Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 [18] 19 20 21

betisska
19-01-2013, 22:08
U mnie w takiej jednej aptece same sprzedajace jak widza kogos z brzuszkiem to wolaja spoza kolejki, a jakie wtedy teksty slysze....Szkoda gadac :(
A w polowie ciaz, gdzie juz mialam troche widoczny brzusio poszlam do kasy w Ikei dla kobiet w ciazy to babki za mna krzyczaly, ze mam karte ciazy pokazac :) Przykro sie robi, bo czasem naprawde ciezko wystac w kolejce.
Ja jak jeszcze nie bylam w ciazy to sama przepuszczalam kobiety ciezarne oraz takie z malusienkimi dziecmi :)

Patii
20-01-2013, 15:13
czasem zapomina wół jak cielęciem bym... a to przykre bardzo jest...
gratuluję chłopca! mój też by chciał:-) a ja jednak chciała bym dziewczynkę:-)

a mnie znów grypsko złapało:-( na samym początku ciąży byłam chora, teraz znów... dziewczyny, jak byłyście chore, co brałyscie? ja leże w łóżku i grzeje się, pije litrami herbaty ciepłe i syrop z cebuli..

doprawiłam się w pracy... byłam u mamy przez tydzień za nią w pracy, a to bar w szpitalu... więc tam jest siedlisko grypy... jestem tak zła na siebie że się zgodziłam isc do pracy za nią ;[
nie wiem co mam brać,bo cały czas z nosa mi kapie, kaszle strasznie... i tak będę musiała isc do lekarza, ale może macie jakieś magiczne sposoby;-)?

betisska
20-01-2013, 15:41
Na bolace gardlo tantum-verde, mozesz brac rutinoscorbin, a mi lekarz mowil, ze na katar otrivin 0,001% oraz tabletki sinupret. Oczywiscie jesli domowe sposoby zawodza.
Jesli nie mdli Cie po czosnku to zrob sobie kanapke z czosnkiem :)

milenka_olsztyn
20-01-2013, 15:58
Ja polecam Prenatal Grip cos tam tylko to ze 30zł kosztuje za ok 10 tabletek... No i syrop Prenatalen czy jakoś tak.
No i rutinoscorbin a ja na gardło brałam strepsils i nic mi nie było po nim:)

Patii
20-01-2013, 16:26
dzięki :-) po czosnku na kanapce jest mi nie dobrze, ale mleko z czosnkiem i miodem jest ok :-) więc pije od dzisiaj:-) ja sudafed wczoraj uzylam do nosa do szkoły bo nie mogłam wytrzymać bez niczego... muszę mojego do apteki wysłać po to co piszecie:-) a jak mi do wtorku nie przejdzie, to idę do lekarza:-)
milenka ja też strepsils biorę ale nie dużo i nie często...


a tak jeśli mogę spytać, kiedy zauważyłyscie zmianę w kształcie brzuszka?:-) bo mi mówi rodzina że lekko wygląda jak bym miała wzdety brzuch, i faktycznie jak się przyjrzec to tak to wygląda z boku:-)
no mam troszkę ciała więc u mnie podejrzewam że do około 6miesiąca nie będzie całkiem widać :D

milenka_olsztyn
20-01-2013, 16:29
Mi brzuch zaokrąglił się w 13 tygodniu:)

betisska
20-01-2013, 16:44
Patii sudafedu nie zazywaj!! On ma wlasciwosci pobudzajace, cos jak amfetamina.....

Patii
20-01-2013, 21:01
beti dzięki! będę pamiętać. użyłam całe szczęście tylko raz. ale już mi przechodzi pomału:-)

ale milenka Ty szczupła jesteś:-) widziałam sukienki jakie przedawalas:-) więc na pewno szybko się zaokraglil:-)

milenka_olsztyn
21-01-2013, 06:59
wcale taka szczupła nie jestem:)
masz tu sobie w filmiku zobacz pierwsze zdjęcie brzucha jest z 13 tygodnia..
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

Patii
21-01-2013, 15:51
pięknie wyglądałas:-) ja już się doczekać nie mogę kolejnej wizyty :-)
i najważniejsze :-) śliczna córeczka:-)

a farbowałyście włosy w ciąży?:-)

milenka_olsztyn
21-01-2013, 16:35
Dziękujemy:)
Włosy w ciąży farbowałam bo bym wyglądała jak kaszalot jakiś i w ogóle już bym na siebie nie mogła patrzeć z odrostami do połowy głowy

Patii
21-01-2013, 17:09
moja mama w sumie wszystkiego by mi zabroniła :D ani paznokci malować, ani włosów farbowac :) Osobiście chce przeczekać 1trymestr z farbowaniem bo na szczęście nie widać aż tak odrostow, ale potem już tak:-)

fryzzz
21-01-2013, 17:12
Nie powinno się farbować włosów w pierwszym trymestrze choć ostatnio coraz częściej słysze, że lekarze nie pozwalają do 30tyg ciązy

milenka_olsztyn
21-01-2013, 17:17
Ja tam pierwsze słyszę że nie można wlosów malować. Ale fakt jest taki że przez hormony kolor może wyjść inny niż zwykle...

fryzzz
21-01-2013, 17:49
Mnie zawsze uczono, w szkole fryzjerskiej, że nie wykonujemy koloryzacji w pierwszych 3 i ostatnim miesiącu choć chodziło głównie o to, że kolor może być zmieniony a efekt inny iż zamierzony :D jednak zdanie że do 30 tygodnia nie nalezy sie farbowac to to czego dowiedzialam sie od kilku lekarzy których pytalam i taka sama odpowiedz dostawaly moje klientki które o to pytaly :) jak to tłumaczyła mi Nena90 chodzi o to, że łożysko jeszcze się wykształca i ,,przyjmuje,, cała tą chemię z otoczenia

milenka_olsztyn
21-01-2013, 18:28
Nie przesadzajmy. Ja to nie wiem jak coś z głowy może przejść do brzucha ale ok:) Mój lekarz mówił że jeśli zapach mnie nie odrzuca to moge malować:) no i ten kolor właśnie może być inny ale u mnie wszystko bylo ok:) To co równie dobrze nie można by było się malować ani malować paznokci??

fryzzz
21-01-2013, 18:58
Tu raczej chodzi o wdychanie oparów farby :) ale bez przesady jeśli ktoś ma okropne odrosty z którymi źle się czuje i to jego decyzja że chce je zafarbować to uwazam że nie mam prawa sie w to wtracac i po rozmowie nakladam farbe ale np bez amoniaku :)

milenka_olsztyn
21-01-2013, 19:48
No bez amoniaku to oczywiste:)

el.ch
21-01-2013, 20:50
zapisuje sie do klubu :) fasolka ma jakies 14 tygodni :)

Patii
21-01-2013, 23:12
el.ch no gratulacje!:-)

Drapi
22-01-2013, 00:24
gratulacje!!! :) a powiedzcie, jak sie przygotowywalyscie do ciazy??

milenka_olsztyn
22-01-2013, 06:38
i ja gratuluje :)

betisska
22-01-2013, 08:30
Wow! Grono nam sie powieksza:) Gratulacje el. ch !!

milenka_olsztyn
22-01-2013, 08:33
a ja sie martwie bo po porodzie jeszcze okresu nie dostałam...;/ i już czarne scenariusze w głowie sobie układam..;/

Patii
22-01-2013, 10:36
oj tutaj Ci nie pomogę :-( bo nie wiem. rozmawiałas ze swoim lekarzem? może tak ma być i dostaniesz niedługo?


drapi hmm:-) w sumie nasza ciąża była planowana, ale nas zaskoczyła, bo długo się staraliśmy, i nie wiedzieliśmy czy się uda. więc jakoś specjalnie się nie przygotowywałam :-) jedynie co to przed byłam akurat na diecie dukana i zrzuciłam 8kg:-) może to mi ułatwiło zajście :-)

betisska
22-01-2013, 10:53
Milenka, a moze drugie w drodze ;) hehe

el.ch
22-01-2013, 11:55
dzieki dziewczyny :)

co do planowania to planowalam na ten rok wszystko za wyjatkiem ciazy :)
i na szczescie, ze zorientowalam sie szybko (juz po 4 tygodniach) bo wlasnie mielismy jechac w spozniona podroz poslubna plywac z rekinami haha

Milenka moja siostra czekala prawie 6 miesiecy i w sumie nic jej nie bylo i wszystko wrocilo do normy :) nie martw sie, taki Twoj urok i tyle :)

rudzia1985
22-01-2013, 18:02
Milena, moj lekarz po operacji ( ciaza pozamaciczna ) powiedzial, ze moge nie miec okresu do 8 tygodni, zdarza sie i pozniej. Wiadomo, kazdy organizm inny ale i hormony po ciazy bardziej szaleja wiec mozesz zajsc w ciaze bardzo szybko, tyle, ze trzeba miec pierw okres :P
Nie panikuj a jak nie jestes pewna to idz do lekarza :)

Patii
27-01-2013, 11:22
ja się martwię o moje malenstwo, bo skończyłam przeziębienie w srode, czwartek piątek bylo ok, a od wczoraj znów mnie łapie, znów kaszle, mam katar... a do lekarza idę dopiero w srode... ja już nie mam siły:-( nie biorę lekarstw, ale to też źle... infekcje są też groźne dla malucha nieleczone :-(

betisska
27-01-2013, 12:54
Patii ja cala ciaze chora jestem, ciagle mam katar, kaszel, mialam ostre zapalenie zatok. Juz mnie brzuch od kaszlu boli :( Teraz okropne sa te przeziebienia :( Nie mozna tego wyleczyc do konca...

betisska
27-01-2013, 16:20
A tu moj brzusio, 35 tc.

milenka_olsztyn
27-01-2013, 16:40
Byłam u lekarza na kontrolnym badaniu po porodzie ale nic nie mówiłam ze boje się że jestem w ciąży ale zbadał mnie baardzo dokładnie i nic nie powiedział a chyba jakbym w ciąży była to po ponad miesiacu by już coś zauważył... A jak nie to znowu będę was zanudzać moimi fotkami :D:leze:

Beti ale brzuszek piękny:)
Wiem że w niektórych przypadkach nawet jak sie jest w ciąży lekarz może dać antybiotyk...

betisska
27-01-2013, 17:38
Milenka na pewno by Ci cos lekarz powiedzial :)
Tak, w ciazy mozna brac antybiotyk, bo czasem to jest lepsze niz, zeby bakterie przenikaly do dziecka.
Ja bralam duomox na zapalenie zatok.

lirene21
27-01-2013, 17:45
Byłam u lekarza na kontrolnym badaniu po porodzie ale nic nie mówiłam ze boje się że jestem w ciąży ale zbadał mnie baardzo dokładnie i nic nie powiedział a chyba jakbym w ciąży była to po ponad miesiacu by już coś zauważył... A jak nie to znowu będę was zanudzać moimi fotkami :D:leze:

Beti ale brzuszek piękny:)
Wiem że w niektórych przypadkach nawet jak sie jest w ciąży lekarz może dać antybiotyk...

ja dostałam antybiotyk na samym początku ciąży :)

Askar
27-01-2013, 18:02
Betisska cudny brzusio! Już coraz bliżej końca :)

betisska
27-01-2013, 18:12
A ta koncowka najgorsza....
Juz malo spie, czesto wstaje w nocy siusiu, a Mala tak sie kreci, ze nerki i zebra mnie bola :)

kasiulka81
27-01-2013, 19:32
Betisska - wspaniały brzusio :ok:

Patii
27-01-2013, 20:25
Beti piękny brzusio :)

Ja sie boje bardzo, że coś się maleństwu stanie.. Bo katar i kaszel mi ogolnie przeszkadza...
chociaz dzisiaj (po tygodniu w sumie kaszlania, z dwoma dniami przerwy) juz mnie boli brzuch przy kaszlu... musze siedzieć przy kaszlaniu, bo jak stoje to mnie boli :(

Może uda mi się dostać jutro do tej lekarki.

sztynka
27-01-2013, 20:28
Milenka może Cię to nie pocieszy, ale moja znajoma urodziła w tamtym roku w sierpniu i oprócz normalnego oczyszczania po porodzie nie miała do tej pory miesiączki. Nie jest w ciąży, bo już nie chce i się pilnuje bardzo.

milenka_olsztyn
28-01-2013, 05:56
sztynka to czemu ona nie ma do tej pory??

Patii nie bój się tylko leć do lekarza :)

Patii
28-01-2013, 21:18
No i byłam.
W sumie nic wiecej sie nie dowiedziałam, tylko ze mam ten prenalen dalej brac, Homeovoks [chyba tak sie pisze;) ].
Nie wolno się niczym nacierać, żadnymi Vick'ami czy czym innym.. Po prostu taki sezon i moge być chora... Antybiotyku nie...
No ale na pytanie czy nie "oberwę się" tym kaszlem nie dostalam odpowiedzi...
A! Ewentualnie syrop jeszcze ACODIN kazała brać jak będzie męczyć bardzo, ale jest zalecany wtedy tylko gdy korzyc dla matki przewyzsza korzyść dziecka. Ale nie będę ryzykować...

nanami7
28-01-2013, 21:56
Patii jest jeszcze taki syrop dla kobiet w ciazy PRENALEN sie nazywa :)

milenka_olsztyn
29-01-2013, 06:51
Pati jak cię tak kaszel męczy kup sobie syrop prawoślazowy.
Można to brać w ciąży. Ja piłam i wszystko było ok

sztynka
29-01-2013, 12:30
Milenka to moja byłą szefowa . Gadałam z nią czemu okresu nie ma, to mówiła, że piersią karmi. Teraz już nie karmi to może dostanie, ale ona zawsze miała podobnie do mnie, czyli mogła żyć bez okresu i kilka miesięcy i nie być w ciąży.

Paulka
29-01-2013, 12:42
A tu moj brzusio, 35 tc.

pieknie wyglada:)

lirene21
29-01-2013, 14:37
a u mnie już 22 tydzień :) kiedy to zleciało :) zaczełam już powoli kompletować wyprawkę dla mojego królewicza :) dziś sh upolowałam nowe ubranka za zawrotną kwotę 23 zł :cwaniak2: nawet uszaty kolega przyjechał ze mną do domu, jeszcze dziś go wygotuje :leze:65042650436504465045650466504765048650496505 06505165052 hmmmm... a pojechałam "tylko" po spodnie ciążowe :D tak to jest jak babę samą chłop puści na zakupy :P

wózek też już mamy wybrany, tylko musimy go zamówić, ale to za jakieś 3 tyg. jak uzbieramy więcej kasy bo odrazu chcemy zamówić łóżeczko materacyk pościele karuzele żeby mieć wiekszy rabat :P wózek bedzie 3w1 więc odchodzi nam wybór nosidełko- fotelika, zastanawiamy sie tylko nad kolorem Wózek wielofunkcyjny + fotel LUCKY WIKI nr. 05 [Wózek 3-1 L.WIKI 05] - 1,295.00*PLN : Producent wózki dziecięce maked.pl (http://www.maked.pl/wozek-wielofunkcyjny-fotel-lucky-wiki-nr-05-p-1690.html?zenid=f9d610be1b1eec33dc90aa7b1b65fa11)
Wózek wielofunkcyjny + fotel LUCKY WIKI nr. 04 [Wózek 3-1 L.WIKI 04] - 1,295.00*PLN : Producent wózki dziecięce maked.pl (http://www.maked.pl/wozek-wielofunkcyjny-fotel-lucky-wiki-nr-04-p-1689.html?zenid=f9d610be1b1eec33dc90aa7b1b65fa11)
Wózek wielofunkcyjny + fotel LUCKY WIKI nr. 03 [Wózek 3-1 L.WIKI 03] - 1,295.00*PLN : Producent wózki dziecięce maked.pl (http://www.maked.pl/wozek-wielofunkcyjny-fotel-lucky-wiki-nr-03-p-1688.html?zenid=f9d610be1b1eec33dc90aa7b1b65fa11)

3524
29-01-2013, 16:18
Opowiem Wam swoją historię. Uprzedzam wrażliwe osoby - nie jest przyjemna.




Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu




I powiedzcie mi, jak można żyć i rodzić w kraju, w którym traktują człowieka gorzej niż g......

betisska
29-01-2013, 17:05
Ja pierdziele, jak w jakims horrorze! Gdzie to bylo? Co to za szpital? Czemu ich do sadu nie pozwalas?

lirene21
29-01-2013, 18:19
taki przypadek powinnas odrazu zglosic w sądzie i starac sie o odszkodowanie! ja nie moge... jaki ciemnogród panuje w tej polsce wsrod lekarzy itp...jak mozna kogos tak potraktowac

milenka_olsztyn
29-01-2013, 18:29
Ostro... ja bym sobą nie dala tak pomiatać o nie.... za to mój jakby zobaczył jak mnie traktują to by ktos oberwał i to na 100% bez kitu. Jestem tylko ciekawa gdzie w polsce taki ciemnogród jest.....

Lirene ja mam takie same body dla małej te białe w beżowe kropeczki :D

nanami7
29-01-2013, 21:13
przeczytalam ta historie i jestem w ciezkim szoku, ze jeszcze gdzies na tym swiecie jest takie miejsce, gdzie traktuja tak ludzi ... nawet wiezniowie mordercy maja lepsza opieke, niz my normalni ludzie...
przykre to jest ale i prawdziwe, ale tak jak Milenka pisze i ja sie z tym zgadzam, ze moj facet to by dal tam wszystkim po mordzie. Bez skrupulow oddalabym sprawe do sadu dokladnie z tym opisem, ktory przedstawilas nam tu na forum...

loginka
29-01-2013, 21:30
Straszna historia :( ja przedewszytskim współczuje utraty dzidziusia :przytul: to jest nie do pomyslenia jak tak mozna potraktowac czlowieka.

betisska
29-01-2013, 22:30
3524 a mozna wiedziec kiedy Ci sie ta straszna historia przytrafila? Jejku naprawde jestem wstrzasnieta!! Dlaczego tak ludzi traktuja jak jakies bydlo?! Szok! A czlowiek w takiej sytuacji bezradny jest....Nie dosc, ze otumaniony lekami to jeszcze nic mu sie nie chce po utracie dziecka....Wspolczuje!

kasiulka81
30-01-2013, 10:38
Wstrząsająca historia !!! Jak można tak traktować człowieka??? Współczuję utraty dzidziusia i tak straszliwych doświadczeń, życzę szybkiego powrotu do formy i już tylko samych radości. :przytul:
Gdzie w ogóle taki ciemnogród jeszcze panuje ???:wow:

3524
30-01-2013, 18:46
W Koszalinie taki ciemnogród. Jedyne co mogę zrobić, to zgłosić się do rzecznika praw pacjenta, może zrobią kontrolę. Problem jest tylko taki, że wypisałam się na własne życzenie i nie wiem jak to by wyglądało w tym przypadku. Nie chce mi się użerać z nimi po raz kolejny, wolę zapomnieć. Pomyśleli sobie pewnie, że gówniara (25 lat mam), że pół żywa, to nie będę robić awantury. Mój Piękny był w ciężkim szoku, że ktoś mógł mnie tak potraktować - ostatnio, 1/3 swojego życia był na emigracji i tam są inne standardy. Wryło go w ziemię i zanim zdążył zareagować szybko go wyrzucili.

Dla porównania dodam, że podobną sytuację miałam za granicą. Wszyscy mega uprzejmi; przed zabiegiem psycholog, masa badań, w razie potrzeby psycholog w każdym czasie po, proponowali nawet tłumacza. Do tego miło, czysto, informują o wszystkim co niezbędne, dają jednorazową piżamkę, mówią kiedy i jakie znieczulenie. Nie pokazują zdjęć usg z "tym co z dziecka zostało".

Niestety właśnie wróciliśmy do Polski... oby nie było potrzeby trafić po raz kolejny na tak fachową służbę zdrowia.

Opowiedziano mi również przypadek, gdzie dziewczynie kazano chodzić z martwym płodem przez jakiś czas, póki nie zacznie śmierdzieć.

I oczywiście przepraszam, za tak makabryczne opisy w temacie, który powinien być bardziej przyjemny :)

Wszystkim ciężarnym życzę oczywiście szczęśliwego rozwiązania.

betisska
30-01-2013, 18:55
Ja rodzilam 1 dziecko w Koszalinie i jestem super zadowolona! Naprawde opieka pierwsza klasa, oddzial przepiekny, tak samo na patologii ciazy, polozne sa tak mile, a lekarze bardzo w porzadku.
W ktorym to bylo roku? To co Ci sie przytrafilo? I jesli mozesz napisz na priv na jakiego lekarza trafilas.

lirene21
30-01-2013, 20:33
a ja po kolejnej wizycie :) mały rośnie zdrowo ma wszystko na swoim miejscu :) waży już ok 455g więc " kawał" chłopa z niego :P nawet buzie widziałam w 3d przez chwilke :) zastanawiamy sie teraz z mezem nad tym usg 3d, bo niestety ale on nie mogl dzis ze mna wejsc do gabinetu a chcialby zobaczyc to co i ja :)
a to my :) 22 tydzień 65113

betisska
30-01-2013, 21:14
Lirene warto isc na takie usg, ale troche pozniej, jak Maly juz bedzie wiekszy, zeby wszystko zobaczyc :) Bo taka wizyta prywatna kosztuje ok. 200zl.
A wygladasz super, brzusio sliczny, juz dosyc widoczny :)

Patii
30-01-2013, 23:46
Jej jak ja Wam zazdroszczę już brzuszków :)
No brałam Prenalen Nanami :) Pomógł:) I mleko z czosnkiem, masłem i miodem :)

3524 współczuję... Straszne.
Moja mama i ja pracujemy w szpitalu (co prawda nie jako personel medyczny, prowadzimy malutki bar.. ale lekarze przychodzą i nas znają) więc powiem szczerze : zupełnie inne traktowanie..

Odbiegnę trochę od tematu ciąży.
Moja babcia miała kiedyś atak kolki nerkowej w nocy.
Poszła do łazienki i nagle słyszymy z mama krzyk - babcia zaczęła silnie krwawić, miała straszne bóle, o ile pamiętam dodatkowo rodziła jakiegoś kamienie [ ale tego rodzenia nie jestem pewna ].
No to bez zastanowienia - babule do samochodu i na pogotowie. Była chyba 3 czy 4 w nocy.

Musiałybyście widzieć wku****ną minę lekarza wychodzącego ze swojej kanciapy.. Myślałyśmy, że pozabija wzrokiem, dopóki nie zobaczył kto na niego czeka... Od razu był miły, grzeczny i uprzejmy i zajął się babcią tak, jak powinien...

To są fakty.. Jeśli lekarz Cię zna - będziesz w miarę dobrze "obsłużony". Jeśli nie, w nocy z bólem lekarz potraktuje Cie jak gów**...

milenka_olsztyn
31-01-2013, 06:37
Lirene piękny brzuś :)
Ja chce zdjęcia z usg!:)

kath82
31-01-2013, 08:52
Śliczne macie te brzusięta:love: i życzę Wam wszystkim dużo zdrówka:*.
Tobie 3524 na maxa współczuję i dziwię się, że takie rzeczy się jeszcze zdarzają:(. Też bym nie wytrzymała, pisemna skarga w odpowiednim urzędzie im się należy. Może jak ktoś z nimi trochę potrzepie będzie lepiej.

lirene21
31-01-2013, 15:30
a ja byłam dziś ostatni raz w pracy... jutro wykorzystuję ostatni dzień urlopu a w pon idę do mojej gin po zwolnienie :) oczywiście wypłaty dziś nie dostałam -_- przykro mi jest że rozstaję się z szefową w takiej atmosferze... liczyłam że zachowa się inaczej... no ale cóż znowu przejechałam się na kimś...

Drapi
31-01-2013, 23:17
a powiedzcie co myslicie o tabletkach antykoncepcyjnych i zajsciu w ciaze? ile po odstawieniu tabletek (bralam okolo 10lat) jest najbezpieczniej sie zaczac starac? :P

milenka_olsztyn
01-02-2013, 07:38
Ja słyszałam coś że z rok po odstawieniu :)

Paulka
01-02-2013, 09:56
to pewnie sprawa indywidualan kazdego organizmu, osobiscie nie znam sie na tym bo sama nie stosuje, ale wypowiem sie na przykładzie mojej znajomej odstawiła tabletki ponad połtora roku temu jest teraz w 8 tc:)

nanami7
01-02-2013, 14:15
A ją się wypowiem z innej strony. Mam dwie znajome które długo brały tabletki i zaszły tuż po odstawieniu... Nawet się nie spodziewały że tak szybko im się uda. :D

Paulka
01-02-2013, 14:45
no właśnie wiec to załezy od szcześcia :O i organizmu chyba jednak

betisska
01-02-2013, 18:22
Po odstawieniu tabletek hormony bardziej buzuja i jest ogromne prawdopodobienstwo zajscia w ciaze zaraz po odstawieniu :)

lirene21
05-02-2013, 14:11
a ja oficjalnie od wczoraj jestem na zwolnieniu :) dziś zawiozłam zwolnienie do pracy, zabrałam reszte rzeczy... szefowa jakaś taka nie miła, ani dziekuję ani do widzenia ani pocałuj mnie w 4 litery... wypłatę dostanę za tydzień... myślałam że będę wyła jak ostatnio ale widzę że nie mam za czym. Teraz skupię sie na moim Kubusiu :) znowu odwiedziłam ciucha :cool: mąż powinien wydać mi oficjalny zakaz chodzenia i kupowania :P dobrze że dziś były ubranka na dzieci od 3 miesiąca, bo na pierwsze dni mam już ich tonę :) stwierdziłam że szkoda nie brać:leze:a później z małym dzieckiem będzie ciężko samej się wybrać na zakupy ;]
65439654406544165442654436544465445654466544765448 654496545065451

milenka_olsztyn
05-02-2013, 15:19
Kupuj kupuj :) ja też się oprzeć nie mogłam :D a moja mała już dawno nosiła ubranka na 3 miesiące :D

A-M
07-02-2013, 13:52
DWIE Kruszynki witaą forumowe Cioteczki! :skacze:


http://img33.imageshack.us/img33/362/kruszynki.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/33/kruszynki.jpg/)

pinoczetkaaa
07-02-2013, 14:32
Gratki:)!!:*

kamzu
07-02-2013, 15:11
GRATUACJE !!! podwojne:jupi:

aparatka
07-02-2013, 16:47
gratulacje!!!

cubaro
07-02-2013, 21:21
A-M - pięknie, powodzenia kochana:przytul:

aparatka
07-02-2013, 22:46
AM,pewnie dlugo sie staralas,wiec przede wszystkim zycze bezpiecznego donoszenia ciazy i szybkiego ustapienia mdlosci:) bo to nic przyjemnego...mnie meczyly przez cale pierwsze trzy miesiace:blink:

betisska
08-02-2013, 05:25
Ciuszki sliczne :)
A ja dzisiaj bylam na kontroli u lekarza, bo rwala mnie blizna po pierwszym CC. Na szczescie jest wszystko w porzadku :)
Ale dowiedzialam sie waznej rzeczy od samego ordynatora, ze po pierwszej CC mam prawo do drugiego ciecia :) Takze moge w koncu spokojnie spac.
A najgorsze jvst to, ze inni lekarze chcieli ode mnie kase!!!!

---------- Dodano o godzinie 05:25 ---------- Poprzedni post był napisany Wczoraj o godzinie 20:10 ----------

Dziewczynki trzymajcie za nas kciuki, odeszly mi wody, jade na porodowke :)

milenka_olsztyn
08-02-2013, 06:52
Aaaaaa!! trzymam kciuki :skacze::skacze::cwaniak2:

dzikakura
08-02-2013, 08:11
Ooo betisska, to swiwetna wiadomosc o tej drugiej cesarce, a powiedz mi, to wynika z jakis przepisów, czy co?

dudejla
08-02-2013, 10:05
Może już po wszystkim, ale co tam ja też trzymam kciuki:):skacze:

natalia268
08-02-2013, 10:13
Wody odchodzą, a ta jeszcze na forum ma czas wejść i nas poinformować :skacze: haha
to czekamy :*

asiekfr
08-02-2013, 13:28
Betiska oj trzymamy kciuki,trzymamy:)

Patrycja_92
08-02-2013, 13:48
Beti trzymamy kciuki! :) Już na pewno po, więc gralutuje! :)

wisienkakwspz
08-02-2013, 13:49
A-M gratulacje !!
A mnie mdłości trzymały przez 5 m-cy, a jak przeszły to zaczęła się zgaga :P

samaron
08-02-2013, 18:33
Również trzymam kciuki Beti !!
Kura z tego co wiem masz normalne prawo wyboru, ale wiesz jak to jest, w praktyce zależy to od widzimisię lekarza. Jak leżałam ostatnio na ginekologii to nawet byłam zaskoczona, bo w sumie to nawet pytali się ciężarnych którą opcję wybierają, co jak rodziłam 5 lat temu było jeszcze nie do pomyślenia.

beata671
08-02-2013, 22:49
A-M ogromnie gratuluję :skacze:
Też marzy mi się dzidzia ale na razie chcemy poczekać do slubu i jak będziemy mieć mieszkanko to będziemy działać;)

Gorzkajakmokka
09-02-2013, 00:20
A-M to już zagnieżdżone czy jeszcze musisz poczekać na serduszka itp? Juz zapomniałam jak to jest :D

I gratki :))!!

A-M
11-02-2013, 15:59
Dziękuję dziewczynki! ;* Ogólnie, przez mój cukier, śpię po 12-15 godzin na dobę, matko jedyna... :blink:

Gorzka, dopiero w piątek po raz pierwszy usłyszymy, mam nadzieję serducha. :skacze:

Ja już też powiedziałam, że przy bliźniakach, mogą mnie w tyłek pocałować i że chcę CC, nie ma opcji PN, bo się za dużo złych rzeczy naczytałam, jeśli chodzi o PN przy bliźniętach, mogę nawet sianem sypnąć, ale niech mnie tną i niech z dzieciaczkami będzie dobrze wszystko...:huh:
Słyszałam też opcję, że jak pierwszy z bliźniąt jest ułożony główką w dół, to ciężarna rodzi tego naturalnie, a drugi CC! WTF?! :blink: :wow:
Dziękuję - postoję. :blink:

natalia268
11-02-2013, 16:31
A co tam sie ciekawego naczytalas ? Bo jestem ciekawa :)
Hm jedno rodzic, drugie cesarka ? Coś mi sie nie wydaje. Pierwsze słyszę.

milenka_olsztyn
11-02-2013, 17:02
Tak to jest prawda że możesz jedno urodzić naturalnie a drugie przez cc. Bo zazwyczaj jak te jedno się urodzi to drugie się obraca bo ma już więcej miejsca ale mogą jeszcze spróbować i te drugie obrócić i urodzi się też normalnie. Ale mało jest porodów SN przy bliźniakach... baardzo mało chyba że trafisz na szpital który za wszelką cenę stawia na porody naturalne.

Gorzkajakmokka
11-02-2013, 22:36
No kochana taka norma. W ciąży większość kobiet śpi jak szalona.

natalia268
11-02-2013, 23:49
Też słyszałam że bliźniaki zazwyczaj przez cesarke.
Nie wiem co lepsze ;d

el.ch
12-02-2013, 11:45
A-M gratulacje :) ja wczoraj wlasnie sie dowiedzialam, ze moja fasolka to fasolek bedzie :) i ze za duzo jem, bo za szybko przytylam hahaha ale co ja moge poradzic, ze caly czas glodna jestem :)

lirene21
12-02-2013, 13:58
jest nas dwóch ja i mój brzuch ;)
taka mi piłeczka rośnie :) dopiero na zdjęciach widzę że mój brzuch jest wysoko. Połowa 24 tygodnia 65753
Dla porównania wstawiam zdjęcie z 22 tygodnia, bo troszke mi sie urosło ;) 65754

betisska
13-02-2013, 22:18
Dziewczyny dziekuje za gratulacje :* Kochane jestescie :)
Moja Julia urodzila sie 8.02 z waga 2800kg i 47 cm dlugosci:)
Malutka, a to z racji tego, ze zrobila nam niezlego psikusa i urodzila sie o caly miesiac za szybko :)
Na szczescie mimo tego, ze jest wczesniakiem jest zdrowa :)
Jesli chodzi o cesarke, to oczywiscie jezeli mialo sie pierwszy porod, ktory skonczyl sie cieciem to drugi tez jest, ale nie musi. Wszystko zalezy od rodzacej:)
Ja zdecydowalam sie na druga cesarke. Wystarczy powiedziec, ze nie wyraza sie zgody na porod silami natury i nikt nie ma prawa Was zmuszac do tego, zebyscie rodzily same! Ale to prawo dotyczy tylko osob po pierwszym CC. Szkoda tylko, ze nikt o tym nie mowi :(

milenka_olsztyn
14-02-2013, 06:18
Beti ale słodka panterka z Julci :)
Moje ogromne gratulacje i niech rośnie teraz kruszynka i napiera sił!
Dużo zdrówka :*

gosia666
15-02-2013, 20:21
Czy ktoras z Was miala spadek beta HCG w pierwszych tygodniach ciazy???
Ja mialam we wtorek 80,79 a dzisiaj 58... :(

nanami7
15-02-2013, 20:58
Gosiu spodziewasz sie dzieciatka ? Gratuluje :*

gosia666
15-02-2013, 21:28
No wlasnie chyba juz nie mozna tak powiedziec:/
ciaza najprawdopodobniej jest pozamaciczna albo za slaba zeby przezyc :(

nanami7
15-02-2013, 21:38
:* eh...
może jednak nie jest tak źle jak myślisz :przytul:

Gorzkajakmokka
16-02-2013, 00:17
Czy ktoras z Was miala spadek beta HCG w pierwszych tygodniach ciazy???
Ja mialam we wtorek 80,79 a dzisiaj 58... :(
:( współczuję...


Dziewczyny czy wy kleicie rzęsy i robicie pazurki ŻELOWE w ciąży? Czy są jakieś przeciwskazania aby wykonywać je np prawie do porodu???

Pamiętam, że wiele naszych dziewczyn pisało, że rzęsy klei w maseczce prawie do końca, ale jesteście pewne, że to nie szkodzi malutkim istotkom? Czy zapachy żeli, primera czy pył może być szkodliwy? Ktoś się dowiadywał ?

milenka_olsztyn
16-02-2013, 07:49
Gosia pewnie to jest puste jajo płodowe... ale mogę się mylić...

A co do zapachu żeli itd nie sądzę żeby były szkodliwe. Jedynie w pierwszym trymestrze może mdlić od tych zapachów

rudzia1985
16-02-2013, 09:18
Gosia, jesli masz ciaze pozamaciczna to czym predzej do ginekologa. Moze uda sie jeszcze usunac ja bez operacji, ja mialam we wrzesniu operacje, bylo juz jajo wieksze nic srednica jajowodu a gdybym jeszcze zwlekala to moglby on peknac a to nie wrozy nic dobrego :( Jednak beta HCG miala normalnie.

gosia666
16-02-2013, 11:49
Dzisiaj ide do lekarza,ale dopiero na 16 .Strasznie sie boje :(

milenka_olsztyn
17-02-2013, 06:41
Gosia i jak tam??

gosia666
17-02-2013, 16:14
No niestety nie ma ciazy :(
Msialo dojsc do mikroporonienia w bardzo wczesnym stadium ciazy ,takze najprawdopodobniej robiac pierwsze badanie na beta hcg juz jej nie bylo.

rudzia1985
17-02-2013, 17:22
No przykro :przytul: Nie sa to fajne wiadomosci jak sie slyszy, ze w ciazy sie juz nie jest albo ze trzeba usunac :(
Bedziesz miala jednak okazje, ja sie juz doczekac nie moge :)

Gorzkajakmokka
17-02-2013, 17:44
:przytul:

Dziewczyny ktoś może jeszcze wypowiedzieć się o robieniu rzęs i paznokci żelowych w ciąży? Ktoś się dowiadywał może podczas swojej ciąży?

rudzia1985
17-02-2013, 18:36
Temat jest na forum http://forum.wzorki.info/przedluzanie-paznokci/665-stylizacja-paznokci-ciaza.html
Nie jest jednak wskazane by miec pazurki zazelowane czy akrylowe bedac w ciazy, podobnie z percingiem w pepku ( chodzi o metal ) ;) Mnie lekarz odrazu pytal czy mam kolczyk w pepku...

lirene21
17-02-2013, 18:53
a my wczoraj odebralismy wozek, łóżeczko i inne gadzety dla malucha- lista powoli się skraca ale jakoś nie potrafie się tym cieszyc po wizycie u gin. w piatek... dostałam dzikie stado leków raz mam zakazenie drog moczowych dwa rozchodzi mi sie spojenie i trzy najgorsze bo mam skurcze...wiec mam nakaz lezenia :/: ale dla malucha wszystko...oby bylo dobrze

Gorzkajakmokka
17-02-2013, 20:06
Temat jest na forum http://forum.wzorki.info/przedluzanie-paznokci/665-stylizacja-paznokci-ciaza.html
Nie jest jednak wskazane by miec pazurki zazelowane czy akrylowe bedac w ciazy, podobnie z percingiem w pepku ( chodzi o metal ) ;) Mnie lekarz odrazu pytal czy mam kolczyk w pepku...
Chodziło mi raczej o pracę jako stylistka paznokci w czasie ciąży :) ale widzę, że i na to tam jest odpowiedź.

:)

rudzia1985
17-02-2013, 20:18
Zle zrozumialam, moj blad :D Ale fakt faktem taki, ze w temacie znalazlas :)

milenka_olsztyn
18-02-2013, 09:07
Ja mam kolczyk w pępku i nie było problemu podczas ciąży:)
Paznokcie żelowe i akrylowe też nosiłam i było ok:) no i włosy malowałam :D

Lirene zdrówka dużo i leż :) już niedługo

lirene21
18-02-2013, 12:51
wrocilam od szefowej, wozilam jej zwolnienie... cala droge do domu przeplakalam... nikt nigdy mi nie sprawil takiej przykrosci...pomijam fakt ze dopiero dostalam wyplate za styczen i kilka dni grudnia... oszukala mnie... nie dostalam wszystkiego, tzn. za te dni kiedy bylam sama mialam dostac 50%od zabiegu a za reszte dni jak juz wrocila normalnie czyli pensja plus 30% od zabiegu... jak glupia sie starałam, a moglam wszystko olac... bo to przeciez tylko umowa ustna byla na ten dodatek... dostalam tylko stala pensje... 600 zl z malym hakiem a powinnam dostac ze wszystkim ponad 1000... jeszcze to co uslyszalam jak mi dawala kase... ze daje mi to z wielkim bolem serca bo teraz to ona musi na mnie pracowac i juz nie bedzie taka glupia jak ze mna i nikogo nie zatrudni na normalna umowe tylko na zlecenie... w zyciu nie bylo mi tak przykro jak teraz...
nikomu zle nie zycze, ale chyba zaczne...

Askar
18-02-2013, 13:15
Lirene, bardzo mi przykro, że Twoja Szefowa to wredna s**a.... Swoja drogą nie czaję o co jej chodzi z tym "pracowaniem na Ciebie"?! Przecież zasiłek chorobowy i macierzyński płaci ZUS... (chyba że coś pochrzaniłam ;) )

Nie denerwuj się, to Maleństwu nie pomoże. Wiem, że w obecnym stanie pieniążki są Ci potrzebne, ale Twojej szefowej jej wredne zachowanie odbije się czkawką... Leż dużo i dbaj o Brzusio :)

rudzia1985
18-02-2013, 19:14
Ja mam kolczyk w pępku i nie było problemu podczas ciąży:)
Paznokcie żelowe i akrylowe też nosiłam i było ok:) no i włosy malowałam :D
Widocznie nie mialas z tym problemu albo lekarz nie wspomnial ;)
Tu w Niemczech jednak pytaja o takie rzeczy i odrazu informuja co sie powinno a co nie :)

Lirene, to Ci sie trafila kobita za szefowa. Wredna jedza. No nic, bylo minelo, teraz malenstwo najwaznijsze a skoro masz nakaz lezenia to lez, obejrzyj sobie jakis film na uspokojenie, poczytaj ksiazke, posluchaj muzyki :)

Patii
18-02-2013, 22:30
Lirene współczuje... Naprawdę.. ale teraz nie przejmuj się nią tylko myśl o sobie i maleństwie;)

Askar pracodawca musi płacić przez pierwsze 33dni zwolnienia normalnie ZUS i inne świadczenia, dopiero potem państwo płaci. Więc 33 dni jeszcze płaci pracodawca, pomimo, że pracownika nie ma...

Beti gratuluję:) Śliczna:*

Ja kolczyk wyciągłam metalowy na szelki wypadek;) ale mam na razie włożony z akrylu ;) I tak go potem wyciągne, ale na razie mi nie przeszkadza:)
Pazurki mam zrobione cały czas:) Maluję tylkko lakierem raz w tygodniu:) A w tym tygodniu idę farbować włosy:)

A ja byłam dzisiaj u ginekologa:)
Moja fasolka jeszcze nie do końca, ale została fasolkiem ;)
Mały Błażejek prawdopodobnie nam rośnie w brzuszku :)
Ma ok 75mm i jest cały i zdrowy na razie:)
A jaki tatuś dumny ;)
Nawet wam pokażę "wielką stopę" jaką wystawił;)) Cała rodzinka się z tego śmieje;)

Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

milenka_olsztyn
19-02-2013, 07:06
Pati słodka stopka:)

lirene21
19-02-2013, 08:04
Askar pracodawca musi płacić przez pierwsze 33dni zwolnienia normalnie ZUS i inne świadczenia, dopiero potem państwo płaci. Więc 33 dni jeszcze płaci pracodawca, pomimo, że pracownika nie ma...



a jak to jest ze zwolnieniem?? bo ona twierdzi ze jak konczy mi sie umowa 20 marca to juz nie do niej zwolnienia musze przynosic a do zusu...ale umowa automatycznie przedluza sie do dnia porodu, wiec dalej jest pracodawca z tym ze placi panstwo

Patii
19-02-2013, 10:19
w świetle prawa ona jest pracodawca i do końca tej umowy co masz musisz nosić jej. ale będę dzwoniła niedługo do księgowej, to się dowiem dokladnie:-) bo tego nie wiem czy do niej czy do zusu...

lirene21
19-02-2013, 11:02
do końca umowy czyli do dnia porodu. Coś mi się wydaje że ona chce mnie w jajo zrobić...

claudia.c
19-02-2013, 12:00
jak długo jesteś na zwolnieniu to do pracodawcy,
choć nie wiem czy zmieniły się jakieś przepisy odkąd byłam na szkoleniu :huh:

kasiulka81
19-02-2013, 13:15
Beti - gratulacje :przytul: śliczności
Gosia - bardzo mi przykro, trzymaj się ciepło :*
Lirene - nie martw się uszczypliwościami szefowej, to po prostu wredna małpa, aż się dziwię, że kobieta kobiecie może taką przykrość sprawić:o
Pati - świetne ujęcie :P

Askar
19-02-2013, 19:20
Pati, wiem, ze przez pierwsze 33 dni niezdolnosci do pracy w danym roku oplaca pracodawca, ale szefowa Lirene powiedziala,ze bedzie musiala na nia pracowac-tak jakby cala ciaze musiala ze swojej kieszeni placic.
Zwolnienia L4 trzeba dostarczac pracodawcy, a on ma obowiazek dalej dzialac (wysylac do ZUSu). Prcodawca MUSI przedluzyc umowe do dnia roziazania ciazy nawet jesli umowa konczy sie szybciej. Do dnia porodu nadal pelni obowiazki pacodawcy i on rozlicza sie z ZUSem (zawsze tak bylo-ale nie dam sobie reki uciac czy nic sie nie zmienilo) Najlepiej zadzwonic do inspekcji pracy, tam powiedza co i jak.

lirene21
20-02-2013, 08:09
w czw. czeka mnie krzywa cukrowa...bleee... więc wybiorę się przy okazji do zusu, wypytam sie co i jak.
mały ostatnio tak szaleje w brzuchu, że na ostatniej wizycie moja gin. stwierdzila " dobry gimnastyk bedzie, nie da pani spokoju" :)

milenka_olsztyn
20-02-2013, 08:59
Lirene współczuje glukozy... ja w domu po niej rzygałam jak kot...

Patii
20-02-2013, 15:37
Ja takiego badania nie miałam.. :> Nic z glukozą:>

Askar wiem, wiem że tak napisała, i też tego nie rozumię, bo przecież ona tylko te 33 dni płaci tak jak piszemy:)

Jak masz możliwość zapytaj w ZUSie:) Tam przynajmniej dostaniesz rzetelną odpowiedź:)

lirene21
20-02-2013, 16:00
Pati ktory ty tydzien jestes?

Patii
24-02-2013, 02:12
lirene, kochana w czwartek zaczelam 14tydzien:-)

lirene21
24-02-2013, 12:05
to na glukoze masz jeszcze czas. :)

el.ch
24-02-2013, 20:56
dziewczyny mam pytanko. Jak znosicie akryl? Ja wczorak i dzisiaj prawie wymiotowalam przy robieniu i nie wiem, czy to nagle zaczal mi przeszkaszac, czy szukac innych przyczyn. Jestem w 18 tygodniu wiec wymiotne przygody juz mi sie uspokoily no i nie wiem, co sie nagle stalo...

Pati Gratki :)

lirene21
25-02-2013, 08:05
ja odmawiałam robienia akrylu, jedynie żel, drażnił mnie zapach więc po co się męczyć

Patii
25-02-2013, 09:57
el.ch dziękuję :-)

Lirene to dobrze:-) myślałam że jakieś ważne badania lekarz pominął :-)


za tydzień znów TSH idę zrobić, przy okazji morfologię sobie zrobię, chociaz lekarz nie kazał..
zastanawiam się tylko czy na pewno nie trzeba robić badań krwi co miesiąc?

asiekfr
25-02-2013, 10:10
el.ch ja pracowalam na akrylu caly czas,nic mi nie przeszkadzalo,ale fakt ,ze salon ma 50 m ,wiec zapach szybko ulatywal i bylo ok. pracowalam do 8go miesiaca i urodzilam zdrowe dzieciatko . wiesz ,jak ci przeszkadza ,to po prostu przestan nim pracowac ,albo rob to sporadycznie.

el.ch
25-02-2013, 10:46
no wlasnie chyba ogranicze sie do zdobien akrylem tylko, jak tak dalej pojdzie. Co dziwne to tylko ostatnie kilka dni tak mnie zmeczylo, wczesniej siedzialam, robilam i nic sie nie dzialo, a niby pierwszy trymestr jest bardziej wrazliwy :) No nic jeszcze zobacze w tym tygodniu, poki co gdzie moge wyeliminuje akryl ( :( ) i zobaczymy co sie dzieje.

lirene21
25-02-2013, 11:44
el.ch dziękuję :-)

Lirene to dobrze:-) myślałam że jakieś ważne badania lekarz pominął :-)


za tydzień znów TSH idę zrobić, przy okazji morfologię sobie zrobię, chociaz lekarz nie kazał..
zastanawiam się tylko czy na pewno nie trzeba robić badań krwi co miesiąc?

badania krwi chyba zależa od lekarza i jego widzi mi się :) ja czasami mam robione co wizytę a czasami co drugą :) a niestety chodzę dość czesto ze względu na ciśnienie, a teraz na te skurcze :/ krzywa będzie dopiero po 24 tyg. ale nie jest taka straszna :) zależy kto co lubi :) mnie odrzuca od słodkiego ale mam takie dni że mogłabym zjeść kg cukierków na raz :D jak robiłam badanie to chyba był właśnie taki dzień :P

milenka_olsztyn
25-02-2013, 15:06
Ja glukozę miałam chyba w 19 tygodniu robiona :) i słodkie też baardzo lubię i lubiłam ale tej glukozy znieść nie mogłam...

paula2329
28-02-2013, 08:20
hej dziewczynki,dołanczam do forumowych ciężarówek.jestem w 30tym tygodniu i jak do tej pory wszystko bylo w porzadku,wyniki wzorowe,nic mi nie dolegalo oprocz zgagi no i pozerania wszystkiego co slodkie:Da tu nagle dwa tygodnie temu dziwnie zaczal mnie bolec brzuch tak jakby na okres.zglosilam sie do mojej ginki i okazalo sie ze moja szyjka ma tyklo 1,4 cm.diagnoza-niewydolnosc cisnieniowa szyjki macicy.to bylo jak porazenie pradem.odrazu skierowala mnie do szpitala na badania,juz drugi tydzien praktycznie caly czas leze.lakarz planuje mi zalozyc pessar,wiec zobaczymy czy cos pomoze-podobno odciąża szyjke i pozwala w miare oszczednie funkcjonowac.to moja druga ciaza i w pierwszej moglam gory przenosic,pracowalam praktycznie do konca i bylam przekonana ze tym razem tez tak bedzie.teraz juz wiem ze jednak trzeba troche odpuscic i zwolnic obroty,:]

mi moja gin powiedziala ze najwazniejszy jest pierwszy trymestr bo wtedy zawiazuja sie najwazniejsze organy i zalecila mi uzywanie maseczki przy akrylu i wietrzenie pomieszczenia.ja staralam sie kiedy tylko sie dalo zastepowac go zelem zeby ograniczyc wdychanie

pozdrawiam wszytkie przyszle mamuski:macham:

milenka_olsztyn
28-02-2013, 08:41
Paula ten pessar to nic zlego:) często jest tak że szyjka się skraca niestety. Na szczęście już niedługo będziesz mogła już spokojnie rodzic:)

paula2329
28-02-2013, 12:02
dzieki Milenka:)jakos dam rade,nawet jesli bede musiala do konca duzo lezec,byleby tylko to lezenie bylo w domu, bo nagorsza jest rozłaka z moim dwuletnim synkiem:(

lirene21
28-02-2013, 14:08
a ja znowu wrociłam z SH z pelna siata ciuchow dla malego :P przeliczylam wszystko i ma wiecej ubran ode mnie :wow: szok :) ale wole jemu kupic niz sobie teraz, bo pozniej ubran ciazowych nie zaloze :) z ubranek juz nic nie kupuje no chyba ze cos mi sie wyjatkowo spodoba :P pozostaly mi z listy same duperelki jakies kosmetyki pieluszki itp.
w domu dalej remont pokoiku dla syna wiec syf okrutny wszedzie... jeszcze z tydzien i spokoj :)

milenka_olsztyn
28-02-2013, 14:15
Lirene i tak będziesz kupować ubranka bo szkoda będzie nie brać :D wiem po sobie :D

lirene21
28-02-2013, 14:47
Milenka nie strasz mnie :P mam ograniczone miejsce do ich przechowywania więc może to będzie mnie stopować :D jakbym miała dziewczynkę to podejrzewam że ciuszków byłoby 3 razy tyle co mam :) bo w moim sh to przewaznie sa dla dziewczynek same perełki :) dla chlopca trzeba sie dobrze naszukac

milenka_olsztyn
28-02-2013, 14:50
Ty to weź mi coś fajnego jak znajdziesz tak na 68-74 :D

Paulka
28-02-2013, 16:00
Milenko zaciekawil mnie fakt ze Twoja córcia ma ok 3 miesiecy a Ty piszesz o ciuszkach 68-74...taka kruszynka Ci sie urodziła ile miala?? wiesz, pytam bo moja siostra zaraz rodzi i kupujemy ciuszki takie wlasnie ok 64-68 to moze musimy mniejsze...sugerowalysmy sie parametrami podczas usg i predyspozycjami genetyvznymi, chociaz teraz to ogolnie male dzieci sie rodza...hm...trzeb achyab sie wstrzymac, kupic tylko ciuszki potrzebne do szpitala a potem na bieżąco....

Patii
01-03-2013, 00:29
Paulka moim zdaniem troche za duze ;-) ale to tylko moje zdanie! Ja mam kupionych kilka ciuszków w rozmiarze 56, max 62... chociaz nie ukrywam, myślałam nad większymi, ale pani w sklepie powiedziała że takie są wystarczające, na noworodka w sam raz:-)
dzieciątka są małe :-) rzadko które rodząc się, ma 64cm:-)
no, chyba że u Ciebie w rodzinie same duże dzieciątka:-) u mnie z reguly ok 50cm maja ;-)

ale ja mogę się mylić!:-) poczekajmy aż wypowie się bardziej doświadczona mama:-)

milenka_olsztyn
01-03-2013, 06:15
Powiem wam tak. U mojego Pawła w rodzinie rodzą się same duże dzieci... bo ok 5kg... mnie na usg też straszyli że mała ponad 4 będzie miała spokojnie a urodziła się 3330.... Nie ma co patrzeć na usg bo to tylko maszyna i jak lekarzowi poleci ręka nawet o pół mm to wynik może już być inny.
Sandra jak się urodziła miała 53cm i szczerze powiem że niektóre 56 były za duże... teraz ma ok 68cm. Rozmiar rozmiarowi nie równy bo my nosimy ogólnie ubranka na 68 ale było i tak że mają miesiąc nosiła ubrania na 3 miesiące bo te rozmiarówki są śmieszne. Ja bym mimo wszystko brała 56-58 bo dzidzia po urodzeniu i tak jeszcze ma podkurczone nóżki i rączki

Paulka
01-03-2013, 14:21
no właśnie sek w tym ze u nas w domu same duze dzieci były wszystkie po ponad 55cm i waga od 4,5 do 5 kg...no ale kupilismy tak na pierwszy raz, po porodzie szybko skoczy sie do sklepu i cos kupi odpowiedniego...teraz to jest tego tyle ze mozna przebierac, a nei tak jak kiedys ze nie bylo gdzie kupic...no co do rozmarowki to smieszne fkt, bo powiedzmy 56 cm to na 3 m-ce czy ile, wg mnie m-ce nie pokrywaja sie z długoscia wcale a wcale

milenka_olsztyn
01-03-2013, 14:26
56 na 3 miesiące?? zwykle pisze na nich że ssą dla noworodka

lirene21
01-03-2013, 14:50
ja jak kupuje ubranka patrze najpierw na wielkość a dopiero później na metkę. Spotkałam sie z taką rozbieżnością np. mam dwie koszulki jedna na 3-6 miesiecy a druga na ponad roczne dziecko obie wielkością sa identyczne. Ja kupiłam kilka szt. malutkich rozmiarów, bo jak narazie mój mały odbiega od norm- jest duzo mniejszy. Paulka sugerujcie się mniej wiecej pomiarami usg.

Paulka
04-03-2013, 12:31
no tak trzeba bedzie zrobic, narazie wymiary usg jeszcze nie zaktualizowane wiec z ubrankami sie wstrzymujemy:)

Patii
10-03-2013, 19:09
No dokładnie:)
Nasze maleństwo w 13tyg miało 7,5cm, a mój lekarz powiedział, że duże maleństwo jak na 13 tydzień:) A ostatnio czytałam, że w 15 tygodniu powinno mieć około 7-8cm :) tyle że co źródło, to podają inną wielkość dzieciątka:)

Właśnie robię zupę krem z brokułów:D Tak mnie jakoś naszło;)
Macie jakieś pomysły na obiadki?;) Bo ja już nie wiem co mojemu gotować..:(

rudzia1985
10-03-2013, 20:41
Ale ze dziecku jako "mojemu" czy Twojemu facetowi ? Nie sprecyzowalas :D

claudia.c
11-03-2013, 07:42
Witam Wszystkie "już" oraz "przyszłe" Mamusie i również dołączam do waszego grona ciężarówek ;)
dla mnie ten początek jest dość mdły delikatnie mówiąc i skóra mi się łuszczy wszędzie, najbardziej na twarzy i dostałam małych krostek przy pierwszej ciąży tak nie miałam ale może dlatego że byłam młodsza :D

lirene21
11-03-2013, 11:31
drogie mamusie chce was prosic o liste wyprawkowa :) chcialabym wiedziec co tak naprawde przydaje sie a co jest zbednym wydatkiem. Chce do swiat juz wszystko zakupic zeby miec swiety spokoj :)

milenka_olsztyn
11-03-2013, 11:42
Akcesoria:
- łóżeczko
- materacyk
- przewijak sztywny + ochraniacz na niego (konieczny nie jest ale życie ułatwia a moja mała staje się na nim aniołem:D)
- wózek
- wanienka
- myjka
- smoczek
- szczotka z miękkim włosiem z grzebykiem
- nożyczki do paznokci
- leżaczek- bujaczek (nie konieczny:))
- poduszka do karmienia (nie konieczna ale przy karmieniu piersią bardzo przydatna)

Karmienie:
- podgrzewacz do butelek (nie konieczny)
- zestaw butelek (125ml x 2, 260ml x 2 + szczotka do mycia + smoczek)
- osłonki na brodawki (to w razie potrzeby)
- maść na sutki (koniecznie!)

Tekstylia:
- ręcznik z kapturkiem x2szt.
- podkłady do przewijania
- pieluchy tetrowe x10szt.
- pieluchy flanelowe x5szt.
- rożek
- kocyk polarowy
- kołderka + podusia
- prześcieradło z gumką x2szt.
- pościel x2szt.

Pielęgnacja:
- pieluszki jednorazowe
- chusteczki nawilżane
- krem przeciw odparzeniom (sudocrem/bephanten/linomag)
- waciki i patyczki higieniczne
- płyn do kąpieli
- proszek do prania
- gaziki
- sól fizjologiczna
- termometr do ucha/czoła
- frida
- izotoniczny roztwór wody morskiej

dla mamy:
- stanik do karmienia x2 albo x3
- wkładki laktacyjne
- herbatka laktacyjna
- majtki poporodowe
- podkłady poporodowe x2
- laktator
- koszule do szpitala x2szt.

To była moja lista:)
Nie dodałam ubranek bo to chyba oczywiste:)

moja pasja paznokcie
11-03-2013, 13:06
Chciałam doradzić ale Milenka już rozpisała to co najważniejsze ;)także nie mam nic do dodania ;) dodałabym tylko cierpliwość :)

milenka_olsztyn
11-03-2013, 16:33
Oj tak cierpliwość będzie potrzebna :)

Patii
12-03-2013, 11:34
rudzia facetowi :D

milenka dzięki:-) przyda się bliżej porodu:-)

Paulka
12-03-2013, 12:31
co to jest frida??

milenka_olsztyn
12-03-2013, 12:43
Paulka frida to jest aspirator do nosa... zamiast gruszki...
Ja baardzo się wzbraniałam przed tym bo dla mnie to było obrzydliwe itd ale zmieniłam zdanie jak Sandra dostala takiego kataru że ledwo oddychała...

Drapi
12-03-2013, 12:45
tez wlasnie mialam o to pytac .

lirene21
12-03-2013, 12:53
zastanawiam sie dluzszy czas nad frida i elektronicznym aspiratorem...

milenka_olsztyn
12-03-2013, 13:02
Lirene myślę że frida chyba lepsza jednak.
I tak często tego używać nie będziesz:)

lirene21
12-03-2013, 16:17
mam taka nadzieje ze wogole go nie uzyje :)
moja mama szaleje z zakupami dla malego :) w weekend dala mi wielka pake ubranek recznikow i kocyk... dziś moj tata przywiozl przewijak i mowi ze mama miala kupic jeszcze grubszy kocyk :) az mi glupio jest ze tyle juz nam zafundowali rzeczy, bo wozek materaz lozeczko tez mamy od nich w prezencie... a tescie... przykro mi jest jak slysze ze nic ich nie obchodzi, ze nie maja kasy to nam nie dadza a wczoraj dowiaduje sie ze jada do chorwacji w maju i to prawdopodobnie w takim terminie jak moj maz ma duzo wyjazdow z pracy wiec moge zostac sama... na trzy tyg. przed terminem...

Patii
12-03-2013, 23:52
lirene21 przykro mi... niestety u mnie podobna sytuacja..
Rodzice mojego mają kredyt na kredycie popychany kredytem i wiecznie nie mają pieniędzy... Zbliża się dzień wypłaty, 10, oni już pieniędzy nie mają, bo muszą pospłacać raty...
Wyobrażacie sobie, że od początku ciąży (no, dowiedzieli się zaraz po świętach) nie odezwali się do mnie, ani w ogóle nie rozmawialiśmy? Nawet nie spytali się jak się czuję..

Dopiero teraz udało mi się przekonać mojego faceta do tego, że go rodzice okradali..
Nie ma co ukrywać, zarabia 1300zł... Rata na auto 410zł (ale na pół ma iść więc po 200zł my i jego rodzice) i rata za kredyt rodziców który wział dla nich na siebie (ojj byśmy się rozeszli już wtedy..) Powinno zostać jakieś 600zł minimum.. No, paliwo itd... Około 200zł powinno zostać na koniec miesiąca (mieszka u mnie, nie płacimy mamie ani za czynsz, ani za wode ani za nic, od miesiąca jedynie zakupy robimy na pół).. Jemy nie zostawało nic, bo wszystko szło do jego rodziców... "pożycz, oddam potem".. mhm.. na wieczne nie oddanie..
Ale się zmieniło:) Teraz mi oddaje pieniążki, kupuję z mamą na pół zakupy, potrafię kupić jakieś ubranka, pozwalamy sobie raz na jakiś czas na kolację gdzieś.. I jeszcze mi zostało prawie 300zł w portfelu.. W końcu udało mu się przejrzeć na oczy... Ale ile nerwów mnie to kosztowało.. Jeszcze 2 miesiące próbował jakoś rodzicom po cichu pomagać, ale teraz mu się nie udało;)

A wracając do fridy - tez miałam pytać, bo nigdy nie słyszałam o tym:)

Askar
13-03-2013, 08:20
Patii, przykro mi, że nie masz wsparcia u teściów, ale pewnie za to Twoi rodzice Ci to rekompensują :) Dobrze, że zajęłaś się funduszami, ale jeśli Twój wziął dla rodziców jakiś kredyt i na tym kredycie widnieje jego imię i nazwisko, to uważajcie. Rodzice mogą nie spłacać tych kredytów i po jakimś czasie może być nieprzyjemnie... :/

lirene21
13-03-2013, 08:41
od nas na szczescie nie chca pozyczac jak od Was Pati, ale jednak przykro mi jest jak widze ze nic ich nie obchodzimy, czy mamy za co kupic chleb czy nie. Teraz ogromne sumy pozera lekarz i leki... wszystko jest drogie, a bywa ze nie starcza nam do wyplaty meza. Nie wiem jak to bedzie kiedy skonczy mi sie zasilek :/

claudia.c
13-03-2013, 08:49
Ja mieszkam z teściami i to wiekowymi bo po 80-tce (którzy mają wysokie emeryturki), mają trójkę dzieci i dwoje z nich są na wyższych stanowiskach , mój mąż to taki przypadek po 40 i jesteśmy już 10 lat po ślubie, od 6 lat płacimy wszystko na spółkę i żywimy się sami co bywa trudne w jednej kuchni o jednej lodówce. Najgorsze jest to że moja teściowa gotuje do tej pory swojemu pierwszemu synkowi i zanosi mu jedzenie do domu a córce co jakiś czas daje odpowiednią kwotę gotówki, kiedy dom wymaga gruntownego remontu- jej słowa to że już nic nie potrzebują na stare lata. Kiedy mój mąż powiedział jej o drugiej ciąży jej słowa brzmiały tylko tak " że będzie nam ciężko finansowo", a ja jej przez dwa dni w domu nie widziałam bo zamykała się w pokoju a teraz nic nie mówi na ten temat. Po prostu trzeba przestać się zamartwiać i żyć swoim życiem i szczęściem.

moja pasja paznokcie
13-03-2013, 12:45
Przykre to bardzo ;( gdyby nie mieli pieniędzy to ok. można zrozumieć ale jadą na wycieczkę ????Szok :wow: zostawiam to bez komentarza

PrestigeMUK
13-03-2013, 17:54
Uszy do góry dziewczyny!
Nie ma się co zamartwiać kimś innym, bo wychodziłyście za mąż za swojego chłopa a nie za jego rodziców :) Ja również nie mam lekko z teściami ale postanowiłam nabrać dystansu i tyle. Jesteśmy w 7tygodniu ciąży a rodzice mojego męża dowiedzą się o niej... chyba najwcześniej w połowie maja, kiedy to ich ukochana córeczka urodzi już swoje maleństwo:)
A moje przypadłości ciążowe? Mdli mnie całymi dniami :(

Powodzenia!

Patii
14-03-2013, 00:23
askar no już były problemy... nie płacili, dopiero teraz zaczęli, jak mam pieniądze w swoich rękach i mój krzyś nie umie im tego zapłacić. na razie dawaja... a że jego mama jest wredna to wiem, i liczę się z tym że mogą przestać płacić.. mam nadzieję jednak że tak nie będzie...

moja mama jest wspaniała... tata odszedł 2lata temu od nas, ale zaczyna przyjeżdżać i widzę że może wrócą do siebie:-) zobaczymy:-) ale ogólnie jak ich razem wziąsc to oboje są wspaniali:-)

PrestigeMUK gratulacje:-) no na szczęście mdłości nie miałam, więc Ci nie doradze:-( przeczytaj wątek, może znajdziesz jakiś sposób:-)

claudia.c
14-03-2013, 08:41
A moje przypadłości ciążowe? Mdli mnie całymi dniami :(


ja mam nadzieję że u mnie minie za miesiąc, bo mi waga w dół leci- choć mała nie jestem :wstydek:

milenka_olsztyn
14-03-2013, 08:43
Ja miałam mdłości straszne... wymiotowałam baardzo często nawet jak słyszałam jak w tv mówili o jedzeniu :D
Schudłam z 6kg ale po 3 miesiącach przeszło:) Mi niestety nic nie pomagało ale podobno dobre są wafle ryżowe albo herbata z imbirem :)

el.ch
14-03-2013, 12:18
musze sie Wam pochwalic :) dzisiaj bylam na usg, tym 4d kolorowym i widzialam mojego fasolka, jak sobie tam ziewal i miny stroil :) niesamowite wrazenie :) jestem w 20 tyg. Maly ma 25 cm i wazy 464g mowia, ze duzo - tutaj dzieci sa mniejsze i ludzie tez zreszta, ale ja mam 180cm wzrostu i maz troche wiecej, wiec mam nadzieje, ze to normalne :) ale smieszny jest :) i mam kilka fotek :)
Poza tym oczywiscie powiedzieli, ze za duzo tyje, przytylam juz 7 kilo, ale to znaczy, ze teraz waze 73, wiec gruba niejestem tylko mam balon jak sie patrzy :D
ech cala jestem rozemocjonawana :D

lirene21
14-03-2013, 12:26
mnie cale szczęście ominely mdlosci :) mialam moze dwa lub trzy epizody w lazience ale to raczej po nie swiezym jedzeniu. Pomimo ze nie mialam mdlosci to przez pierwsze 4 miesiace schudlam 4 kg, dopiero w ubieblym miesiacu dobilam do wagi z poczatku ciazy a teraz mam juz 2 kg na plusie. :wow: licze ze przybedzie mi jeszcze 4-5 kg, musze sie pilnowac z jedzeniem ze wzgledu na moje biodro i rozchodzace sie spojenie, im mniej przytyje tym lepiej. Zreszta i tak we wszystkim co zaloze wygladam jak hipopotam :P dzis chcialam kupic sobie nowa kurtke na wiosne bo w starej sie nie dopne i co?? wygladam jak w namiocie :huh: oby szybko zrobilo sie bardzo cieplo...
kupilam jedynie w ciuchu kilka rzeczy dla maluszka. Z ostatniego łupu jestem dumna :skacze: za cale 4,5 nowa koszulka ze slynnym krokodylkiem :D
66710

66711

66712

66713

66714

i pokaże Wam moja piłeczke- jutro zaczynamy 29 tydzień :) 66715

milenka_olsztyn
14-03-2013, 12:32
Fajne uczucie zobaczyć kto tam w brzuszku siedzi:)

Lirene a kto mówił że już koniec z zakupami?? :D
Bardzo ładny brzuszek:)
Ja w listopadzie jeszcze chodziłam w skórzanej rozpiętej kurtce i udawałam że mi ciepło :D

Patii
14-03-2013, 12:36
Lirene śliczny brzuszek:)
Fajne ciuszki:) Ja niedlugo zaczne kupowac;)

Ja pomału wchodzę w 17 tydzien:)
Wczoraj wylądowałam na pogotowiu, bo mnie po prawej stronie w podbrzuszu bolało.. Podejrzewali wyrostek, ale na szczęście nie to..
Badał mnie lekarz dyżurujący, potem chirurg a na koncu ginekolog (swoja drogą niby najlepszy, ale nie mój) ale bardzo bylam zdziwiona, że badał tylko "ręcznie" strasznie mocno uciskając brzuch i całe podbrzusze, co z reszta teraz mam obolałe... nie zrobił usg.. pomacał paluchami, pougniatal i ponaciskał i stwierdził ze nie powinno boleć.. na moje pytanie czy maleństwo mogło się tak ułożyć : "a nie wiem, skąd mam wiedzieć" .. Nie mogł zrobic usg? Zrobił tylko ktg, co mnie troche uspokoiło, bo serduszko pięknie biło, ale nie wiem czy maleństwo nie uciska mi na coś (jak to mały to okej, wytrzymam wszystko;) ) czy to nie co innego...
Zdziwilam sie ze bez usg.. miałyście tak kiedyś...?
A ! i jeszcze kazał brać nospe.. 3x dziennie po 80mg...
gdzie ja w zyciu wiecej jak 20mg na dzień nie wziełam!
Wiem, nasze mamy tez nie mialy usg i żyły, ale w dzisiejszych czasach mając sprzęt, po co maltretować pacjentkę zeby ją potem bolał cały brzuch po badaniu, zamiast zrobić w kilka minut usg...

lirene21
14-03-2013, 12:40
ja na samym poczatku ciazy wyladowalam na izbie przyjec z podejrzeniem zapalenia pluc, ale wyslali mnie na ginekologie zeby lekarz zbadal ktory to tydzien ciazy. Nie uciskal mnie, byl bardzo delikatny i mily, wytlumaczyl co i jak moze sie stac po antybiotyku :)
Milenka jakos tak same wskakiwaly mi te ubranka do rak :P szkoda nie brac :)

Patii
14-03-2013, 12:44
lirene a ja juz drugi raz bylam przez niego badana co trafilam na ratownictwo..
wtedy nie byłam w ciąży, ale tamto badanie to byl jeszcze większy koszmar...

nie wiem jak ordynator ginekologii moze byc tak nieprzyjemny i niedelikatny... wszyscy mnie na niego namawiali na prowadzenie ciazy, ale po tym badaniu stwierdzilam ze nie zmienie mojego lekarza na takiego sadyste...

milenka_olsztyn
14-03-2013, 13:09
Patii to normalne że nie robił USG jak nie musiał. Ja wizyty miałam co miesiac czasem częściej a usg miałam 4. Dziecko raczej nic ci nie uciska bo w tym tygodniu to dzidzia jest bardzo malutka jeszcze. Zobaczysz jak uciśnie w 30 tygodniu czy w 35 :D
To dopiero ból :D
A co do lekarza to wiesz... Mi dużo osób mówiło że mój lekarz prowadzący jest nie delikatny czy coś a dla mnie to był najcudowniejszy lekarz na jakiego trafiłam. Nic mnie nie bolało ni nic.
Jak rodziłam za to tak mnie lekarz badał z położną na dodatek w mega wielkich skurczach że to dopiero był ból... i brzuch mi też uciskali tak że szok i dziecku nic się nie stało. Ja tam do nikogo nie mam pretensji bo przy 15 porodach dziennie to już człowiek nie patrzy czy jest delikatny... Bada aby jak najszybciej i tyle. I ja to rozumiem. Nie bój sie przecież nikt krzywdy dziecku zrobić nie chce:)

Lirene mówiłam! :D

Patii
14-03-2013, 13:41
Milenka troche mnie uspokoiłaś:) Bałam się że może coś nie tak zrobił:)
Ale to dobrze:) Wizyte u mojego i tak i tak mam za tydzien, 25 marca:)

milenka_olsztyn
14-03-2013, 13:47
nikt tobie i dziecku krzywdy nie zrobi :)

PrestigeMUK
14-03-2013, 21:39
... Mi niestety nic nie pomagało ale podobno dobre są wafle ryżowe albo herbata z imbirem :)

Mój lekarz właśnie mi mówił o waflach ryżowych ale ja za nimi nie przepadam ;(

---------- Dodano o godzinie 21:32 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:52 ----------

Patii dziękuję bardzo :) Na szczęście moje mdłości są bez wymiotów także... Mam nadzieję, że jakoś przez to przebrnę. W końcu czego się nie zrobi dla tej maleńkiej istotki :)

---------- Dodano o godzinie 21:35 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 21:32 ----------

el. ch. No to połowa już za Wami :) Trzymam kciuki i... gonimy Was ;)

---------- Dodano o godzinie 21:39 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 21:35 ----------

Lirene widzę, że ślubowałaś dokładnie w ten sam dzień co ja :)
Baardzo mi się podoba koszula za 4,5 :) i już się nie mogę doczekać moich pierwszych zakupów :D

lirene21
16-03-2013, 11:31
a przede mną dziś kolejna wizyta :) znowu zobaczę mojego bąbelka ^_^ wyniki krwi jak wczesniej byly idealne tak teraz lecą w doł :/ nie podoba mi sie to nic a nic...
wczoraj jeszcze mąż mnie dobił informacją że w maju z pracy jadą na kilka dni do Budapesztu na jakieś targi... super, praktycznie przed samym terminem porodu, nie dość że teście zabierają dupke w troki i jada sobie na wakacje ( m. wtedy ma wyjazdy) to jeszcze to... prawie 2,5 tyg bede sama...

Drapi
16-03-2013, 15:28
to nie za ciekawie lirene21 . ale nie martw sie na zapas :) bedzie dobrze :))

milenka_olsztyn
16-03-2013, 16:29
Lirene nie martw się w ciąży wyniki się pogarszają.... ja np. miałam całą ciąże wzorowe wyniki itd a jak zaczęłam rodzić wszystko mi się posypało strasznie...
a twój mąż musi jechać??

lirene21
16-03-2013, 18:30
musi- za wyjazd dostanie dodatkowa kase a wiadomo ta zawsze sie przyda :/
ja juz po wizycie, ehhh nie pocieszyla mnie moja gin. kazala wiecej lezec a i tak czeka mnie konsultacja u ortopedy w zwiazku z tym rozchodzacym sie spojeniem... bakterie z moczu nie zginely ( co za gady :P ) wiec czeka mnie posiew i kolejna porcja lekow- kurcze ja teraz jestem jak lekoman :P

lirene21
26-03-2013, 12:37
mi odechciało sie wszystkiego, po ostatnich wydarzeniach zwątpiłam w ludzi... najadłam sie kupę stresu i teraz odbija sie to na maluchu...Brzuch mnie pobolewa, ciagle musze leżeć... racja była po mojej stronie, stało za mną prawo ale co z tego skoro kazdy ma swoje widzi mi sie...
swieta za pasem, a ja mam ochote zakopac sie pod koldre i je przespac...

Paulka
27-03-2013, 10:31
oj Liren, kochana rob wszystko zeby sie tak nie stresowac, łatwo pisac :/ nie mozesz sie tak wszystkim zamartwiac...

natalia268
27-03-2013, 17:05
Oj Liren.. :(
Juz niedługo maluszek bedzie z Toba. Wytrzymaj kochana :*

asiekfr
27-03-2013, 20:15
Lirene]:przytul: Juz niebawem bedziesz miala maluszka a on doda ci sil i zapomnisz o wszystkim:) Oddasz sie slodkiemu macierzynstwu.

lirene21
28-03-2013, 09:46
dzieki dziewczyny :przytul: mój mąż dzielnie mnie wspiera we wszystkim, najcięższa rozmowę on prowadził żeby mnie nie narażać na nie przyjemności.
Z przyjemniejszych spraw moja mama zupełnie oszalała na punkcie wnuka :) nakupiła znowu pełno rzeczy, kocyki, pieluszki tetrowe flanelowe, zabawki :) a dziś czuję się jakby były Świeta Bożego Narodzenia, nie przez śnieg :) odwiedzają mnie kurierzy :) przyszła moja karuzela z FP, później ma być pościel i inne gadżety, a na koniec moje nowiutkie firanki :) swoja drogą chyba się starzeję bo cieszę się jak głupia z firanek i zasłonek :) to chyba przez te ciążowe hormony ;)

milenka_olsztyn
28-03-2013, 10:31
Lirene ja przez ciążowe hormony ryczałam nawet na reklamach pampersów.... a jak była ta reklama ikei z tym dziadkiem który chodził za wszystkimi i opowiadał jak to było kiedyś to już w ogóle był jeden wielki ryk bo mi się mój dziadek przypominał :D

lirene21
28-03-2013, 12:21
mój mąż się śmieje kiedy zastanawiam sie jakie pieluchy kupimy :P mówi że jakby ktoś to usłyszał to stwierdziłby że nie mamy problemów ;) a propo pieluch ktoś używał pieluszek z biedry dada 1 to odpowiednik pampersów new born

PrestigeMUK
28-03-2013, 13:46
Mój brat do swojego synka używa tych z Biedronki ale tylko na dzień - na noc stosują Pampers. Mówił, że Dada trzeba częściej zmieniać a w nocy jest to mniej wygodne. Poza tym nie wiem czy w każdym rodzaju jest tak samo, ponieważ oni już są na etapie tych ostatnich rozmiarowo pieluszek.

milenka_olsztyn
28-03-2013, 14:59
Te dada są średnie powiem ci... dla mnie najlepszy stary pampers jest...

claudia.c
28-03-2013, 20:03
ja też wcześniej pampers'ów używałam, były niezawodne
raz kupiłam Happy i niestety było mokro na wylot w nocy :(

milenka_olsztyn
29-03-2013, 06:02
Kurde czyli happy do d..y?? bo miałam zamiar kupić...
jeszcze te z rossmanna są nawet ok.

betisska
29-03-2013, 10:16
Ja uzywam huggies'ow. Dla mnie sa najlepsze :)

lirene21
29-03-2013, 17:19
hmmm... kupie i dada i pampersy zobaczę które mi podpasuja :) ale pewnie pampersiaki będę na noc zakładać.
My w końcu skończyliśmy pokoik dla małego :) kolor wyszedł bardziej intensywny niż chcieliśmy :/ ale za 2 lata się przemaluje :P dziś mój mąż skręca łóżeczko :D ja cały dzień leże, nic nie posprzątane, syf okrutny panuje ale jutro mój będzie sprzatał. Głupio mi że przed świętami nic nie mogę pomóc :(

claudia.c
29-03-2013, 20:28
Ja uzywam huggies'ow. Dla mnie sa najlepsze :)
ja ich używałam 7 lat temu, więc może się coś zmieniło - bo niestety w nocy mi się nie sprawdzały

betisska
29-03-2013, 22:14
Ja uzywalam przy pierwszym dziecku i teraz tez ich uzywam. Mialam sprawdzone wszystkie pieluszki z mozliwych. Pampersy uczulaly pupke, happy przemakaly, dada w miare, baby dream srednie, te z tesco to takie jakby na wacie z cerata, odradzam. Chyba wszystko tez zalezy od rozmiaru, bo moim zdaniem im mniejsze tym sa bardziej chlonne.

Chantelle
29-03-2013, 23:03
huggisy z tego co kojarzę to wycofują. U nas nr 1 to babydream ^_^ Dady po nocy wydawały się wilgotne, czasami też "coś" z nich potrafiło się wydostać, z babydream nie ma tego problemu. Porażka u nas z Happy...

Paulka
03-04-2013, 16:40
liren jeśli moge coś podsunąc to moja sister tez narazie kupuje w ciemno ale jje kol uzywała na dwojce dzieci i poleciła, pampersy bella https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&docid=AJ4MpfVibVKVCM&tbnid=2H2xZTq-Pn1s2M:&ved=0CAUQjRw&url=http%3A%2F%2Fwww.ceneo.pl%2F11393071&ei=Hz9cUbm6OoXYPK3lgJgJ&bvm=bv.44697112,d.Yms&psig=AFQjCNFDFe4ahp-FZyUkl34ihposHUa7zg&ust=1365086359452576

sa podobno w super cenie a i dobre:)

paula2329
03-04-2013, 19:07
Ja przy pierwszym dziecku najpierw kupilam jedynki z Pampersa a pozniej jak sie przenioslam i sprobowalam Dady to juz przy nich zostalam,i jestem z nich zadowolona.Nawet w nocy sie sprawdzily.w tej chwili synek nosi 5 i nic sie nie dzieje.huggisow nie polecam

lirene21
04-04-2013, 10:37
u mnie znowu problemy- kiedys je dokladniej opisze...nikomu tego nie zycze :/

a jutro zaczynam juz 32 tydzien! :) nie wiem kiedy mi to zlecialo:) moj aktualny brzucholek :) nie wiem czemu ale kazdy twierdzi ze mam malutki jak na 7 miesiac, mi sie wydaje ze jest ogromny...67563

Paulka
04-04-2013, 13:11
no nie za duzy ale śliczny:)strasznie szybko zleciało:D Liren teraz to juz z gorki bedzie dobrze:D

milenka_olsztyn
04-04-2013, 13:14
Piękny brzuś i wcale nie taki duży:)
a z tym że teraz już z górki będzie to bym tak nie mówiła bo jeśli o ciąże chodzi to zaczyna się najgorszy okres w ostatnich 2 miesiącach chyba :D

lirene21
04-04-2013, 14:58
odebrałam dziś wyniki posiewu moczu i w koncu udalo się wyhodowac co za bakterie zadomowiły mi sie w ukladzie moczowym. Dziady ciezkie do wyleczenia ale przynajmniej wiadomo co to :)
nie wiem czy pisalam ale musialam sie pozegnac z obraczka :/ tak mi palce puchna ze mam problem z zalozeniem rekawiczek :/

PrestigeMUK
04-04-2013, 15:03
Lirene co organizm to inaczej;) Mam dwie osoby w rodzinie które mają baardzo zbliżony termin porodu (druga połowa maja) i jedna wygląda jakby była w 4-5 miesiącu a druga jakby zaraz miała rodzić ;)

Wczoraj robiłam badania krwi i mam złe wyniki:( Wizyta u lekarza we wtorek.... Martwię się :(

claudia.c
04-04-2013, 15:56
u mnie w wynikach wyszła ciut obniżona hemoglobina,
za to wczoraj mieliśmy badania prenatalne, z trudem lekarz dokonał pomiaru bo ruchu było że ho ho i najprawdopodobniej to będzie synuś - tylko ja wciąż liczę że może jednak córa :rolleyes:

Paulka
04-04-2013, 16:01
z tym ze z gorki chodziło mi o to ze juz mniej niz wiecej czasu zostało ;)

lirene21
04-04-2013, 17:42
Paulka nie stresuj mnie :P bo ja jeszcze wielu rzeczy nie mam a wiem ze teraz to czas bedzie uciekal jak głupi

milenka_olsztyn
04-04-2013, 18:03
Mi ostatni miesiąc to ciągnął się straasznie... już myślałam że nigdy nie urodzę :D

Claudia no to moje gratulacje:)

lirene21
05-04-2013, 08:17
wczoraj wieczorem myslalm ze oszaleje... taki mnie bol złapał z lewej strony gdzies w okolicy nerki :/ przeszlo po nospie tak po 3 h :/ w niedziele wielkanocna rano mialam tak samo... musze o tym wspomniec na dzisiejszej wizycie, bo wczoraj wystraszylam sie ze rodzic zaczynam- bol byl nie do opisania...

Patii
12-04-2013, 16:01
a ja wróciłam właśnie ze szpitala... zaczęłam krwawic i zostawili mnie na obserwacji, bylo poronienie zagrażające. ale! Dzięki Bogu maleństwo ma się dobrze:-).. ale nie wiadomo dlaczego krwawiłam, łożysko niby troche nisko ale się nie odkleja, mam tylko krew 11,1 a norma to OD 11 więc kazali brac żelazo...

całe szczęście że dzieciątko jest zdrowe:-) no ale teraz będę co chwilę drżała, że znów coś się dzieje...

milenka_olsztyn
12-04-2013, 16:29
Pati wszystko będzie dobrze. Choć wiadomo każde krwawienie w ciąży to ogromny stres..;/

claudia.c
12-04-2013, 19:02
ja też miałam plamienia w 6 tyg, lekarz przepisał mi luteine i teraz jest ok,
najważniejsze to być pod obserwacją i nie stresować się
choć wiem, że łatwo powiedzieć :(

Patii
13-04-2013, 16:12
claudia ale widzę że pomimo plamienia we wczesnej ciąży wszystko jest dobrze i jesteś już w 14tyg:-) Cieszę się że jednak wszystko dobrze, i mam nadzieję że u mnie też będzie ok:-)

Lekarz badał i łożysko jest ok, wszystko ok i oni nie wiedzą, czemu krwawiłam... może coś, może nadżerka, oni nie wiedzą...
był jeden ginekolog w olesnie, który miał specjalny sprzęt, że widział czy jest nadżerka... a normalnie gin nie jest w stanie tego sprawdzić bez takiego wizjernika.. szpital tego nie posiada i żaden inny lekarz także nie... a ten co miał, to umarł:-(

Milenka mam nadzieję że będzie dobrze:-) Jestem dobrej myśli:-)
a krwawienie masz rację, okropny stres...

milenka_olsztyn
14-04-2013, 14:46
Ja pamiętam jak krwawilam w ciąży po badaniu i miałam stracha:D

lirene21
15-04-2013, 08:35
mój 33 tygodniowy bambaryłek :D mały jakoś dziwnie mi się ułożył, chyba chciał zapozować do zdjęcia bo strasznie mi wydyma brzuch :) ostatnio szaleje calymi dniami, czasami mam wrażenie że zaraz wyskoczy przez skóre. Ulubiona zabawa to wywijanie pępka mamusi na zew. :)
67903

67904

lirene21
19-04-2013, 21:06
jakiś zastój w wątku :) ja odświeżam :) w końcu mogę pochwalić się gotowym pokojem dla naszego syna :) Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu
wysypka z którą męcze się od ponad tygodnia to prawdopodobnie PUPPP :/: najgorzej swedzi wieczorami... musze zrobic enzymy watrobowe zeby wykluczyc cholestaze, ale na 80% to ta pokrzywka ciężarnych :( wszystko mnie sie czepia w tej ciazy...

betisska
19-04-2013, 22:09
Lirene pieknie urzadzilas pokoik :) Maly na pewno bedzie zadowlony :) Slicznie!

lirene21
22-04-2013, 08:42
i mój brzucholek 34 tydzień i 4 dzień :)
68171

68172

68173
68174

kasiulka81
24-04-2013, 20:40
Liren - piękny brzusio:ok:
Mam do Was dziewczyneczki takie pytanie, czy szczepiła się któraś z Was przed ciążą na różyczkę??? Mi lekarz zalecił takie szczepienie z racji tego że jako dziecko nie miałam, a mama będąc ze mną w ciąży przechodziła różyczkę.

milenka_olsztyn
25-04-2013, 06:10
Lirene pokoik przepiękny:) królewicz będzie mega szczęśliwy w nim:)
A brzuszek.... cudny:) i ty jak pięknie wyglądasz:)
Kurde tęsknie za tym stanem...:)

Kasiulka niestety nie pomogę ci bo nie wiem nic na ten temat.

lirene21
25-04-2013, 08:34
kasiulka a nie szczepili cie w szkole?? ja mialam takie szczepienie jako obowiazkowe

rudzia1985
25-04-2013, 17:24
Ja tez mialam w szkole obowiazkowe ale i tak zachorowalam kilka dni pozniej. Rozyczka rozwija sie ok 2-3 tygodnie wiec juz musialam byc zarazona przed szczepionka a to wtedy epidemia w klasie byla :P ;)

Kasiulka, jesli nie mialas rozyczki a planujesz dziecko to lepiej juz teraz sie zaszczep :)

Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

kasiulka81
25-04-2013, 19:30
Rudzia - bardzo Ci dziękuję za pomoc, jutro właśnie wybieram się do lekarza po receptę, a w przyszłym tygodniu mam nadzieję, że się dostanę w przyszłym tygodniu na to szczepienie. Wiem że potem muszę przez 3 miesiące się pilnować, już mi ginekolog powiedział ^_^

Drapi
06-05-2013, 12:14
co tu tak cicho? sledze watek i co? nikt nic nie chce teraz powiedziec :( pokazac :( eh .

lirene21
06-05-2013, 15:15
u mnie juz 36 tydzien zaczety :) 8 maja ide na konsultacje do ortopedy w zwiazku z tym bolacym spojeniem i biodrem- on razem z kardiologiem ma wydać decyzje co do porodu. Kardiologa odwiedzę 13 maja na echo serca, kiedyś wykryto nie groźna wade serca a teraz moja gin. chciała sprawdzić przed porodem czy przez ciaże nie pognebiła sie ta wada :( wczesniej nie stwarzała zagrozenia ani wskazan do cc ale teraz nie wiadomo... boje się ale z obu porodów wole cc :P
a to mój brzuchol , juz pokazna pilka mi urosła :)
68559

68560

na ostatniej wizycie mój mały ważył ok 2300g :) wiec mam co dzwigac, 7 kg do przodu od poczatku ciazy :)

Chantelle
06-05-2013, 15:23
36tc to już bliżej niż dalej ;) śliczny brzuszek i niewiele ci przybyło, 7kg to jak nic :) z porodem sn różnie bywa, przy cc teoretycznie mniejszy ból. oby wszystko było oki :ok:

kasiulka81
06-05-2013, 19:10
Lirene - śliczny brzuszek :] już nie długo będziesz dźwigać ten ciężar, a tak na marginesie to 7kg nie jest tak dużo :ok:
ja jestem już po szczepieniu przeciwko różyczce, nie lubię igły ale jakoś przeżyłam :P
Teraz minimum 3 miesiące trzeba uważać i nie można zajść w ciąże:/: no cóż zrobić, trza się pilnować.

milenka_olsztyn
07-05-2013, 06:54
Lirene cudny brzuszek no i bardzo mało przytyłaś:) a w ostatnim miesiącu można jeszcze schudnąć :)
Powodzenia na badaniach:) oby wszystko było ok. Ja ci życzę porodu sn mimo że boli jak diabli to dla dziecka jest lepszy dużo :)
Ja przy następnym dziecku będę miała wybór czy sn czy cc i będę próbować sn :)

Askar
07-05-2013, 08:32
Lirene, brzusio cudny! Przytyłaś tylko 7 kg? Pozazdrościć, moja szwagierka miała 29kg na plusie ;)

lirene21
07-05-2013, 11:05
tak tylko 7 kg bo na poczatku schudlam prawie 4 kg, więc nie czym wyrównałam wagę troche czasu minęlo a najwięcej przybyło mi po świętach :)
mój mąż bije się z myślami, bo wtedy gdy mam drugi termin porodu sn on ma kilkudniowy wyjazd. Szefostwo co prawda dało mu wolną rękę co do decyzji czy pojedzie, ale i tak nie wiemy co zrobić. przez te dwa dni zarobiłby drugą pensję... a kasa teraz wiadomo przyda się we wszelkiej ilości. Jeśli bedzie cc to pewnie pojedzie bo ja już jakoś sie przyzwyczaję do nowych obowiązków, a jesli sn to nie wiem. Zjednej strony chciałabym żeby został, nie chce być sama w szpitalu, w trakcie porodu, nikt mnie nie bedzie wspierał- wiem nie ja jedna i ostatnia bylabym sama... pozniej po porodzie musiałabym prosic tesciow o przywiezienie czegokolwiek nawet wody, bo moi rodzice kawalek drogi maja. A z drugiej strony jesli jest mozliwość zarobienia dodatkowej kasy, to moglibysmy odlozyc na gorsze miesiace :(

Paulka
07-05-2013, 12:01
liren pieknie wyglada twoj brzunio:)

asiekfr
08-05-2013, 15:22
Dawno tu nie zagladalam.....ale widze ,ze dalej czekamy na malenstwa:)

natalia268
08-05-2013, 15:45
Oj lirene.. ciężki wybór.. współczuję podjęcia decyzji. Ale jak zwykle wszystko na złość.

Askar
08-05-2013, 18:54
Eh, ja również współczuję wyboru. Z jednej strony Twój mąż też pewnie chciałby być przy Tobie, ale jak sama piszesz- pieniążki kuszą mogą rozwiązać parę problemów! Gdybym ja mieszkała bliżej, to gwarantuję, że przywiozłabym Ci tę "wodę" i nie musiałabyś prosić teściów :*

lirene21
09-05-2013, 11:10
wczorajsza wizyta u ortopedy zaowocowala zaswiadczeniem ze mam wskazania do cc.
i wszystko nagle stalo sie takie realne...od dawna przyzwyczajalam sie do mysli o cc ale uslyszec to od lekarza- uczucie nie do opisania...
mam jakies znieksztalcenie miednicy, babel naciska na jakis nerw i dlatego boli, malo realne ze dalabym urodzic naturalnie bez robienia sobie krzywdy... dodatkowo stwierdzil ze zaczyna mi dysk wypadac albo jest juz delikatnie zmiazdzony :| moj brat mial 2 zmiazdzone, poprostu byly slabe i same z siebie sie zmiazdzyly, pozniej mial operacje...
mnie po porodzie czekaja dokladne badania czyli rtg i tomografia zeby ocenic dokladnie jakie szkody poczynila ciaza :( oby wszystko bylo dobrze i obylo sie bez operacji.
jutro wizyta u gin. a w pon. echo serca i licze ze nie dobija mnie kolejna wiadomoscia :(
więc pewnie za 2 maks 3 tyg zostanę wypakowana, więc wybór co do wyjazdu meza bedzie prosty- pojedzie, bo juz bede w domu i zdążę sie przyzwyczaic do nowych obowiazkow.

kurcze boje sie, autentycznie sie boje...

milenka_olsztyn
09-05-2013, 12:59
Nie bój się wszystko będzie dobrze:*

Gorzkajakmokka
10-05-2013, 16:10
Cudny pokoik :) ale co do karuzelki- miałam taką przy Filipie i zero zainteresowania. Ogolnie mamy mowią, że śliczna ale zbyt pastlowa aby dzieciątko zainteresować..

Ja się witam w moim 17tc :) W pon kolejna wizyta i dowiem się kto u mnie siedzi.

Mam nadzieję że mnie nie przegonicie :*

lirene21
10-05-2013, 17:46
i po wizycie... nastepna 27 maj.
rozwarcia brak, szyjka dluga wiec maly nie wybiera sie na ten swiat http://e.pinger.pl/smile.gif klocek utuczył sie przez 2 tyg. ostatnio mial 2300 g a dzis 2900g http://e.pinger.pl/smile.gif moja waga natomiast bez zmian http://e.pinger.pl/silly.gif nawet grama nie przytylam.
bedzie cc... ale kiedy nie wiadomo, bo moja gin. chce poczekac jeszcze na wynik echa serca i wtedy umowic zabieg w szpitalu. byc moze polozy mnie duzo wczesniej, zeby ortopedzi w szpitalu sprawdzili co sie dzieje dokladniej.

kasiulka81
15-05-2013, 22:15
Ja już po szczepionce :D teraz trzeba się pilnować. U Ciebie Lirene już niedługo,czekamy na dalsze informację ;)

milenka_olsztyn
16-05-2013, 06:10
No no czekamy czekamy :)

Ja dziś z moją małą na szczepienie idę.
W poniedziałe skończyla pół roku i powiedzcie mi kiedy to zleciało??

Drapi
16-05-2013, 09:06
milenka to juz??? jak ten czas leci...

milenka_olsztyn
16-05-2013, 09:12
No właśnie też w szoku jestem... czas leci jak szalony... za szybko...

lirene21
17-05-2013, 17:35
u mnie jeszcze prawie miesiac ;) dopiero 27 maja zapadnie decyzja kiedy cc :) licze ze przed najwiekszymi upalami... bo juz teraz mam dosc :/: