutko wbijam w ten dział jako dwupaczek :)

milenka_olsztyn
11-05-2012, 11:44
After chyba sobie żartujesz??!! Ale fajnie :skacze::skacze:

nanami7
11-05-2012, 13:08
Wow After gratulacje :*
czekamy na wieści :D

NiCoLa
11-05-2012, 13:26
After gratuluję :)

asiekfr
11-05-2012, 13:37
after ,gratulacje serdeczne:ok: .... fajnie ,bedzie nas wiecej

asiad1990
11-05-2012, 20:39
After gratuluję :)


A mnie dopadło jakieś przeziębienie, na dworze gorąco a tu nos zapchany, gardło boli i kaszel :(. Niech jus sobie to ode mnie pójdzie.

Czekam na kolejna wizytę znów u lekarza, może w końcu będę wiedzieć czy dziewczynka czy chłopczyk. No i badania trzeba porobić - na razie skierowanie na toksoplazm.

eksnail
11-05-2012, 21:25
Długo mnie tu nie było ale gratuluję wszystkim przyszłym mamą;)

trendy77
12-05-2012, 08:49
after gratulacje rosnijcie zdrowo:przytul:
milenko sliczny brzuszek i jak ładnie przyodziany tu panterka tu jakis orange:skacze:
asiu ty kidy pochwalisz sie swoim;)no i gratuluje jeszcze jednego siusiaka:D
karolinko piękny brzuszek dobrze dziewczyny mówią wyglądasz kwitnąco:ok:^_^
a ja dalej walczę leczyłam się od 4,5 roku prywatnie z marnym skutkiem i w srode poszłam do lekarza tez prywatne bo na nfz mozna sie do niego najwczesniej dostac na lipiec ale o tyle dobrze ze pracuje również w szpitalu i od razu sie zapytał kiedy moge sie położyc na 3 dni do szpitala na badania no i tak ide w poniedziałek poleżec w życiu nie nie byłam dłuze w szpitalu niz 3h w odwiedziny u rodziny troszke sie stresuje ale może jakoś przeżyje:]nawet nie wiem jakie badania moga mi robic na to moje pco:huh:dziewczyny a moze któras z was była na takich badaniach?

asiekfr
12-05-2012, 09:54
ja ogolnie nie lubie sie z brzuchem ciazowym. z pierwszej ciazy mam 1 zdiecie ,sila mi maz zrobil. potem mam jeszcze jedno na porodowce .... koszmar .
tym razem moze tez zrobie z jedno,ale pozniej... obiecuje ,ze wstawie .
Gorsze jest to ,ze w ogole nie mam pomyslu na imie :/:
moja przyjaciolka leczy sie juz z 5 lat i nic ,nawet invitro sie nie udalo ,juz 3razy.
zalezy co oni ci beda robili na tych badaniach . tej mojej kolezance ostatnio robili biopsje jajnikow ,koszmar jakis ,boli okropnie ,ale to wszystko po to zeby dowiedzie sie czegos nowego.
a twoj partner tez robil jakies badania? znowu u tej mojej kol. okazalo sie ,ze jej facet ma za slabe plemniki i szybko umieraja . trzeba szukac wszedzie wyjscia .
jestem pewna ,ze sie w konu Ci sie uda :przytul:

milenka_olsztyn
14-05-2012, 09:45
Basiu trzymam kciuki za ciebie z całych sił!! Komu jak komu ale tobie maluszek się należy bezapelacyjnie:)
Ja z moim Pawłem imiona mieliśmy wybrane już dość dawno temu :) z jakiś rok na pewno:)
U mnie choroba prawie minęła:) został tylko lekki kaszel:)

NiCoLa
14-05-2012, 09:59
Milenka super :) zdrowiej nam do końca

milenka_olsztyn
14-05-2012, 12:34
Staram się staram :)
Wstawię cos po przeczytaniu czego spłakałam się jak głupia...


Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się
urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że
chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie
małe i bezbronne?
- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla
ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic
innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być
szczęśliwym?
- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się
także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i
będziesz szczęśliwy.
- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do
mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
- Twój anioł powie ci więcej pięknych i
słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską
będzie uczył Cię mówić.
- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał
porozmawiać z Tobą?
- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię
jak się modlić.
- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie.
Kto mnie ochroni?
- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli
miałby ryzykować własnym życiem.
- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę
Cię więcej widział.
- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie
i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej
ciebie.
W tym czasie w Niebie panował duży spokój,
ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć
powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.
- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do
niego wołał: "MAMUSIU"

asiekfr
14-05-2012, 13:11
a wez Milena ,teza sie poplakalam !!
Piekne !

sylla
14-05-2012, 13:20
milenka piękne słowa....
Wzruszyłam się...

DiamondShine
14-05-2012, 16:23
to ja dolanczam i tez sie popłakałam :( Mileno pożyczam ten tekst.

NiCoLa
14-05-2012, 21:26
Milenko piękne te słowa!

karolinka0410
19-05-2012, 20:38
wzruszające :) gratuluję kolejnej ciężaróweczce :**
milena brzuszek fajniutki malutki kiedy ja taki mialam nie pamiętam ;pp
byliśmy ostatnio na usg 4d i co okazało się że synuś jest w brzuszku polecam wszystkim 4d sporo kosztuje ale warte jest swojej ceny dosłownie wszystko było zbadane nawet rozmiar stopy znam hehe 4.97cm :P a jakie miny łapał ;p wg mojego gin termin na 30 sierpnia mamy a wg usg4d na 24 sierpnia :P nosek i ponętne usta ma po mamusi ;)

milenka_olsztyn
19-05-2012, 20:46
Piękny synuś:) no i gratuluję chłopaczka:)
Też chcę się wybrać na 4d:) ile u ciebie kosztuje?? bo u mnie pakiet 2d+3d+4d+płyta kosztuje 200zł
Chciałam się na nie wybrać na połówkowe ale równo na 21tydzień jestem umówiona na normalne usg więc chyba poczekam jeszcze trochę:) Dobrze bo przynajmniej mam cudownego lekarza od USG który ma bardzo dobry sprzęt i wszystko dokładnie na nim widać bo jak oglądam niektóre zdjęcia innych dziewczyn to na prawdę ledwo co na nich dzidziusia widać..

karolinka0410
19-05-2012, 20:55
ja placiłam w Bdg 250zł 2d , 3d, 4d tak samo jak napisalaś do tego 6 kolorowych zdjęć ok 30 czarnobialych i płyta z filmem trwającym ok 45 minut no i dokładny opis wszystkich kości narządów itd i ponoć na takie badanie najlepiej wybrać sie między 24 a 30 tyg ciązy bo najlepiej wszystko widać tak mi powiedzieli jak sie umawiałam na usg

Askar
19-05-2012, 22:00
Karolinko, gratuluję chłopczyka! :)
Moja siostra 3 lata temu miała 3d robione i już to pokazywało jak malec wygląda "tak naprawdę". Myślę, że 250zł, przy tym co dostałaś to nie jest gigantyczna cena- choć domyślam się, że jak oczekuje się małego Bobo, to każda złotówka się liczy ;)
Moja siostra miała 3d zrobione za darmo, w Łodzi, bo mały miał wadę serca i musiała mieć właśnie trójwymiarowe. Ale wtedy to jedno badanie u nas w Bdg kosztowało 200zł.

karolinka0410
19-05-2012, 23:03
ja w sumie narazie nie mam na co kasy tracić tylko na dziecko bo mieszkamy z rodzicami i oboje mamy prace wiec szaleje jak moge hehe pelną szafe ubranek juz mam dla młodego a gdzie tu do sierpnia:P ciekawe jak usg bedzie wyglądało za kilka lat

milenka_olsztyn
20-05-2012, 06:32
No to fajnie bo dostałaś mnóstwo zdjęć!! Też mam nadzieję że tyle dostanę:)
Takie USG to potem cudowna pamiątka :):)

asiekfr
20-05-2012, 08:44
karolina maluszek uroczy ,piekna pamiatke bedzie mial za kilka lat.

NiCoLa
20-05-2012, 10:12
Gratuluję synka :) piękna pamiątka takie USG

milenka_olsztyn
23-05-2012, 12:49
My jutro zaczynamy 16 tydzień :)

Paulka
23-05-2012, 12:56
no no no Milenko pieknie wygladacie:)

karolinka0410
23-05-2012, 15:07
no Milena ładna mamusia z Ciebie :) brzusio ładniutki ja juz wielka jestem hehe 26/27 tydzień :) wózek łóżeczko w sumie prawie cala wyprawke juz mam :D teraz tylko za maluszkiem czekać :)

milenka_olsztyn
23-05-2012, 15:39
Dziękuję dziewczyny:)
Kurdę ja się teraz poważnie zastanawiam nad tym łóżeczkiem drewnianym... wcześniej mówiłam że tylko turystyczne i koniec a teraz już sama nie wiem...
Wczoraj byłam w Smyku i zakochałam się w tym wózku (oczywiście w sklepie trochę droższy no i bez fotelika) FABIO BEBETTO 3w1 + fotelik NOWOŚĆ 2012 + GRATISY (2343087447) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/fabio-bebetto-3w1-fotelik-nowosc-2012-gratisy-i2343087447.html)

karolinka0410
23-05-2012, 19:17
my przy wyborze wózka sugerowaliśmy sie wagą pompowanymi i skretnymi kolami z przodu z możliwościa blokady zeby bylo można kotelik zamontować i zeby taki wielki kloc nie byl no i oczywiście opiniami znajomych którzy ten wózek mają i wszyscy sa z niego zadowoleni i powiem szczerze że super sie go prowadzi juz chce nim jezdzić i wozic mojego szkraba a wózek mamy tako jumper a łóżeczko też mamy drewniane :)

milenka_olsztyn
23-05-2012, 20:58
Ja nie lubię skrętnych kół.... z takim wózkiem chodzę jak pijana od boku do boku.... i jeśli taki kupię to wiem że ciężko mi się będzie do niego przyzwyczaić...
Znalazłam jeszcze taki
NOWOŚĆ!!! WÓZEK CARINO+FOTEL+TORBA+MEGA GRATIS!!! (2333055378) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/nowosc-wozek-carino-fotel-torba-mega-gratis-i2333055378.html)
A łóżeczko chyba jednak kupimy to:
2w1 Kołyska Łóżeczko z pełnym wyposażeniem40wzorów (2336664795) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/2w1-kolyska-lozeczko-z-pelnym-wyposazeniem40wzorow-i2336664795.html)

NiCoLa
23-05-2012, 22:06
Milenka ślicznie wyglądasz :) niech Maluszek zdrowo rośnie i brzusio razem z nim :) a co do wózka to ten drugi bardziej mi się podoba

karolinka0410
23-05-2012, 23:31
no według mnie tez ten drugi wózek lepszy ale z tego co widze to tez ma kola skretne :PP a łóżeczko przepiękne :) maleństwu bedzie w nim wygodnie i bedzie ślicznie wyglądało jak aniołek :)

Iraa
24-05-2012, 21:38
Milenka,ale piękny tekst,nie będe oryginalna i też powiem,że się wzruszyłam ;) tak sobie myślę,czy gdybym nie była mamą to czy też ten tekst odebrałabym tak osobiście ;) dzięki za cudowną chwilę wzruszenia :)
Oczywiście gratuluję dzieciaczków i życze zdówka,zdjęcia 4D są cudowne,sama chciałabym mieć takie z mojego "dzieciństwa" ;)

asiekfr
01-06-2012, 17:50
ale cisza!!!wszystkie przyszle mamy zapracowan.
a moje malenstwo daje o sobie znac.:D Od jakiegos tygodnia czuje jak sie rusza.:love: